Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Hollovar Lajos Takacs 2005
Somlo
Węgry
Harslevelu
Cena: 30
Alk: 15,00%
Kolor: b
Nr 10539
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Lajos Takacs:
Hollovar 2003 Somlo Harslevelu

sstar (2010-11-10) Ocena: 4
Śmierdzi. To wino po prostu śmierdzi. Przepraszam za określenie, ale czasami człowiek musi, inaczej się udusi... Ale już po chwili transformacja i pachnąć zaczyna, odlotowo. Jak woda różana, pachnie słodziutko, ciężko nie pomyśleć o gewurcu, choć to harslevelu. Niestety w smaku też jak woda. Kojarzyło mi się też z nadmanianganem potasu. Ja rozumiem, że Somlai (tak stoi napisane! a nie Somloi!) to wulkaniczne terroir, ale żeby aż tak? Może to i siara, sam już nie wiem. Asfaltem z tyłu komuś zajechało, jakieś krzemienie. Mineralne znaczy jest. Zero kwasu do tego, ale inni co je próbowali go jednak jakoś znaleźli. Peyotl próbował kiedyś poprzedni rocznik 2003 i też się dziwował. Jeśli ono nie jest wadliwe, a Wein/r zapewniał i mu wierzę, to ono mi po prostu zupełnie nie smakuje. Cena wykoncypowana. A do tego piętnaście procent! zupełnie nie wyczuwalnego alkoholu. Odlot! @Pampetrics

mkonwicki (2010-11-09) Ocena: 6
Dziwne. Zwykle to ja marudzę, że śmierdzi, a tu mi jakoś bardzo nie śmierdziało. Słodko pachnie, ciut może jakoś siarkowo, ale ładnie, kwiaty, witamina C. Proste w smaku, płaskie może nawet, ale smaczne. 2 dni później trochę się zmieniło. Ewentualne smrodki poszły na dalszy plan, wyszły cytrusy, cytryna, grejpfrut, zrobiło się ciekawiej. Smakowało też żonie, mamie, a tacie nawet bardzo, ale nie smakowało siostrze. Całkiem niezły wynik, za to 6-.
wino10539#22431

wein-r (2010-11-11)
...
wino10539#22456

mkonwicki (2010-11-11)
Cała rodzina Konwickich dziękuje wein-rowi!
wino10539#22457

sstar (2010-11-11)
Wein/r napisałbyś coś. Sorry za ostrą krytykę tego wina, ale tak to wtedy czułem. Pewno za dużo łososia zjadłem;)
wino10539#22460