sstar&dzabor&thibaud (2010-04-20) Ocena: 8 Tradycyjnie już zamiast notki opis ulubionego wina gościa z czatu:
04/19/2010 - 20:08 dzabor: Thibaud jest zwolennikiem burgundów
04/19/2010 - 20:09 dzabor: Grads Echezeaux, Corton Charlemagne
04/19/2010 - 20:10 dzabor: od naszego starego Bruna
04/19/2010 - 20:10 dzabor: on naprawdę jest dobry
04/19/2010 - 20:11 dzabor: nawet jego Pinot Noir Vieille Vigne
jest doskonały
04/19/2010 - 20:11 sstar: A ile kosztuje i jaki najlepszy
rocznik próbowaliście?
04/19/2010 - 20:11 sstar: Piszę o Grand Echezeaux.
04/19/2010 - 20:12 sstar: Jak byś opisał go dla laika, bez
winnej nowomowy/żargonu.
04/19/2010 - 20:12 dzabor: Ha. To jednak troszkę drogawe wino.
No i nie ma za bardzo cen hurtowych.
04/19/2010 - 20:13 sstar: No a detal?
04/19/2010 - 20:14 dzabor: Mhmm. Zaczyna wię ponad 100 euro netto.
to naprawdę drogie, nawet we Francji
04/19/2010 - 20:15 sstar: No i jak smakuje? Jaki rocznik
próbowaliście?
04/19/2010 - 20:16 dzabor: W Polsce nie widziałem, a ja nie
sprowadziłęm na razie, bo nie widzę
kogo byłoby stać na taki wypas
04/19/2010 - 20:17 dzabor: rocznik bodajże 2001
04/19/2010 - 20:18 dzabor: Zwierzęce nuty i intensyność w
połączeniu z niezwykłą łagodnością
04/19/2010 - 20:18 dzabor: może to głupio brzmi, ale trudno mi
lepiej to opisać
04/19/2010 - 20:18 sstar: Te zwierzęce nuty to od burgundzkiego
terroir?
04/19/2010 - 20:20 dzabor: Tak, jednak pinot noir tylko w
Burgundi osiąga taką klasę i bogactwo
04/19/2010 - 20:20 dzabor: poza burgundią jest szczepem raczej
ubogim...
04/19/2010 - 20:21 dzabor: Podobnie ma się sprawa z Chardonnay
04/19/2010 - 20:21 sstar: A próbowałeś jakieś wielkie Pinoty z
drugiej strony Atlantyku?
04/19/2010 - 20:22 dzabor: wszędzie poza burgundią to kwiatowe
pijadełko, a w burgundii robi się z
tego wielkie wina
04/19/2010 - 20:22 dzabor: no nie, niestety
04/19/2010 - 20:22 dzabor: nawet nie wiem gdzie takie znależć
@Chateau Rouge może kiedyś...
cerretalto (2012-02-16) Deo, poruszasz w ogóle ciekawy problem - masz jakiś pomysł na jakieś sensowne opłacanie takich komentarzy? Tak by ich autorzy nie przesadzali w żadną stronę, przynajmniej za bardzo... :)
Wielu ludzi uważa, że znaczna część komentarzy na komercyjnych portalach, to komentarze "opłacane" w ten czy inny sposób. Niektóre na konkretne zamówienia. Szczególnie razi to wtedy gdy portal udaje "obiektywność" a większość komentarzy generują ludzie związani z samym portalem, reklamodawcami lub ogólnie z branżą. Pół biedy jeśli to tylko "podtrzymywanie zainteresowania" lub komentarze ludzi występujących pod własnym nazwiskiem (twarz ma się tylko jedną). Wtedy jest jakaś szansa by wziąć poprawkę na gust, obecne powiązania czy bezsens ich wypowiedzi w danym temacie. Obowiązuje jednak zawsze jakieś minimum przyzwoitości i nie wciskanie kitów.
Ale są też porządne portale komercyjne, także te utrzymujące się z reklam, gdzie jest sporo rzetelnych i wartościowych wypowiedzi, czasem krytycznych, czasem pochwalnych, ale nie miewam wrażenia by było zbyt dużo wypowiedzi "pod kątem" czy "na życzenie". To jednak chyba trudna sprawa w realizacji jeśli na starcie nie ma długofalowo myślących inwestorów/sponsorów wspieranych przez silne grupy pasjonatów. wino9316#38382
deo (2012-02-17) Cerretalto: nie mam pomysłu :-) Pisałem to oczywiście żartem, ale w tym żarcie miał być lekki akcent sprzeciwu wobec tego, co robi WI, czyli pełnej komercji. O ile dobrze zrozumiałem to, co ich udziałowiec mówił na czacie, oni chcą rozwinąć portal, żeby na nim zarobić. To nie jest działalność hobbystyczna czy misyjna. Jak widać choćby z postu WB, aktywność uczestników na stronie WI (odsłony, komentarze) tworzy jej wartość rynkową. Gdyby to było coś hobbystycznego, jak Starwines, to chętnie, ale czemu mam pomagać komuś w biznesie "za frajer"? wino9316#38394
cerretalto (2012-02-17) Deo, ale to jest w ogóle bardzo dobre pytanie. Pani od huffingtonpost.com ma roszczenia od piszących na całkiem sporą kwotę. Nasi od salon24 uważają, że dzięki nim piszący uzyskują sławę więc raczej nic im się nie należy. Dla mnie ideał jest taki, że jeśli ktoś ciekawie pisze, może to być oczywiście też cały inny serwis, i przyczynia się do sukcesu serwisu, to powinien mieć szansę by jakoś w tym sukcesie partycypować. Niestety nie jest to chyba takie proste w realizacji. Tak czy owak raczej nie będzie taka realizacja oparta o buzzwordy w rodzaju "mikropłatności" czy jakieś "nowatorskie narzędzia" ;-) wino9316#38397
deo (2012-02-17) Skoro poprzez komentowanie na WInicjatywie mogę zdobyć sławę, to chyba zmienię zdanie :-) Ale musieliby użyć na mnie innego buzzworda, na przykład "goła baba", bo "nowatorskie narzędzia" mnie nie przekonują, nie mówiąc o "mikropłatnościach" wino9316#38400
ducale (2012-02-17) przy okazji dziś wyczytałem ze T.lis robi polski huffingtonpost :)
płatne komentarze,avatory,fake konta to chyba norma tego biznesu, więc nie wiem czemu CerAlto się tak dziwisz?
