mdcc (2009-12-02) Ocena: 7 Cud, miód, palce lizać... zgodnie z obietnicą pierwsze cepparello na sstarwines. Rocznik upalny ale to wino całkiem zrównoważone. Początkowo nas trochę wycofany (pite bez dekantacji) ale później istna feria barw... maliny, poziomki (mój brat na którymś etapie powiedział że można by pomyśleć, że to pinot) ale też lukrecja, dym, słodkie porzeczki. Usta wspaniałe, aksamitny garbnik, niezła kwasowość i doskonała harmonia. A przede wszystkim nie czuć alkoholu! Cud, miód, butelkę lizać. Szybko się opróżniła, ale nie sposób było się powstrzymać. Do ósemki brakuje chyba tylko długości... ale elegancja pełną gębą!
ps. Pan Leśniczy poprawi ten przycisk dodaj podobne przy producencie bo przyciski już jest ale nadal nie działa (nie przepisuje pól z bazowego wina) @Vinoteka13
wein-r (2009-12-02) Latka miną i na Sstarwines.pl dojdą tego co najmnniej ze trzy roczniki. 2005 też super, ale notki na razie nie zapodam. Figa z makiem... :). wino8614#12953
sstar&let (2009-12-02) O roczniku 2005 WB pisał tak: ...tight as a fist, like a crouching tiger in the dark jungle of which you only see the glowing eyes. A tak wygląda galestrowe terroir. wino8614#12965
cerretalto (2011-11-18) Ocena: 8 "mój brat na którymś etapie powiedział że można by pomyśleć, że to pinot" - właśnie! Dla mnie to najbardziej "burgundzka" Toskania, więc BożoleNuwo to dobra okazja do otwarcia butelki. Zamiast :). Lekko likworowe (niektórzy w likworze widują czasem landrynki, ale to zupełnie nie one), wspaniały kolor, przejrzyste, wciąż garbniki, świetny owoc, fantastycznie soczyste, trochę za młode, za 2-3 lata będzie lepsze, 4.7/5 lub prawie 8. wino8614#36063
cerretalto (2012-07-05) Ocena: 8 Cepparello tym razem na 4.8/5 choć nieco mniej burgundzkie niż poprzednie. Jak Markiz zapodał: "Cud, miód, butelkę lizać. Szybko się opróżniła, ale nie sposób było się powstrzymać." No naprawdę nie sposób oprzeć się dojrzałemu trzeparello zze świetnego rocznika ;) wino8614#42347
dzidek (2012-07-05) 1999 swietne kiedys, mlode boje sie otwierac.
Cerratalto - naprawde myslisz, ze dobry winiarz doskonale radzi sobie z kazdym rocznikiem? 2003 na 8, wiec 1999 na ile?
wino8614#42370
cerretalto (2012-07-05) Nigdy nie piłem Cepparello 1999, ale wśród 2001, których wypiłem trochę, zdarzały mi się "nudniejsze" butelki - więc gdybym miał 1 butelkę, to raczej bym nie czekał na zanikanie owocu, no chyba żebym miał 2 butelki ;) wino8614#42375
star (2012-07-05) Ceparello 1999 pił za to MM i mu jak widać smakował..., że aż dał 7;-) Ale wiadomo, że on zepsuty prze burgundy i barola;-) wino8614#42376
dzidek (2012-07-05) U mnie jeszcze jedna butelka 1999 spokojnie czeka na zanik owocu... albo na okazje :-)
W Barolo&Brunello lezy 1990 w rozsadnej cenie i kusi, choc nie wiadomo w jakim stanie. wino8614#42381
cerretalto (2012-07-06) 1990 w Toskanii (i nie tylko) to był super-hiper :). 1999 też uważany za długowieczny, ale różne są ludzi doświadczenia - moje dobre, tzn mało win "przygaszonych" czy "schodzących", wciąż sporo owocu itp. 2003 był średni i ciepły, ale niektórzy producenci z Chianti Classico wyprodukowali świetnie wina, jak to Cepparello - mogłoby pewnie poleżeć jeszcze z 5 lat zanim zacznie być mniej ciekawe. Ale już się rozwinęło i jeśli będzie lepiej, to raczej minimalnie. wino8614#42383
dzidek (2012-07-06) 1990 - wiem, niestety nie z autopsji. Przymierzam sie do tego sklepu i przymierzam... az w koncu MM wykupi wszystko dobre, co zostalo :-)
MM - mowiles, ze pogadamy, jak Star opublikuje notki ze spotkania. No to napisz cos wreszcie :-)