peyotl (2010-06-14) Ocena: 6 Sentyment do regionu Villany mam od czasu tego wina od Atilli Gere (wraz z Weningerem, którego roli w przedsięwzięciu nie znam i nie chce mi się tego guglować). Vylyan też chwalony tu i ówdzie, i słusznie. W nosie przyzwoity owoc, z nutą suszonej śliwki, w oczach fioletowy odcień, w ustach szczere, bezpretensjonalne, przyjemnie wyważone i stonowane (relacja owoc-kwas-taniny) – choć to nie jest nic więcej niż dobre wino do obiadu (gulaszyk z kurczaka z sosem czosnkowo-koperkowym, z kluskami śląskimi). Takie węgierskie joven albo i proste chianti. Za umiar i kulturę osobistą (szczególnie w świetle tego tekstu ) – 6.
@SkładWin
peyotl (2010-06-14) Oj, przepraszam, zapomniałem o notce Panamikpavovej - na pewno Zarząd Lasu (oby żył wiecznie!) już sobie z tym poradzi. wino9627#18410
peyotl (2010-06-14) Cena właściwa jest u Mikpava - ja jak zwykle podałem z kapelusza... :-) Ale za to u mnie apelacja precyzyjniejsza (detale w WE str. 593). Opole-Wrocław 1:1 (bo wy wszyscy na pewno przyklejeni do telewizora, gdzie 22 spoconych...). wino9627#18411