Classic Michel Schneider 2007 Pfalz Qw Niemcy Riesling Cena: 20 Alk: 12,00% Kolor: b Nr 8213 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
sstar&let (2009-09-16) Ocena: 6 Kolejny rocznik tego klasyka. Jak zawsze dobry. Świeży, żywy, mineralny. Czego chcieć więcej? To prawda, że mogłoby być dłuższe, ale nie przesadzajmy z wymaganiami. Cukru prawie nie ma, znaczy mało jak na tego typu wino. Na etykiecie dominuje zieleń (są też winogrona) jak ta na fotce;) @TESCO
sstar&let (2009-09-16) Ja aż takiej powtarzalności nie zauważyłem na poziomie poprzednich roczników (2003-2005). Z drugiej strony to czemu boisz się chemii? Złe skojarzenia z odpytywania z tablicy Mendelejewa? wino8213#9567
mdcc (2009-09-16) To prawda - chemia nie była, nie jest i pewnie nie będzie już moją mocną stroną :-) a co do tego wina to nie zarzut tylko taka podświadoma wątpliwość... Co oczywiście nie zmienia mojej pozytywnej opinii. wino8213#9568
carpediusz (2009-09-16) Do mdcc: jak się ostatnio dowiedziałem od G.N. z W.Jaworek - Pinot Noir Rose 2008 i Feniks były/są przeznaczone do wypicia jeszcze w tym roku - najlepiej latem, najpóźniej Sierpień i Wrzesień, ponadto są ponoć bardzo wrażliwe na światło i temperaturę - trzeba się więc obchodzić z nimi jak z jajkiem, a najlepiej wypić czym prędzej... (a ja chciałem odłożyć sobie po butelce chociaż na rok na przykład i pić przy szczególnych okazjach - podkreślając historyczny przełom - wprowadzenie tych win jako pierwszych oficjalnych na polski rynek po latach starań..) P.S. Rieslingi i Pinot Gris mogą ponoć poleżeć dłużej. wino8213#9570
mdcc (2009-09-16) I całkowicie się z tym zgadzam... oba miały kłopot ze stabilnością i jak wiadomo po otwarciu gazowały (choć sprzeczne były opinie i informacje dlaczego). Rose trzymam w celach naukowo-poznawczych właśnie żeby zobaczyć co z niego zostanie... i na wszelki wypadek trzymam w temp. 10C. wino8213#9571
sstar (2009-09-17) Ocena: 6 Wracając do Classica. I ja wreszcie spróbowałem tego nowego rocznika i muszę przyznać, że rzeczywiście jest bardzo smaczne i soczyste. Owocowe z dobrą mineralnością choć bez nafty w zapachu. To pisałem ja sstar (poprzednia notka była Sstarlet). Importuje je TiM (brawo! choć nie girl;-). A tu etykieta w pełnej krasie. @TiM/TESCO
wino8213#9587
snsk (2009-09-18) Ocena: 4 Witam, tym razem nie wytrzymam i dorzucę swój antygłos. Obecnie w Tesco dostępny jest tylko rocznik 2008 (generalnie słaby; wg Bońkowskiego - vide zapiski blogowe - w tym roczniku bronią się tylko najlepsi). Przyznam, że nie piłem wcześniejszych roczników, ale zdaje mi się, że w tym przypadku nie ma to zbyt wielkiego znaczenia. Tak czy siak - główną i dyskwalifikującą dla mnie wadą tego wina jest jego nienaturalność, sztuczność. Owszem, w nosie jest miło, choć banalnie, kwiatkowo-landrynkowo; w ustach natomiast zalatuje fałszem; gdzie ta mineralność i cytrusowość doprawdy nie mam pojęcia??? Za 20 zł można kupić mnóstwo lepszych butelek. @Tesco
wino8213#9638
sstar&let (2009-09-18) Zależy w którym Tesco. W niektórych jest też dostępny 2007. Sam kupowałem:-) A co do słabych roczników to wbrew ogólnej myśli technologicznej uważam, że na masowych winach różnice są (bywają) dość widoczne! Wg mnie po świetnym roczniku 2003 przyszły słabsze klassiki. A co do 2008 to muszę spróbować aby wyrobić sobie opinię. wino8213#9640
peyotl (2009-09-28) Ocena: 5 Podjudzony przez tutejsze gremium, nabyłem i ja. 2008. Jeśli ktoś dojrzy na półkach teskowych 2007, to bardzo proszę o nabycie, porównanie tych dwu może być bardzo pouczające dla pomarańczowegodzioba... A ten 2008? Nic nadzwyczajnego, ale też nie taka popelina jak pisze @snsk. Mocno schłodziłem i w nosie było japko/grószka plus zawiało orzeszkami ziemnymi. W ustach rześkie i kwaskowe. U Egona pan Schneider mógłby wprawdzie krowy pasać, ale przecież nie gramy tu w bridża, tylko w remika. Jest w porzo (tak się teraz mówi). wino8213#10026
peyotl (2009-10-01) Aktualne ceny - tesco 24 zł, Alma 22zł wino8213#10111
peyotl (2009-11-17) 2 miejsce. wino8213#12244
(2009-11-17) wino8213#12245
mikpaw (2010-04-05) Ocena: 6 Do świątecznych pogaduszek przedobiednich miał być. Niezobowiązująco i raczej do zapomnienia. A tu niespodzianka. Wyraźna nafta (Sstar mi kiedyś powiedział, że to nafta) w aromatach. W smaku lekka, minimalna słodycz. Uczciwa kwasowość i posmak dojrzałych słodkich jabłek i miodu w tle. Bardzo wszystkim smakowało. Czyżby się odpowiednio postarzał? A i do kaczki nawet nawet ;) @Carrefour
wino8213#16591
sstar&let (2010-04-05) A masz może fotkę etykiety? Cieszę się, że smakowało:) W końcu to klasyk;) Nafta może pojawiać się już po kilku latach w Rieslingu, w Mosellandzkim, które właśnie skończyłem już po pięciu latach. Świetny do gulaszowej wołowiny, ale nie w gulaszu, tylko z "rękawa" oraz grzybowego bigosu. wino8213#16593
mikpaw (2010-04-06) Etykieta, słaba jakość by telefon komórkowy. wino8213#16614