marek (2009-08-12) Ocena: 6 Vega Sicilia Unico rocznik 1991.
Kilka dni temu otworzyłem butelkę aby uczcić wiadomosć o tym że zostanę tatusiem ;-))
Miało być dekadencko ale wyszło inaczej. Wino ma dobry kolor bardzo ciemy z czerwonaobwódką, dałem mu kilka godzin w dekanterze aby sieotworzyło. Zapach również dobry: czerwone owoce, przyprawy wschodnie i smoła (?) chociaż nie zwalał z nóg ani intensywnoscią ani bogactwem.
jeśli chodzi o smak to juz było dużo gorzej, wino miało wysoką kwasowosc ale brak było w nim ciała oraz taniny. Było trochę wodniste, lekko lub średni zbudowane i zupełnie nie zintegrowane. Alkohol, kwasowość i średnio intensywna owocowaść , wszystko zupełnie oddzielne. Do tego czuć było pustkę w smaku.
Butelka na pewno nie była zepsuta od korka. Wino smakowało tak jakby tanina się ulotniła i było juz wiele lat po swoim szczycie. Trochę to dziwne bo rocznik 1991 był doskonały a Unico jest znane z tego ze moze leżakować dziesiątki lat. Gdyby to było wino za powiedzmy 40 zł moze bym się nie czepiał i przeszedł nad jago wadami do porzadku dziennego ale butelka kosztowała mnie 140 euro. Kiedy pomyśle że mógłbym wydać na to wino 1150 zł bo tyle kiedyś w Piotrze i Pawle kosztowało to aż mnie mdli.
Ewidentnie to była "off bottle" ,szkoda bo szybo drugiej Vegi Sicilii nie kupie z uwagi na ceny. @import własny
marek (2009-08-11) wino7371#8537
wein-r (2009-08-12) To smutne. A oprócz wady korka są inne win przypadłości... Może za wcześnie otwarta, może była w fazie zamknięcia? To nie jest naj z rocznków od VS.U, ale mimo to bardzo ceniony na świecie i w Polsce też (W. Bońkowski w jednym z pierwszych MW się wzruszył ;-), a i w BB było nieźle...). Ja się będę pocieszać za co najmniej kilka lat. Na razie czeka... A co do ceny to w CW w detalu to ponad 1200. Zabawne? Ja (my!) mam ją za 450 zł. ale jak i dlaczego nie powiem nikomu!!! Na pewno nie przed wypiciem ;-). wino7371#8553
sstar&let (2009-08-12) Czytając tę notkę z Wine Pages można już wtedy było przypuszczać, że nic wielkiego się wydarzy, ziemia się nie zatrzęsie. Można wśród zapodanych notek odnaleźć także opinie niejakiego Nervala, niestety nie o Vedze;) Winny Doktor opisuje zaś profil wytwórni. A tu ktoś z filmu Polańskiego się wypowiada;) A Wojtek Bońkowski rzeczywiście aż do Londynu się wybrał na pionową degustację Vegi i nawet w MW ją opisał (w sieci nie umiem tego znaleźć, nawet samej degustacji, że o notkach Wojtka nie wspomnę). Nie przy wszystkich flaszkach się wzruszył. Jak czytałem ten opis to tylko troszkę mu zazdrościłem, częściej miałem wrażenie niespełnionych, wygórowanych oczekiwań. Jeszcze jeden vertical Vegi tym razem zza oceanu. wino7371#8555
sstar&let (2009-08-12) Przede wszystkim zaś: GRATULACJE MARKU!!! wino7371#8557