mamiki (2009-06-08) Ocena: 7 A tej pozycji na wspólnej notce urlopowej nie ma ponieważ zanim wpadłem na myśl by ją zrobić połowę butelczyn mi wyrzucili. Więc uzupełniam ze zdjęciami od producenta. Pozycja niniejsza degustowana degustowana w dzień "włoski" okazała się znakomita poprzedniczka triusco primitivo o którym będzie w odrębnym wątku. Mi zasmakowała chyba przede wszystki ze względu na swoje podobieństwo do win hiszpańskich. Były tu i leśne owoce i fajna beczka (za tą cenę? no nie, nie) - a jednak ja tak czułem. A może to tylko sugestia ;-)Lekka taniczność. Dla mnie super - wrócę do niego za jakiś czas może będę bardziej obiektywny. ;-). Zdjęcie zapożyczone ze strony producenta www.rivera.it @Smak Południa
sstar&let (2009-06-08) Nero di Troia to pewno to samo co Uva di Troia (chyba, że uva jest bianca;). To co ja piłem dziwne było, jak austriackie;-) Drugie z kolei kupił Deo... ale na szczęście nie wypowiedział słów "proszę wino pedale". Jaka jest ta odmiana nadal nie wiemy:-( Wie natomiast Wiki, znacie ją? wino7138#6992