Mantolulan Lapeyre 2006 Jurancon AOC Francja Petit Manseng Gros Manseng Cena: 60 Alk: 13,50% Kolor: b Nr 9872 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
|
Inne od Lapeyre:
| sstar (2010-07-29) Ocena: 6 Zbzikowane rozmowy, część I:
Zobacz jacy nudni jesteśmy, ludzie od nas uciekają, przesiadając się w inne miejsce.
Jestem nudny, ale wrażliwy, zaraz się popłaczę.
Wino nudne w żadnym razie nie było. Pachniało dziewczynom jak czerwone (w ciemno by nie poznały, kolejny, po Pacherenc'u, ich faworyt!), innym czerwoną porzeczką i kwiatem głogu zajeżdżało, pewno od dwóch lat w beczce tak się porobiło. Mirabelki i figi, nic zdrożnego. Ciekawe jak widać aromatycznie. Kwasu też dość aby nie zmulić. Ocena pięć/sześć, pewno smak/aromat. Piątka podkreślona, ale przecież mogłem się mylić. Wino nie do kupienia w Polsce, cena odgadnięta, pewno błędnie.
mkonwicki (2010-07-29) Ocena: 5 Nudny i wrażliwy to chyba najgorsze połączenie z możliwych. Wino nie było nudne, wrażliwe chyba też nie, choć na początku wydało mi się dziwne, krwiste w zapachu, jakoś nie bardzo mogłem załapać o co chodzi. Może jestem za mało wrażliwy? Potem pokazała się dzika róża i zrobiło się przyjemniej. Ogólnie jednak trochę nijakie, nie mój typ. wino9872#19431 wein-r (2010-07-29) Ocena: 6 Kwiaty i owoce, "tokajska słodycz" w zapachu, jeśli wiecie co mam na myśli, figi i, przepraszam za wyrażenie, minerał. Kruche (JB na to zwrócił uwagę i trafił w dziesiątkę!), mineralne, w ustach było znacznie lepiej. Dwa lata w beczce (jak mówił Winersch) nie zrobiło temu świeżemu winu kuku... Ani trochę. Bardzo dobre. wino9872#19433 |