Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Columbia Crest, Two Vines Ste Michelle 2004
Columbia Valley AVA
USA
Shiraz
Cena: 38
Alk: 13,50%
Kolor: cz
Nr 6695
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Ste Michelle:
Stimson Cellars, Columbia Crest..

Columbia Crest, Two Vines 2007..

2006 Columbia Valley Rieslng

Two Vines, Columbia Crest 2006 ..

Columbia Crest, Two Vines 2005 ..

2004 Collumbia Valley Syrah

Canoe Ridge Estate 2004 Horse H..

Canoe Ridge Estate 2004 Horse H..

Columbia Crest, Grand Estates 2..

2002 Collumbia Valley Syrah

ggreg (2009-03-28) Ocena: 5
Łagodny owocowy shiraz. Intensywnie rubinowy kolor z odcieniem purpury. Owocowy nos z przewagą czarnych owoców pestkowych, lekki powiew gumy. Usta lekkie, owocowe słodką śliwką, gładkie taniny, w finiszu pojawia się nieco pikantności. @Orientalne Winnice/Dekanter

ggreg (2009-03-28)
Po przekopaniu faktur odkryłem, że po raz pierwszy zakupiłem to wino w Dekanterze (styczeń 2007) za 48 zł. Mógł to być rocznik 2003.
wino6695#4828

sstar&let (2009-03-28)
Dopisałem Dekantera po ukośniku:-) Nadal ma on w swoim portfolio np. Merlota z Columbia Crest wspomnianego też jako niezłe wino przez Sofanesa. Inne wina z Ste Michelle znajdują się w ofercie Centrum Wina więc spokojnie można teraz już w Polsce wybrać się na amerykańskie zakupy:-) Choć ja kupowałem wina w praskim sklepie Monarch, gdzie na półkach leniwie leżą takie marki jak Ridge i wspomniany właśnie (przejęty przez Ste Michelle choć nie widoczny na ich stronie chyba) Stag's Leap. Więcej o amerykańskich winach w zakładce krajowo-regionalnej...
wino6695#4831

mikpaw (2010-05-30)
Teraz wina tego producenta są dostępne w CW. Próbowałem dwie wersje Chardonnay. Prostsza, "Stimson Cellars" 2007 była bardzo mdła, jakaś męcząca, nie dająca ani orzeźwienia, ani większej przyjemności. Natomiast "Two Vines" 2006, troszkę lepsza, dająca już odrobinkę orzeźwienia i poczucie świeżości. Oba wina charakteryzowały także wyraźna obecność ananasów i troszkę zbyt wyczuwalny alkohol. To drugie nawet mógłbym kupić od biedy w promocyjnej cenie ;) Na inne wina Columbia Crest się nie skusiłem podczas degustacji.
wino6695#18090