Bulles d'Antan Les Sablonnettes Coteaux du Layon VdT Francja Cabernet Franc Cena: 50 Alk: 12,50% Kolor: m Nr 6620 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
monty (2009-03-12) Ocena: 7 Niegdysiejsze Bąbelki czyli metoda (nomen omen) Rurale :-) lub jak kto woli Ancestrale czy Diose. Dawny sposób "bąblowania" win. Stąd zapewne urocza nazwa: Bulles d'Antan. Najpierw fermentację alkoholową zatrzymujemy mocno schładzając. Butelkujemy, a za jakiś czas (kiedy budzi się wiosna) drożdże zaczynają zabawę (wino zawiera nadal nieprzefermentowany cukier i drożdże). Stąd bąble! Niegdysiejsze po dwakroć, bowiem po otwarciu jest perliście i świeżo, a wraz z kolejnymi klieszkami bąbelki stają się niegdysiejsze właśnie. I wtedy dostajemy pełne, piękne, obfite rose!
Poziomkowo-kwiatowe (od fiołków przez piwonie!). Paprykowe nawet. Przed przejściem w niegdysiejszość bardzo delikatne, świeżutkie, urocze, później staje się obfite, pełne, słodkawe (papryka i pieprz). Gęste. Doprawdy niezwykłe wino. @Givenchy
sstar&let (2009-03-12) Ładna notka, ładne wino, tylko do Warszawy daleko:-( O winach les Sablonnettes nasi uczeni piszą, że są to wina soczyste ale dość przeciętne. Zgadzam się, ale tylko z pierwszą częścią ich wypowiedzi! wino6620#4104
monty (2009-03-12) W WE2009 piszą, że "dobre, mocne wina słodkie, tanie Anjou i vin de pays". Nawet gwiazdkę dają. Jeśli gdzieś piszą, że soczyste, to oczywiście pełna zgoda, ale przeciętność!? Chyba, że jako sto siedemdziesiąte któreś próbowali, bo wierzyć mi się nie chce. Gdzie tu przeciętność? Choć być może "upodobanie do niezwykłości jest cechą przeciętności" (Diderot)... Wtedy zgoda :-) wino6620#4105
sstar&let (2009-03-12) Trochę się rozmijamy, głównie w czasie (choć i w przestrzeni, bo chyba wróciłeś już do Krakowa? a ja dopiero wybieram się do Warszawy) - ciągle pracuję z edycją 2005/06 i w tym wypadku to chyba lepiej bo BB więcej napisali, cyt.: "Dobre wina słodkie, tanie Anjou i znane VdP o zabawnych nazwach Copains d'Abord (czyli kumple przede wszystkim, 100% lokalnego Grolleau) oraz Copines Aussi (czyli kumpelki także). Wina pełne, smaczne. Nie wybitne. Właśnie, wina kumplowskie, to widać nawet po koralikach na rękach i szyjach przemiłych właścicieli."
Widać, że warto się przejechać ... nawet nieco dalej niż jedynie do Warszawy! wino6620#4107
monty (2009-03-12) W Krakowie to dopiero na Wielkanoc... Teraz głównie w Warszawie. Książkę mam przy sobie ;-) wino6620#4118
sstar&let (2009-03-12) A to może wpadniesz w przyszły piątek do Bzika? Winerscha chyba kojarzysz? wino6620#4121
monty (2009-03-12) Akurat na weekend jadę do Katowic na rodzinną imprezę... Ale może coś wykombinuję :-). Jaki temat? wino6620#4133
sstar&let (2009-03-12) Burgundia 2005 z opcją na Beaujolais;-) Wyślij mi jeśli możesz mejla na sstar na serwerze gazeta.pl wino6620#4134