marwin (2010-08-06) Ocena: 5 Sstar, bardzo przepraszam, że jeszcze nie rozróżniam sstar, sstarlet i sstar@let, ale ja tu nowy. W ramach przeprosin dołączam fotkę tego tajemniczego wina. Moja opinia po 15.08. ceny nie zmieniałem, choć zapłaciłem troszku mniej.
sstar (2010-08-06) Ja czasem też się mylę;) A co jest na fotce? Autor ten sam chyba, jakiś profesor z wrocławskiej ASP? wino9917#19619
sstar (2010-08-07) Fotka jest też na blogu u Wojtka Bońkowskiego, który chwali Jaworka i chłopaków za regularność ich win (ja pochwaliłbym także Państwo Płochockich) ganiąc jednocześnie innych za jej brak! wino9917#19652
sstar (2010-09-14) Jaworek już nie kwasiorek, tyle o Rieslingu, a Pinot Gris prawie jak alzackie, ciągle najlepsze z białych. Tyle od autora Białe Nad Czerwonym, od którego poniższa fotka. wino9917#20602
star (2010-11-25) Tak je widzę. Jesiennie;) W parku, na ławce:) wino9917#23063
star (2012-06-12) ... wiele wiedzą i dużo umieją. Tylko jednej rzeczy nie potrafią: umrzeć za coś. Ale są takie sprawy, w których nie wystarczy być mądrym. Za takie sprawy trzeba umrzeć. Tyle Sandor Marai.
Za tego Rieslinga umierać nie trzeba, choć smaczny on jest, owocowy, słodkawy, szczególnie ze słonym śledziem, firmowym, cokolwiek by to miało znaczyć. Smaczny, nawet gdy za ciepły, tylko lekko, pospiesznie schłodzony. Cukru resztkowego zostawili, ale skąd on, może szaptalizowali? Kto wie? Choć rocznik dobry, więc może. A jak umierać to wiadomo, za Polskę... niekoniecznie w meczu z Rosją, chyba, że piłkarze z wycieńczenia... czego im życzę!