Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Saxa Loquuntur Carmelo Ortega 2007
Rioja DOC
Hiszpania
Tempranillo
Cena: 30
Alk: 14,00%
Kolor: cz
Nr 8857
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Carmelo Ortega:
Saxa Loquuntur 2010 Rioja Tem..

Saxa Loquuntur 2008 Rioja Tem..

peyotl (2010-01-25) Ocena: 3
Korkowe. @Lidl

sstar&let (2010-01-25)
Ale go nie publikujesz;-) A Marek Bieńczyk chyba do stosowania kalendarza się nie przyznał:-) Na Twoje pytanie odpowiedział zaś dość niejednoznacznie;-)
wino8857#14588

sstar&let (2010-01-25)
Nie wiem czy producent się zmienia czy co? Ggreg innego wpisał.
wino8857#14589

deo (2010-01-25)
nie jestem pewien... wywieszenie czegoś na ścianie to chyba jest rodzaj publikacji. Skoro Luter mógł publikować na drzwiach... ;-)
wino8857#14590

sstar&let (2010-01-25)
Ważne chyba, która strona drzwi to była;-)
wino8857#14592

deo (2010-01-25)
okazuje się, że wewnętrzna!
wino8857#14594

sstar&let (2010-01-25)
No ale do niego chyba trochę więcej osób wpadało;-) Nie to żebym chciał się wprosić aby sprawdzić ten kalendarz:-)
wino8857#14595

deo (2010-01-25)
Ilość osób chyba nie ma znaczenia... wystarczy jedna, żeby wywieszoną rzecz uznać za opublikowaną. Wracając do Marka Bieńczyka, to moim zdaniem wyraźnie powiedział, że praktyki biodynamiczne mają wpływ na wino. Biodynamika to jest sposób myślenia, który trzeba w całości przyjąć lub odrzucić. Chodzi mi o to, że nie można być "trochę biodynamicznym", bo wtedy nie jest się biodynamicznym w ogóle. A więc, jeśli wina, to i kalendarz, trudno :-)
napisałem notkę o kursach Sławka, ale nie wpisałem daty i przepadła w kniei:-) Jeśli możesz, to wydobądź ją, ewentualnie umieść we właściwym wątku

wino8857#14596

sstar&let (2010-01-25)
Eee tam... można zawsze sobie jakieś wybrane elementy dowolnej teorii asymilować. Oczywiście nie jest to wtedy biodynamika, ale quasi-, semi- itp. jak już ktoś musi to jakoś nazwywać. Straszny z Ciebie ortodoks;-) A propos upraw eko-org-bio: w najlepszym podobno polskim terroir, Pańskiej Górze, nie wiem czy w ramach zbliżania się do śmiałej myśli biodynamicznej, czy też nie mają w kolejnym roku mniej siarki używać... tylko oni mogą sobie na to pozwolić, bo tam wentylacja świetna podobno (mączniaka nie mieli od lat!) A co do Marka Bieńczyka to nie ma co na siłę robić z niego biodynamika, a lepiej przezcytać co napisał. Intrerpretację jego słów każdy pewno sobie sam dorobi.
Notka o kursie u Sławka znajduje się tutaj, czyli w wątku Ogłoszenia/Degustacje

wino8857#14598

peyotl (2010-01-25)
Producent ten sam, wpisałem skrótowo i nie wiedziałem o wpisie ggrega, sorry.
wino8857#14599

gutro (2010-12-14) Ocena: 5
Nowy rocznik się pojawił w L. Chyba słabszy od poprzednika bo cena niższa aż o dychę.
wino8857#23617

star (2012-08-15)
Co nowego? Bernacki i Barolo. Wziąłem różowego szszampana jednak. Do tego mięso - szynka, belgijskie pralinki. Okrasa i Pascal znosili sporo kasy na polecaniu np. kurczaka - próbował ktoś może coś z reklamowego zestawu? A szynka pyszna i tylko 15 zeta!
wino8857#43282

star (2014-11-15)
Co w Lidlu? Ano ChdP za mniej niż cztery dychy, pewno warto, na poziomie porządnego CdRhone, choć rozlewane przez anonima, dla kooperatywy, więc ryzyko jest. Potem dwa bordosy w cenie ok. 30 zeta, jeden Graves z nagrodą w Macon, więc olać, choć staromodne 12,5% piechotą nie chodzi, Hachette poleca. Sięgnąłem po bardziej procentowe, polecane na konkursie w Brukseli, bo tam się pije;-) Za 27 zeta z anonimowej apelacji okołobordoskiej, jak spróbuję to opiszę. Na Winicjatywie pewno wszystkie lidlowskie wina opisane, podlinkuje ktoś może?
wino8857#51437

deo (2014-11-16)
Dzisiaj byłem w Lidlu i sporo tam stoi (chyba nowych) sanemilionów, pomeroli i nawet jeden sotern powyżej stówki, chyba nie widziałem opisów tych win na Winicjatywie. Pewnie nie zaprosili, nie wysłali flaszek...
wino8857#51440

star (2014-11-17)
Moje wybory oscylowały w granicach trzech dych, jak na pewnym portalu, więc albo Graves, albo coś co kiedyś zwało się Cotes de Francs (pralinka) ale stwierdzili, że dobrze mieć Bordeaux w nazwie apelacji. A co do Lidla, to fajne okulary oraz zimowe, sportowe wdzianka:-)
wino8857#51451