star (2011-04-15) Ocena: 8 Przepyszne! Kwaśne i długie (o posmak chodzi, nie o butelkę;), więc mi smakowało. Też zredukowane początkowo jak niektóre inne wytrawne wina Szepsy'ego. Siarkowe nawet może lekko, a może też mineralne i kamienne jak Krzyk Kamienia Wernera Herzoga;), który ostatnio film w jaskinii nagrał. Podobno warto. Jako alternatywa do filmu Majewskiego, który o Breughelu [czyt. Brechlu] film namalował. Wracając do wina, to już po chwili jest lepiej. Aromatycznie jakby czyściej. W smaku ciągle długie, kwasowe i wyraziste. Podobno w zestawieniu z Montrachetami, ten "mąraszet" był najlepszy, najbardziej typowy. Wg mnie to właśnie piątka była bardziej miękka, kocia i zmysłowa, więcej też beczki czuć było, więc ona jakby bardziej burgundzka, a nie szóstka, no ale to kwestia jak widać dyskusyjna, a ponoć doświadczeni degustatorzy je wtedy próbowali, którzy doświadczenia z mąreszetami mieli z pewnością więcej odemnie. Piątka do kupienia w 101win za 124zł, którą to cenę wpisuję. Na rynku właśnie piątka, szóstka jak widać etykietowana własnoręcznie, póki co. Wg mnie szóstka jednak lepsza od piątki, a na pewno inna. Jej potencjał nieograniczony, a może ograniczony jedynie naszą wyobraźnią. Moja ocena to 7!/8, ale przyszedł Monty i wyrównał. Zakreślił mi ósemkę i było po ptokach, mówił też coś o mineralnym tle win Szepsy'ego.
snsk (2011-04-15) Chciałem sprostować - Szent Tamas 2005 jest od dawna niedostępny w 101win. Niestety wygląda na to, że Szepsy nie ma w tej chwili w Polsce importera, co brzmi dość niewiarygodnie... Mimo zapowiedzi p. Marka Popielskiego, od kilku lat 101win nie miało żadnej dostawy win od Istvana. Podobnie z Potelem i kilkoma innymi tuzami. Czylijczyki po prostu lepiej idą... :( Trzeba jechać do Mad, nie jest daleko. wino11496#28062
star (2011-04-15) Ocena: 7 Przyznam się. Tę flaszkę wyniosłem, ukradkiem. Nikt nie patrzył, tylko Monty zagrzewał mnie do boju, sam grzejąc się na ławce rezerwowych. Resztki. Ale nie marne. Na kieliszek wystarczyło. W spokoju, drugiego dnia, a jakże, jak dobre sauvignon, ale nie żaden burgund, do plebejskiego Manchego z Biedronki poszło. Nadal pysznie. Smakowo. Aromatycznie błądzi ciągle między niemiecką siarą, a burgundzką wanilią. Klasowo jednak, bez dominacji czegokolwiek. Na spokojnie siódemka, ale z czasem myślę, że jak to się wszystko się poukłada to będzie osiem, jak w mordę! wino11496#28063
star (2011-04-15) Fotka Viranela załączyła się przypadkiem. Różowy był. Piłem z Tomkiem, a nie Romanem, i z Ewą. Sympatycznie było. Pokazali mi jakiś warszawski lokal, przy Nowym Świecie, tym lepszym, choć nie wspaniałym. Klimatyczny. Trzy dania w karcie w porze obiadowej, ale win już z dziesięć, na lampki, z Winkolekcji, Sławek Chrzczonowicz ręce chyba w tym maczał. A Viranel Rose smaczny był. Zwyczajnie. wino11496#28064
winoman (2011-04-15) Nie słuchałeś Star :-) Na 2006 nie ma oryginalnej etykiety, bo wino z wilgotnej piwnicy wyciągnięte, 200 butelek zostało w rezerwie, reszta wyprzedana. Etykiety są naklejane tuż przed wysyłką, inaczej wszystko zjadłyby grzybki. Tu nie było czasu naklejać.
Pozdrawiam! wino11496#28066
winoman (2011-04-15) Jest szansa, że porządny i systematyczny importer wreszcie się pojawi! wino11496#28067
star (2011-04-16) Niech zgadnę... Mielżu? wino11496#28069
snsk (2011-04-17) Nie wiem, kim jest winoman, i czy ma związek ze sprawą, ale jest importer, który tak się nazywa (ma m.in. Zoltana Demetera). Szepsy byłby świetnym dopełnieniem jego tokajskiej oferty - miałby praktycznie dwu największych z regionu. wino11496#28083
wein-r (2011-04-17) Winoman nie importuje win. Jest jednym z lepiej zorientowanych w temacie winomanów w naszym kraju. Reszta to (niezbyt fortunna, nie tylko moim zdaniem) tylko/aż "zbieżność" nazw. Znany z forum Wino gazeta.pl ale nie tylko :). PZDR Winnoman!
Naprawdę uważasz, że Demeter i Szepsy to dwaj najwięksi w regionie? Myślę, że jest tam wielu wielkich...
wino11496#28084
wein-r (2011-04-17) @Snsk. Poprzedni post był do Ciebie. Pozdrawiam! wino11496#28085
snsk (2011-04-17) @wein-r Dzięki za wyjaśnienie nt. Winomana. Co do Tokaju - nie mam rozległych podstaw, by wydawać jakieś autorytatywne sądy. Rankingi, kto bardziej wybitny też nie mają oczywiście wielkiego sensu. Ale to, co piłem od tych dwu winiarzy, to były wyjątkowe wina, i w związku z tym są to dla mnie ikony regionu. wino11496#28088
wein-r (2011-04-17) Pełna zgoda. wino11496#28089
star (2011-04-18) Problem z winami wytrawnymi leży też w braku szacunku dla win wytrawnych w kraju, znaczy u naszych bratanków. Nie są skłonni zapłacić jak Angole, zahartowani cenami Montrachetów, kilkadziesiąt euro za wytrawnego Furminta. Istvan nieco na to też narzekał. No ale to nie pierwszy przypadek, że na wielkości nie poznają się we własnym kraju. wino11496#28094
star (2011-04-18) A propos zagospodarowywania gotowych nazw jak WinoMan czy MojeWino przez zręczne zmianę pl na com, czy dodanie pl do wypracowanego latami nicka winoman to ten temat był już dyskutowany tutaj. Niejaki Maciej Jankowski, blogger niby zmienił nazwę swego blogu z winoman.blogsopt.com na dziennikwinomana.pl (nie wiem czy ma związek z importerem winoman.pl czy mojewino.com), sami oceńcie taką zmianę. Przyznam, że nie podobają mi się takie praktyki, choć może nie mam racji? wino11496#28096