Inne od Clos Signadore:
Rosé 2008 Patrimonio Sciaccare..

star (2011-03-22) Ocena: 7
To podobno XIX wieczna stylistyka wg Wojtka Bońkowskiego. Chyba mnie wtedy na świecie nie było więc nie wiem. Jesienne, czekoladowe. Potężne wino. Nierocznikowe. Bordoskie zapachy. Kilkurocznikowe ponoć. Zapachy jesienne jak zapowiedziano, czekoladowe nuty też, a jakże. Redukcja ponoć z braku powietrza. Kwaskowe w ataku, znaczy na początku. Magi i przyprawy w aromacie. Czekoladowe i taniczne. Jakie roczniki? Pewno, gdzieś koło siódemki, jak białe z ósemki, choć kto ich tam wie? Korsyka dzika, nie nadążysz za nimi! Ocena sześć/siedem. Z czekoladowym posmakiem, długie. Przyzwoite. Cena circa, ale cenią się, bo to młodzi gniewni. PS. Już jedną Eresię piliśmy, też ktoś tam herezje prawił, tradycji się sprzeciwiał, w Piemoncie. Tu rozumiem, że chodzi o mieszanie roczników, jak Rosi w Trentino z Cabernetem.