mdcc (2009-06-16) Ocena: 8 Według wielkich najlepsze Bordeaux z 1989r - moje zdanie nie ma tu znaczenia bo win z tego rocznika wypiłem może z dwadzieścia... ale i tak sie zgadzam. Zwieńczenie pionowo-poziomej degustacji Haut-Brion i La Mission HB. Z resztą zarówno HB'89 jak i LMHB'89 dostały od Parkera równe setki żeby się nie kłócić. Ale kłótnie i tak były - choć chyba zwolennicy HB byli w lekkiej przewadze. Tego typu degustacje uświadamiają mi jak można szukać dziury w całym... i że wino to ciągłe dążenie do perfekcji -chyba dlatego wciąż je piję, i wciąż się cieszę... O winie ciężko coś powiedzieć - zauważyliśmy, iż przy coraz lepszych rocznikach HB coraz mniej było konwersacji, wszyscy coraz bardziej zatapiali się w sobie i swoich emocjach. Moim jedynym podsumowaniem Haut Brion '89 było stwierdzenie, że w poprzednich (przecież także wielkich ) rocznikach jak 1990 czy 1995 czy 1998 byłem w stanie spisać jakieś nuty - tu cedr, tam tytoń, owoce, ściółka, tosty... przy roczniku 89 już nic nie nazywałem - poległem pod potęgą monolitu, harmonii, elegancji... po prostu piękna. Głupio się przyznać ale pite później Ch d'Yquem 1986 i 1990 przeleciały jak tanie mombazjaki... moje myśli wciąż były przy Haut-Brion...
peyotl (2009-06-16) Jak arystokraci tego świata piszą takie rzeczy ("rocznik '89 piłem MOŻE z 20 razy..."), to peyotle zastanawiają się czy nie dać sobie spokoju z winem i nie wrócić do gorzkiej żołądkowej... wino7180#7204
sstar&let (2009-06-16) Albo sprzedać dom i samochód, jak radził Marek Bieńczyk, kupić 20 butelek rocznika 1989 (polecam czeskie Denis de Menis d'Or jeśli chcemy żeby na słabszy samochód i mniejsze mieszkankow starczyło) jakiegoś wina... choćby i Haut Brion... upić się do nieprzytomności ze szczęścia (generalnie nie polecam) i poszukać... przycisku RELOADED;) wino7180#7208
sstar&let (2009-06-16) A ta butelka to skolka ugodna? wino7180#7209
mdcc (2009-06-16) Peyotl - 20 butel bo zaczalem je pic wczesnie... ale to bylo 20 zwyklych bordosow, moze jakies 5-tej kategorii albo cru burżua.
Sstar - dzieki za pomoc, Butelka droga... co tu duzo gadac... pln 4500 - co oznacza ze nawet w rozbiciu na 12 osob wychodzi za pol kieliszka cena jak za porzadne bdx z niezlego rocznika... i jasny gwint: warto bylo! wino7180#7213
sstar&let (2009-06-16) Markizie, a ustaliłbyś jeszcze skład procentowy tych wszystkich roczników HB (HB brzmi jak half board, a przecież to FW czyli full wypas;-), które pojawiły się na sstarwines? Ciekawe czy są spore zmiany w różnych rocznikach... raz 100% Merlot (niektórzy twierdzą, że w Bordeaux takie wina nie istnieją:-), a raz 100% CS;) Nie mam kogo spytać, a wyrosłeś, oprócz Pawła, na lokalnego znawcę embrionów. wino7180#7223
mdcc (2009-06-16) Podam to co wiem jak wroce do domu... z ciekawostek moge tylko powiedziec, ze sklad danego rocznika rozni sie (czasem istotnie) w zaleznosci od zrodla. Chyba jedyny w miare pewny punkt to fakt, ze nasadzenia sa wg schematu czterdziesci kilka % merlot, podobnie CS i kilkanascie % CF.
wino7180#7239
mdcc (2009-06-16) Sklad '89 w przyblizeniu: 40 M, 9 CF, 51 CS
a na przyklad sklad '94: 52M, 5 CF, 43 CS
najbardziej zblizony do "naturalnego" byl '95 : 45 M, 10 CF, 45 CS wino7180#7246
sstar&let (2009-06-17) Dopisałem! A tego "naturalnego" 1995 jeszcze? nie ma w bazie;) No ale jak rozumiem to pewno kwestia czasu... A o 1993 wiesz coś może? Że nie wspomnę o 1977 i 1966... wino7180#7267
sstar&let (2010-04-21) Parker daje 100 punktów i pisze:
1989 Chateau Haut Brion, 1er cru classe, Graves
Haut-Brion has been the most consistent first-growth over the last decade, producing top-notch wines, even in such tough years as 1987, 1993, and 1994. The 1989 is one of a handful of truly profound wines from a vintage that tends to be overrated, save for the Pomerols, a few St.-Emilions, and some overachievers in the Medoc. However, 1989 was an extraordinary success for Jean Delmas, the administrator of Haut-Brion and La Mission-Haut-Brion. The prodigious 1989 Haut-Brion is one of the greatest first-growths I have ever tasted. It has always reminded me of what the 1959 must have tasted like in its youth, but it is even richer and more compelling aromatically. The wine exhibits an opaque ruby/purple color, as well as a sweet nose of jammy fruit, tobacco, spicy oak, minerals, and smoke. Fabulously concentrated, with huge levels of fruit, extract, and glycerin, this wine is nearly viscous because of its thickness and richness. Low acidity gives the wine even more appeal and adds to its precociousness. The wine has not budged in development since it was first bottled, although it has always provided thrilling drinking because of its voluptuous texture. It needs another 5-6 years of bottle age before it will begin to develop Haut-Brion's fabulous fragrance. Expect it to hit its plateau of maturity around 2003-2005 and drink well for 15-25 years. 100/100 wino7180#17022
star (2011-11-21) Harvest news at Haut Brion, Wine Dr presents. wino7180#36183