wino9316#38404
willycoyote (2012-02-17) W portalach komercyjnych nie warto ani czytac ani pisac. Pisze do blogow WB i MW i EW, ale i tam nie ma handlu niczego, sa tylko opinje i tam ma sens czytac i pisac, tak jak tutaj. Zycze im wszystkiego najlepszego tez w handlu, ale nie uczestnicze w tym swoimi komentarzami, pomimo ze mam dla nich szacunek i przetlumacze nie raz po wlosku w Enotime niektore ich pisma z blogow czy magazynow nie komercyjnych. wino9316#38407
ducale (2012-02-17) @willy pełna zgoda w tym co piszesz, jak tylko poczujesz że twoje wpisy mają charakter handlowy przestaniesz pisać, proste wino9316#38409
willycoyote (2012-02-17) Ducale, uwaga! Pare dni temu, ktos opublikowal opinje KM o winach wybrzeza toskanskiego w tym blogu, po wlosku. Ewidentny spam, wg mnie, poniewaz autorka prowadzi te wina w Polsce. Odpowiadajac na moje uwagi, Sstar pisal, ze on tez spamowal za te same wina i dodal link do jego opinji o tych samych winach. Ja odpowiadalem, ze jego opinji, pomimo ze podobnej, nie zauwaze jako spam, poniewaz Sstar nie ma interesu w tamtym biznesu. To jest dla mnie prawdziwa roznica. Ty tez, chyba, moglbys kiedys spamowac na Riserva Ducale Ruffino jako pracownik firmy Partner Center. Nie wiem czy t zrobiles lub nie, ale dzis na pewno nie spamowalbys piszac o tej dobrej rezerwie, pomimo ze twoj nick zostal ten sam, poniewaz juz jestes niezalezny od tej firmy. Niezaleznosc wg mnie jest bezcenna. Oczywiscie, ze kompetentnosc MB, WB, ER jest niewatpliwa i gdzie indziej opisana tez bezcenna. Niestety, w blogu komercyjnym, to spam. wino9316#38411
ducale (2012-02-17) @willy niestety rozczaruję Cię a propos mojego zatrudnienia, masz słabych informatorów:)
pozdrawiam a nick pochodził raczej z czasów chyba kiedy importerem Ruffino był Sommellier jeszcze wino9316#38412
willycoyote (2012-02-17) OK, Ducale. Slabych informatorow pewnie mam, ale gdzie pracujes teraz? Ma byc tajemnica? Ja jestem na emeryturze i mam ICD pod skora... bylem wpisany na przeszczep serca. Wino uratowalo mi utlenieniem serca, inaczej... lepiej nie myslec! wino9316#38413
cerretalto (2012-02-17) @Ducale: to nie takie proste - jest sporo fajnych serwisów, choćby forum na erobertparker, gdzie przecież wszystko jest komercyjne, ale ludzie się szanują i wypowiadają dość merytorycznie. A sprzedawcy wina nie wciskają na siłę swojego, tylko informują, najczęściej pod własnym nazwiskiem a nie jakimiś "przykrywkami".
Moim zdaniem warto się wypowiadać także na komercyjnych blogach czy portalach, o ile mają uczciwe i merytoryczne podejście. Wymiany opinii są ważne dla rozszerzania horyzontów. Co innego gdy strategia portalu nastawiona jest na szybki zysk czy odzysk i tworzy kolejne góry śmieci, także reklamowych. @Willycoyote, kardiolodzy lubią wina i bardzo je polecają :) wino9316#38414
willycoyote (2012-02-17) Robert Parker dla mnie to najgorszy przyklad o co chodzi pisarzy o winie. Wine Spekul... pardon, Spectator, to drugi a James Suckling to trzeci. Zaufanie zero. wino9316#38415
cerretalto (2012-02-17) Ja nie mówię o notkach czy ocenach Parkera, które dla podobno uczą złego spojrzenia na wino (wielu z nas jednak nie zepsuły), ale o forum dyskusyjnym na jego sajcie. wino9316#38417
willycoyote (2012-02-17) @cerretalto
Przepraszam, przyszlo mi do glowie autobus z pijanym kierowca a nie pijanimi pasazerami przy czerwonym swietle... wino9316#38418