kohei (2010-05-04) Ocena: 7 Zanotowałem tak: "Naszym pierwszym winem z nieznanej krainy (to znaczy dla nas już znanej, ale założyliśmy – trafnie – że dla pozostałych nie za bardzo) było Pillnitzer Königlicher Weinberg grauer burgunder trocken sachsen 2008 od przedstawianego już tu przez nas Klausa Zimmerlinga. Wino smakowało równie dobrze jak wtedy, gdy je próbowaliśmy w winnicy. Podoba się nam w nim udane zestawienie granitowej mineralności z soczystością jabłek i agrestu, ale przede wszystkim jego przestrzenność, widokowość; jakby do butelki wtłoczono cały sielski nadłabski krajobraz (przepraszamy za pretensjonalną metaforę, ale lepiej nie potrafimy). 10€ za półlitrową butelkę tego bardzo dobrego wina zupełnie do przyjęcia, zapraszamy do poszukiwań."
A Wy co zapamiętaliście? @Weingut Zimmerling
sstar&let (2010-05-05) To może ja odpowiem obrazem;) wino9404#17350
sstar&let (2010-05-05) Ocena: 5 Odnotowałem tak: kwasu dużo, proste (wężykiem!) raczej, świeże, gorzkie i kwaśne, owoc w fazie środkowej w stanie środkowej w ustach, ale i gorzkość. Małgorzata Chodakowska poślubiła winiarza, autora tegoż wina. Zwykle 20hl z 1ha, w roczniku 2009 tylko sześć! Do oceny pięć dorzuciłem plusa, choć chyba coraz bardziej zaczynało mi się podobać. wino9404#17351