sstar&let (2010-02-16) Ocena: 5 Jakbym był nieudaną kopią Rurale to bym pewno napisał: Stoi chłop przy drzewie i dmie w dudy. Ale pewno zaraz dowiedziałbym się, że ani to chłop, ani to dudy, wiec nie będę brnął dalej.
Gdybym próbował podszywać się pod Deo napisałbym podobnie jak on Pinocie Pojera e Sandri: szybciej zrozumię Rieslinga Jaworka niż tego Sauvignona. To akurat nie byłaby prawda, choć kwasior podobny.
Ale jestem kim jestem... ot prosty ze mnie leśniczy, więc mogę przywołać jedynie wspomnienie żywe wizyty u Marco Zanoniego. Perfekcjonisty w każdym calu, Wojtek powinien go odwiedzić pewno by się dogadali.
Kieliszki nam przemywał, opisywać wina kazał. A Zanoni, to przecież kolega i imiennik Marco Pojera, z którym jakąś pompę w wolnych chwilach zmajstrowali i nawet opatentowali wynalazek. Pewno sami ją stosują i kilku gości w okolicy...
Niby w atmosferze azotu wina mniej mają się utleniać. To na pewno utlenione nie jest. Pachnie jak rasowe kiwi, choć
kot zamiast na agrest, to się na skałę i jakąś trawę odlał... koty zawsze chadzały swoimi ścieżkami. Do tego jakby mlecz więc może malo? Jak nie to by się przydało;) Bo w smaku proste i kwaśne, że hej...
do tłustych potraw dobre jak Riesling Jaworka, choć nieco więcej winnego charakteru i goryczki nieco posiada. Do jedzenia okej, nie ma
co się w nim rozsmakowywać. Przydrogie nieco. Cieszy jednak ich obecność na polskiej ziemi. Agrawina.pl je sprowadza (cena z grubsza; wysyłki zamawiać można pocztą, pięćdziesiąt PLN plus). Może ktoś robił to już wcześniej, nie wiem...
Nie wiem czy także topowe wino z królikami Rosso Faye jest u nas i czy nadało by się do królika. A jest coś takiego Bianco Faye?
@Agrawina
deo (2010-03-14) Tak, istnieje wino "bianco faye". Też bym się napił ;-) wino8960#15858
star (2011-02-01) Ocena: 4 Może przytoczę notkę au naturel, bez ściemy, tak jak odnotowałem: Proste dość. Pachnie jak kiwi, znaczy jak nowozelandczyk. Kot się pomylił. Nalał na skałę i trawę, zamiast na agrest. Kwaśno/gorzkie. Ciut ciała. Marne. Mlecz? A apelacja zwie się Vigneti (bez jedno t, znaczy z jednym mieczem;) delle Dolomiti (na kontrze jest tak napisane), w skrócie Dolomiti (na etykiecie widnieje), ale lepiej nie skracać... szczególnie dróg w Dolomitach, bo się można wpakować w niezłe kłopoty. Oj pamiętam Ci ja te piargi i kosówki, przepaściste trochę. @Agrawina
wino8960#25585
star (2021-01-17) Dolomity mon amour. Wino tez dobre. Tanie do tego. Forte Alto od Nosio Spa z Mezzacorony od Anki. wino8960#531160
Peyotl (2021-01-17) No wzruszyłem się. Ale gdzie to nabyć drogą kupna?? wino8960#531162
star (2021-02-05) Widzisz ja je kupiłem w sklepiku osiedlowym co się Monopol 70 zowie przy Stalowej, Stalowa Lowa;-) wino8960#531197
peyotl (2021-02-05) Przypomnę tytułem kryptoreklamy, moje dolomickie zachłyśnięcia sprzed lat...http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php¬e=14352
wino8960#531200
star (2021-02-05) Podlinkuję (pralinka) wino8960#531202
star (2021-02-05) Tam nie dotarłem jeszcze. Na razie Szklarska od 12, bo można. A FeMar jest też w Biedrze, pędzą też Negroamaro z Primitivo. wino8960#531203