Aubert de Villaine człowiekiem roku Decanter 2010 sierpień Anglia Cena: 30 Alk: 08% Kolor: g Nr 9848 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
sstar (2010-07-26) Ocena: 0 Aubert de Villaine z DRC człowiekiem roku 2010 Decantera. Pewno to za akcję na cmentatrzu i ujęcie szantażysty;) Była więc feta, lali Montrachet 2003, la Tache 1991, Fine de Bourgogne (zagadka, co to za wino?) 1991, no i na deser (choć nie słodkie, chyba, że w przenośni;) la Romanee Conti 1971.
Szabli polecają, m.in. od Drouhina, dostępne u nas w Centrum Wina. Znam jednego amatora;)
sstar (2010-07-27) Jest też o trudach Pontet Canet na biodynamicznej ścieżce, udało im się już z niej w 2007 zboczyć;) Zabrali im nawet za to certyfikaty z trudem zdobyte! Wina jednak robią dobre szczególnie 2000, 2005 i 2009. Niezależnie od filozofii. Doradza ciągle Michel Rolland, na konie w winnicy pewno krzywo spogląda;)
Z drugiej stronie o innym magiku. Randall Grahm, który śledził latające spodki, choć Alvarinho wyszło mu kiepskie;) Barwna postać.
Świetny numer... tego Decantera! Polecam... nie tylko przekartkowanie w Empiku;)