Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Vin Santo Fattoria di Felsina 1990
Toscana DOC
Włochy
Malvasia
Trebbiano
Sangiovese
Alk: 15,50%
Kolor: s
Nr 10569
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Fattoria di Felsina:
Riserva 2013 Chianti Classico ..

2012 Chianti Classico Sangiov..

2011 Chianti Classico Sangiov..

Pepestrino 2010 Toscana Trebbi..

Berardenga 2010 Chianti Classi..

Rancia 2009 Chianti Classico S..

Pepestrino 2008 Toscana Trebbi..

Fontalloro 2008 Toscana Sangio..

Rancia 2008 Chianti Classico S..

Castello di Farnatella 2007 Chi..

Lucilla, Farnatella 2007 Toscan..

2007 Chianti Classico Sangiove..

Castello di Farnetella 2007 Ch..

Poggio Granoni, Castello di Fa..

Castello di Farnatella 2007 Tos..

I Sistri 2007 Toscana Chardonna..

2006 Chianti Classico Sangiove..

Fontalloro 2006 Toscana Sangio..

Maestro Raro 2006 Toscana Cabe..

Rancia 2006 Chianti Classico Sa..

Lucilla, Farnatella 2005 Toscan..

I Sistri 2005 Toscana Chardonna..
Rancia 2005 Chianti Classico Sa..

Maestro Raro 2004 Toscana Cabe..

Poggio Granoni, Castello di Fa..

2004 Vin Santo del Chianti Ma..

Castello di Farnatella 2004 Tos..

Fontalloro 2003 Toscana Sangio..

Rancia 2003 Chianti Classico S..

2003 Chianti Classico Sangiove..

Maestro Raro 2001 Toscana Cabe..

2001 Vin Santo del Chianti Ma..

Fontalloro 2001 Toscana Sangiov..

Rancia 2001 Chianti Classico Sa..

Fontalloro 2000 Toscana Sangiov..

2000 Vin Santo del Chianti Ma..

Reserva 2000 Chianti Classico ..

Rancia 2000 Chianti Classico S..

I Sistri 2000 Toscana Chardonnay
Castello di Farnatella 2000 Chia..
2000 Chianti Classico Sangioves..
Rancia 2000 Chianti Classico Sa..

2000 Chianti Classico Sangiove..
I Sistri 2000 Toscana Chardonna..
Fontalloro 2000 Toscana Sangiov..

Rancia 2000 Chianti Classico Sa..

Poggio Granoni, Castello di Fa..

Lucilla, Farnatella 1999 Toscana..
Rancia 1999 Chianti Classico San..

Fontalloro 1999 Toscana Sangiove..

Maestro Raro 1999 Toscana Caber..

Maestro Raro 1998 Toscana Caber..

Fontalloro 1997 Toscana Sangiov..

Poggio Granoni, Castello di Far..

Rancia 1993 Chianti Classico S..

1993 Vin Santo del Chianti Treb..
Fontalloro 1990 Toscana Sangiov..

Rancia 1990 Toscana Sangiovese

1990 Vin Santo del Chianti Tre..

Maestro Raro 1990 Toscana Cabe..

mm (2010-11-12) Ocena: 8
Ostatnio nic nie wpisywalem do bazy. Brakowalo ochoty zwyczajnie. Dzis jednak, gdybym tego nie zrobil, mialbym wyrzuty sumienia. Trafilo sie cudo, absolutne. Pilem po raz 3 chyba, ale dzis wstrzasnelo mna doglebnie. Aceton, jak zwykle w tym winie, ale jakby mniej nachalny. Poza tym przepieknie orzechowe. W ustach marzenie, glaciutenkie, morelowe, przepyszne. Ciala mniej niz zwykle, to chyba dobrze?? Wzorzec Vin Santo, do zapamietania. Pijcie vin santo! We wcieleniach topowych nie ustepuje zadnym slodkim. Powiem wiecej, ma to cos, co mnie bardziej przyciaga niz tokaj np. Moze to jakies wspomnienia z mlodosci z wachania kleju :-)))) Rocznik 1990

sstar (2010-11-13)
Rocznik dopisałem. A jakie odmiany? Trebbiano?
wino10569#22539

troll (2010-11-13) Ocena: 8
To jest pyszne wino. Malvasia+Trebbiano z dodatkiem ok. 20% Sangiovese.
wino10569#22541

