Jacob's Creek Orlando Winery 2008 South Eastern Australia Zone Australia Grenache Shiraz Cena: 30 Alk: 14,00% Kolor: cz Nr 8900 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
sstar&let (2010-01-31) Ocena: 4 Miłe złego początki: korzenny aromat i pełny smak. Z czasem alkohol zaczyna razić, tłustość nużyć, treści nie znajdziesz, choć beczki (chipsów?) sporo. Ludziom jednak takie wina smakują i dobrze. Choć prosta Rioja po czterech latach bardziej!
mikpaw (2010-01-31) Chyba coś z rocznikiem przegiąłeś ;) 12 lat to to wino raczej nie miało chyba ;) A na korcie Federer niestety dziś był nie do po-ko-na-nia :) wino8900#14737
sstar&let (2010-01-31) Przesunięcie czasowe, jakaś pętla, dziesięć lat w plecy;) wino8900#14740
sstar&let (2010-01-31) Ocena: 4 Datę wyprostowałem, a wino spróbowałem ponownie. Dużo lepsze się nie zrobiło: trochę smaru, trochę dżemu... jeżynowego pewno;) W ustach obłe, niby kwaśnawe, ale mulące. Chyba wiem co Deo miał na myśli pisząc o wystającej kwasowości sugerując dokwaszanie! Fuj! Słodko/kwaśno/gorzkie. Nie jest smacznie. Już beczkowa lidlowska Taragona lepsza! wino8900#14752
mikpaw (2010-02-02) A jakie to wino w końcu jest, bo wtedy zapatrzyłem się tylko na rocznik, a tu okazuje się, że i w odmianach bałagan ;) Czy to był ten Grenache, którym też byłem raczony? Bo nie wiem, czy pisać notkę, czy nie? ;) wino8900#14771
peyotl (2010-02-02) Fajny numer. Poprosiłem siostry bliźniaczki, niewinne, z Australii (urodziny mają zresztą w dniu święta narodowego, więc w całym kraju strzelają im na birthday 26.01 fajerwerki!) o jakieś wino stamtąd, bo mama wracała akurat do PL. Nie zdążyłem napisać jakie bym chciał i przyleciało do mnie, z przesiadką w Kuala Lumpur... Jacob's Creek Shiraz 2006. Kupię drugie w naszym osiedlowym sklepiku i będzie degustacja horyzontalna! wino8900#14775
honey (2010-02-02) Jakoś mi się zakodowało, że spośród podstawowych czerwonych Jacobsów czysty Shiraz jest jedynym, który nie obsysa, a chyba go na SW nie ma jeszcze. Będę ciekaw Twojej opinii. wino8900#14776
mkonwicki (2010-02-02) Peyotl: masz "orygynał", postaraj się to docenić. wino8900#14777
sstar&let (2010-02-03) Ocena: 5 Pisz śmiało i nie oszukuj Pane MikPave, notkę widziałem i fotkę zrobiłem, więc w razie konfabularyzacji załączę oryginał. Oczywiście mieszanka bordoska to nie jest, a rodańska i chyba lepiej im wyszła! Klimat chyba bardziej sprzyja. Czasem nawet pijalne się zdawało, korzenne w aromacie i jakieś owoce się tliły.
Przy degustacji horyzontalnej zadbaj Peyotl o odpowiednie ułożenie ciała, podobno to ważne;-)
wino8900#14789
mikpaw (2010-02-03) Ocena: 5 Ok. Prawda i tylko prawda. Jak dostałem kieliszek, to pomyślałem, że Sstar robi sobie ze mnie jaja i nalał mi soku z czerwonej porzeczki. Rosły kiedyś u babci, zbierało się, jadło nawet niedojrzałe, a potem były kompoty, soki i dżemy, które w zimie dawały wspomnienie minionego i nadzieję na następne lato. Za zapach 6+ - czerwona porzeczka, prawie w swej doskonałej formie. I nie obchodzi mnie w tym momencie, czy było to sztuczne, czy nie - nie umiem rozsądzić i tego nie robię. Jak się napiłem było gorzej. Trochę za słodkie, niska kwasowość, ale te owoce obecne jak nic i do tego delikatny garbnik. Posmak tych owoców był nawet długi. Co prawda z oceną nieśmiało zszedłem na mocne 5, ale nadal nie było źle, choć trochę nużąco przy końcu lampki (może trzeba było schłodzić ;)). Dodam, że w tym wypadku nie zgadłem odmiany, przez chwilę myślałem Cabernet, te porzeczki, ale czerwone?? Dam dwie gwiazdki, ale niech będzie to piątka z plusem. A ocena ta wynika także z win, które były próbowane chwilę później tego samego wieczoru... wino8900#14809
star (2011-04-04) Monty gdzieś narzekał, że to Jacob's Creek takie straszne jest, niepijalne, ale jak się pija biodynamiczne Morgony na co dzień, to ciężko się dziwić, że potem taki Jakub skrojony z metra pod konsumencki gust po tamtej stronie Atlantyku nie smakuje;) No ale okazuje się, że podróby z Chin nam grożą z Jakuba strony, za Decanterem Ewa donosi. W każdym razie ja jakoś ciekawym nie jestem, co tam z Jakubowego Źródła wypływa,
wystarczy, że katuję Biedronkę;) Jakieś nowości ostatnio chyba się pojawiły:)
Jakuba niech inni opijają. Prosto ze źródła;) wino8900#27674
mikpaw (2011-04-04) ... i to chyba nie tylko Atlantyku. ;) wino8900#27679
peyotl (2012-01-04) 2010 nie jest zły, dość soczysty, ładna cierpkość w finiszu, przyprawowe nuty, pijalne na 5. Netto Market, 24 zł. wino8900#37358
star (2014-05-21) Jacob's Creek w TV zaprasza na imprezę, jak Carlo Rossi i szafa gra, a reklamy alkoholu na wizji nima. wino8900#50401