clooniek (2010-02-16) Ocena: 6 Piłem niedawno rocznik 2005. Nie nazwałbym go bardzo dobrym, raczej dobrym i niebanalnym. Następnego dnia po otwarciu raczej traci niż zyskuje. Oprócz ziemistości bliżej niezidentyfikowana nuta "apteczna". @101win
sstar&let (2010-02-16) Apteczna nuta to nic przyjemnego, może jakaś wadliwa flaszka Ci się trafiła? Carmenere czasami tak pachną, nie wiedzieć czemu. A fotkę zapożyczyłem ze strony 101win, gdzie pojawia się jednak rocznik 2006, notkę z komentarza o tymże roczniku! Wine Lovers chwalą sobie to wino: This is a very dark blackish-purple wine, almost opaque in the glass; ruby glints flash against a strong light. Black plums and spice on the nose, deep and rich. Flavors are consistent with the nose, concentrated black fruit shaped by sharp acidity and texture, soft tannins and perceptible warmth from 14% alcohol. Choć jak widać alkohol może jednak nieco wadzić. A tu można poczytać o potomkach Palaciosa: łupki, stare krzewy jak nad Mozelą;) wino8962#15085
sstar&let (2010-02-16) Parker daje nowemu rocznikowi 92 punkty jak widać. Choć to Wine Advocate, czyli biorąc pod uwagę, że Hiszpanię opija ktoś inny to wcale nie Robert Parker ciągle Junior, a pewno Jay Killer Miller. wino8962#15087
sstar&let (2010-02-16) Czy jesteś pewny Clooniek, że to był rocznik piąty, a nie szósty? Na stronie 101win chwalą się szóstym! Masz może fotkę? wino8962#15088
clooniek (2010-02-16) Na 99% to był 2005, kupiony w Żużu. Ale flaszka leży już w śmietniku. Następnym razem się poprawię. Butelka raczej nie była wadliwa. Taki feler mam z młodości, że wszystkie dziwne nierozpoznawalne smaki kojarzą się z syropem na kaszel... ;-) wino8962#15107
clooniek (2010-02-17) Na 100% 2005. Nie pytaj jak sprawdziłem... ;-) wino8962#15118
sstar&let (2010-02-17) Nie spytam, ale się domyślę;) wino8962#15119