Vieilles Vignes Domaine de la Fuye, Philippe Eliau 2005 Saumur AOC Francja Cabernet Franc Cena: 39 Alk: 12,50% Kolor: cz Nr 10994 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Domaine de la Fuye, Ph..:
star (2011-01-21) Ocena: 6 Kupione gdzieś tam. Rocznik był dobry więc mnie przekonało. Wein/r chwalił je
jeszcze przed zachodem słońca, znaczy przed otwarciem w Bziku Kulinarnym. Upojnie pachnące. Grafit i perfuma. Słodkie i dojrzałe, choć ciągle taniczne. Nawet bardzo taniczne, ale to już pewno efekt kumulacji garbnika;) Niezłe.
W Hachette otrzymało ono Coup de Coeur, czyli El Corazon Espirado;) Tak piszą: La Fuye? Un pigeonnier rond, dans le parler du Val de Loire. Le domaine familial créé en 1960 compte 17 ha de vignes, aujourd'hui exploitées en agriculture biologique. Des ceps de cabernet franc âgés de trente-cinq ans sont à l'origine de ce millésime qui a séduit le jury tout au long de la dégustation. Intense est la robe aux reflets chatoyants, intense le nez aux nuances de fruits bien mûrs d'une belle franchise, intense la bouche charnue et remarquablement équilibrée. Un vin plaisir à inviter dès maintenant à votre table. Mają rację, duża przyjemność. Reszta chyba jasna, tylko ten gołębiarz/gołębnik?
Winezja tak o nim pisze (chwilowo niedostępne;): Wykazuje nuty porzeczek i dzikich malin. Wino treściwe, ale równocześnie eleganckie. To prawie tak jakbym ja miał się PITem okazać;)
Chyba z pięć dych za nie dałem, Winezja krzyczy 40PLN, a Wein/r mówił, że poniżej 30PLN można było je dostać. @Centrum Wina/Winezja
temi (2011-01-21) Autorzy przewodnika chcą powiedzieć, że w dialekcie Doliny Loary "la fuye" znaczy "okrągły gołębnik" (w rzeczywistości chyba także gołębnik kwadratowy, ale z przedmiotu "terminologia zooarchitektury w dialektach francuskich" byłem na koniec roku zagrożony, więc nie będę dyskutować z autorytetami, nawet jeśli tylko winiarskimi...) wino10994#25186
mkonwicki (2011-01-21) Ocena: 5 E tam, jaka tam perfuma, ja nie wyczułem perfumy. Zapach taki jakiś pusto-wodnisty moim zdaniem, w ustach pylisto-goryczkowe (zaczynam mieć teksty w stylu pionowych ust, to dobrze, czy źle?). Zanotowałem też, że grafitowe, ale teraz zupełnie nie wiem co to znaczy. Nie za bardzo mi się podobało. wino10994#25196
star (2011-01-22) Ocena: 5 Może się rozsypało w kieliszku? Pierwsza perfuma była obłędna. Nie pamiętam już, czy to był dżemowy owoc, porzeczka, czy też drewno, grafit, czy jeszcze coś bardziej orientalnego. Upojnie. Z czasem może i nieco zgasło, ale dojrzałe było, przyjazne, choć sporo jeszcze się działo. Te wina z la Conseilleri des Tonneliers (to chyba bednarze są?) dobre są w Centrum Wina, trudno je tylko kupić. Wcześniej już jakiegoś Chinona z MikPawiem piliśmy. Wein/r mówił, że to też dobre bywało. wino10994#25215
star (2011-01-22) Kontra na deser. Full bio. Wapienne terroir. wino10994#25216
mikpaw (2011-01-22) Pić? Czekać? Co radzą autorytety? wino10994#25234
star (2011-01-23) Pić! Sądząc po tej jednej flaszce. Francuzi też piszą, że oferuje całe mnóstwo przyjemności już od dziś: Un vin plaisir à inviter dès maintenant à votre table. wino10994#25239
mikpaw (2011-07-02) Ocena: 5 Takie jakieś niepokojące. Bardziej zgodziłbym się z MKonwickim i pylisto-goryczkowością, niż z perfumą. Takie drewniane trochę... niedojrzałe? ...przejrzałe? Usta porzeczkowe, ale bardziej kojarzące się z krzakiem, czy liściem niż owocem ;) Do tego tytoń i alkohol. Może to wino dla koneserów? ;) Łatwe nie jest. ;) wino10994#30971
deo (2011-11-24) Ocena: 5 Ciekawe, w jakich okolicznościach przyrody Star pił to wino, że mu tak perfumami jechało :-) Dla mnie zapach bardzo lekki, winny. W ustach skupione, brak "bezpośredniego" owocu, ale niezła koncentracja, zrównoważona kwasowość i taniczność. Bardzo mi się podoba, ale to nie jest wino na konkurs, raczej tak po prostu do picia. @Centrum