Pioneer Block 4 Sawcut Saint Clair 2007 Marlborough Nowa Zelandia Sauvignon Blanc Cena: 80 Alk: 13,50% Kolor: b Nr 9424 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
|
Inne od Saint Clair: Pioneer Block 1 Foundation 200..
Omaka Reserve 2009 Marlborough..
Godfrey's Creek Reserve 2008 M..
Family Estate 2007 Marlborough ..
Pinot Noir 2007 Marlborough Pin..
Pioneer Block 14 Doctor's Creek..
Pioneer Block 8 Friar's 2007 Ma..
Vicar's Choice 2007 Marlborough..
Vicar's Choice 2006 Marlborough.. Pinot Noir 2006 Marlborough Pin..
Vicar's Choice 2006 Marlborough..
2005 Marlborough Pinot Noir
| ggreg (2010-05-09) Ocena: 7 Nowa Zelandia w poszukiwaniu terroir. Czy to właśnie to? Nie wiem, szczerze mówiąc po chwili niewiele mnie to obchodziło. Wino przejrzałem na wylot, obwąchałem, siorbałem i cmokałem. Było dobrze, nawet bardzo. Nos intensywny, owocowo-roślinny: owoce tropikalne, grejpfrut, paproć, pokrzywa, wyraźne nuty ziemiste. Pełne, cieliste, lekko tłuste i giętkie, wyraziste, energiczne, rześkie, ciut ziemiste. Intensywny, wypełniający całe usta świeży posmak. Najlepsze jednak było przede mną. Bez wahania uniosłem do ust widelec z risotto ze szpinakiem i kozim serem. Przegryzłem, przełknąłem i popiłem winem. To było to! Kremowe, ryż ugotowany w punkt, al dente, krótko duszony na oliwie z czosnkiem świeży szpinak, gałka muszkatołowa i wyrazisty, ostry, słonawy kozi ser. I wino, które spięło to wszystko, poszeregowało smaki, będąc jednocześnie świeżym kontrapunktem. Przeżuwałem, piłem, cieszyłem się życiem. Nawet wyszło słońce... @Dom Wina/Behemot ggreg (2010-05-09) Risotto ze szpinakiem i kozim serem - może nie wygląda szczególnie sexy, ale ma piękne wnętrze;-) A wino na drugi dzień trzyma fason, świetnie "dogadało się" ze sufletem z kozim serem, wiosenną sałatą z lekkim vinaigrettem i grzankami z serem... kozim dla odmiany:-) wino9424#17484 ggreg (2010-05-09) A to w/w suflet, ten jest sexy;-) wino9424#17485 celeste (2010-05-09) @ggreg: jak się robi taki sexy suflet? Albo jeszcze lepiej - gdzie się kupuje :D wino9424#17486 sstar&let (2010-05-09) Boje sie, ze musisz Celeste wybrac sie do Lublina;-) wino9424#17487 wein-r (2010-05-09) Behemot? wino9424#17489 ggreg (2010-05-10) @celeste: Przepis jest prosty, wykonanie łatwe, efekt sexy, tyle że nietrwały. Wskazana szybka konsumpcja tego "związku", bo krótkie jest życie sufletu;-)
@wein-r: Behemot - Galeria Win Al. Warszawska 23 w Lublinie. wino9424#17506 celeste (2010-05-10) Wszystko świetnie: przepis prosty, wykonanie łatwe, konsumpcja szybka. Ale podajże, ggreg, jakiś przybliżony skład i instrukcję obsługi tego sufleta (pi razy oko) :) wino9424#17513 ggreg (2010-05-10) Proszę uprzejmie, przepis, z którego ja korzystałem. Dodam tylko od siebie, że krytyczne jest kilka punktów: właściwa konsystencja ubitych białek, delikatne ich wmieszanie do masy beszamelowo-serowo-żółtkowej (ją też warto wcześniej dobrze napowietrzyć), początkowa temperatura piekarnika ok. 220 stopni C, później już tylko obserwujemy i korygujemy temperaturę. wino9424#17525 |