sstar (2010-11-13)
Odmiany dopisuję. Rozumiem, że mimo, że nie ma tokajskiego kwasu to jednak zrównoważone jest wyśmienicie. Podobnie mają starsze muszkaty z Samos czy Santorynu. Z tymi słodkimi warto chwilę poczekać, może aż słodycz się nieco roztopi?
wino10569#22542

mkonwicki (2010-11-13)
Gdzie? Ile?
wino10569#22563

star (2011-11-14)
Dyskusja o tym winie przetoczyła się jak zwykle w inny wątku, że zacytuję:


rurale (2011-11-13)
Sąsiad też okazywał wieczorem pewną nerwowość, zatem zrezygnowałem z rose...
... i zacząłem częstować go tym. Chłop się uspokoił, pomilczeliśmy chwilę, kręcąc kieliszkami. Flaga przestała łopotać.
wino12644#35856


cerretalto (2011-11-13)
Rurale, a jak ta Felsina zabrzmiała?
wino12644#35862

rurale (2011-11-13)
Czysto. Bardzo czysto. Ja mam tak, że mam mało doświadczenia, a to powoduje, że trudno mi porównywać. Zatem poza smakuje/nie smakuje niewiele więcej mogę napisać. Tu z czystym sercem napiszę, smakuje mi:) Wciąż młode, żadnych oznak upływu tylu lat, właściwie wydało mi się nieśmiertelne. Nie wiem jak smakuje vin santo tuż po zabutelkowaniu. Po 21 latach jest delikatne, ulotne wręcz, kruche w aromacie. Jest w nim jakaś dojmująca cisza, ryzykuję, dryfując w kierunku niewiele mówiącej poezji. Bardzo szlachetne wino. wino12644#35863

cerretalto (2011-11-13)
Najwyraźniej świetny strzał - a jak ewentualne ślady przysmażenia czy utlenienie? Mam po butelce 1995, 1998 i 1999 i nie bardzo wiem czy ryzykować czekanie. Co do bijatyk, to moim zdaniem jedni agresorzy warci drugich, przynajmniej póki co, więc lepiej czas poświęcić czemuś innemu :) wino12644#35868

rurale (2011-11-14)
Nie, żadnego utlenienia nie wyczułem. Na Twoim miejscu ja bym czekał. Choć pewnie z bardziej irracjonalnych powodów. wino12644#35876

wino10569#35900

star (2011-11-14)
MM pisał o nim także w innym miejscu, ale with consistent notes wino9430#17498 :
mm (2010-05-10)
Rodzynki, orzechy. Rustykalne. Znakomite. Rocznik 1990. @bagaznik
sstar&let (2010-05-10)
Stare, słodkie wina bywają świetne, choć w młodości jedynie smaczne. Tak było w przypadku win od Samos, które polecam. Tu chyba podobnie, choć czy ktoś je próbował jak było młode?

wino10569#35901

star (2012-05-08) Ocena: 7
Dnia pierwszego. Na gorąco. Jest koncentracja, ale nie jest długie, choć dość bogate. Sklep obuwniczy w aromacie trochę zniechęca. Złożoności nie za wiele. Trochę jednak lepi. Klasa, ale czy ekstraklasa?
wino10569#40787

star (2012-05-08) Ocena: 8
Po kilku dniach od otworzenia i pobycie w lodówce (wino, nie ja;-) duża poprawa. Przepyszne po prostu. Już aromaty sklepu obuwniczego nie rażą, doszły jakieś nowe. Alkohol, drewno, skóra znikły. Się roztopiły. Warto dekantować? A może odgazowywać;-)? Smakowo - ekstraklasa bez wątpienia. Obok bogactwa i słodyczy jest niewybujała przecież kwasowość, ale nawet bez rozkładania na czynniki pierwsze przyznać trzeba, jak to pisał WillyCoyote w innym wątku: mniam, mniam, mniam. I tyle! Wątpliwości się rozwiały, razem z helem;-)

Il Santo. A Święty milczy, ponieważ wie, że ludzie są słabi, żal za grzechy i obietnice jutro zmienią w zimną obojętność, łakomą żądzę i zuchwałą wyższość. Świętego nie obchodzą obietnice. Milczy i pomaga. Z książki Sandora Marai "W podróży". Dzięki Rurale!
wino10569#40789