Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Monte da Serra Falua Sociedade de Vinhos
VdM
Portugalia
Alicante Bouschet
Castelao
Cena: 10
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 8499
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Falua Sociedade de Vin..:
F'Oz 2012 Vinho Verde Loureiro..

Tagus Ridge 2008 Tejo Cabernet ..

Tercius 2007 Ribatejo Castelao,..

Monte da Serra Castelao, Trin..

Monte da Serra

zabka (2009-11-07) Ocena: 4
Oj zdradziłam, wiem, ale to wino przyniesione, a nie kupione, więc wybaczcie. Tradycyjnie zasilam dolne półki w winiarni (czy też może raczej odciążam:) Było nie było prezentuję produkt rodem z Jeronimo Martens (czyli byłej Żabki). Patrząc po etykiecie myślę, że to samo, tylko różowe, znajdziecie tutaj. Wrażenia.... cóż - cudów nie było, ale wypite na przednówku 1 listopada, tym samym udzielił się nastrój pewnej melancholii, która chciało się (tak to dobrze sformułowane) przytłumiać tym winem. Generalnie 4, choć na minusie - można przy nim wysiedzieć i ba! nawet porozmawiać. @Biedronka

zabka (2009-11-07)
No i ów nastrój obowiązkowy....
wino8499#11803

zabka (2009-11-07)
Ach, jeszcze jedno - słownik obrazkowy obowiązkowy, bo trza zidentyfikować to, czym się chwalą na etykiecie:)
wino8499#11804

sstar&let (2009-11-07)
Wg Piotra Chrobota z nowego portalu OnWine to stołowe wino, nie wymagające żadnych zobowiązań. Rozmowa też może być niezobowiązująca, jak to wino;) A wino to różni się nie tylko kolorem od różowego, ale i odmianą: Alicante Bouschet z Francji!
wino8499#11812

sstar&let (2009-11-07)
Pozwoliłem sobie dopisać orientacyjną cenę, aby przeszukiwanie było łatwiejsze. W końcu to ważna kategoria cenowa, obecnie nawet konkursowa: bystrzaki w supermarkecie wprost szaleją;) Regionu, skąd powstało nigdzie nie widać więc pewno jest to Vino de Mesa czyli wino stołowe, co też dopisałem:) Chyba, że ktoś namierzy skąd pochodzi? Pzdr serdecznie!
wino8499#11843

zabka (2009-11-08)
No tak, a wszystko przez to, że mój małżonek wyrzucił butelkę przed dokonaniem wpisu. Ech, żeby on się tak zawsze garnął do porządków...
wino8499#11883

sstar&let (2009-11-08)
Może z natury jest anarchistą? A czy lubi coś sobie czasami przefermentować w garażu?
wino8499#11896

sstar&let (2009-11-08)
Jeśli tak to jest także garażystą:) Kojarzę coś mi mówiliście: jeżyny, maliny, czarna porzeczka... typowe Bordeaux;) Fotka aut. DonPavoxa.
wino8499#11897

zabka (2009-11-08)
Termin garażysta powinien się bardziej kojarzyć ze smarem, olejem i tym podobnymi, w czym akurat mój małżonek nie gustuje. Już mu bliżej do wyrobu beczek:)
wino8499#11918

sstar&let (2009-11-08)
A z czego te beczki robi? Może go tu zatrudnią, u braci Francois, albo u Taransaud, tam też nieźle płacą;)
wino8499#11921