star (2011-05-03) Ocena: 5 Sam jeszcze nie piłem (jutro to się pewno zmieni) więc zacytuję Kubę, którego choć jeszcze nie widziałem, to już ufam mu jak bratu;) Pisze, że jest lekutkie, buduarowe i przymilne, co nie jest jego stylem. Woli twardą szkołę Rheingau chyba;) Pisze on o nim na swoim blogu Kontretykieta w tekście Trzeci maj prawie raj, a przecież dziś pada, szaro jest i nudno:( Winersch stwierdził, że są lepsze wina Molitora i jemu też wierzę. Wyjściowa piątka na dobry start, pewno będzie zweryfikowana. W Krakowie taniej niż w Warszawie, dacie wiarę? Logo Winnych Wtorków wybrane, jak widać:) @Winkolekcja/Rolmex
star (2011-05-04) Wina Szlachetne wydaje się, że całkiem dobrze już tu znamy, głównie dzięki Peyotlowi, bo on z Opola. A Jaffelina także chwalą za białe, z Beaune, robione w samym miasteczku Beaune, miód i aubepine jako trademark (a co to?, aubergine to słyszałem). wino11603#28741
star (2011-05-04) Borysa wykazuje się refleksem grając na mineralno/chemiczno/woskowej nucie. Czy to kakofonia? Raczej nie. Odsłania woal, nie mogąc się temu winu oprzeć. Wszystko to jej bajka, książka i wino. wino11603#28748
star (2011-05-04) Wujek Matt (czyj to jest wujek, pytanie za 100 punktów, w skali Parkera oczywiście;) podobnie do Borysy w sadzie brzoskwiniowym buszuje, ananasa podjada, ale niemieckiego ni w ząb nie rozumie (mój Boże co to znaczy Zeltinger Himmelreich Markus Molitor;), czemu trudno się dziwić, bo kto tam w Zeltingu bywał? Pewno to jakaś zapyziała wiocha, jak Wola Wysoka, skąd się wywodzę;-) 300tys. butelek to co prawda nie australijskie czy też z krainy wiatraka miliony flaszek, ale jednak produkcja chyba masowa, nieprawdaż Wujku? wino11603#28749
reuptake (2011-05-04) No cóż, ilość blogów nie przechodzi w jakość. trochę jak z winem. wino11603#28752
star (2011-05-04) Zawsze można sobie wybrać taki blog jaki człowiekowi pasuje, jak z winem;-) Śpiewać (i pisać) każdy może...
wino11603#28754
star (2011-05-04) Niestety dla mnie to chyba będzie winny wtorek ale kolejny. Przesyłka idzie. wino11603#28755
reuptake (2011-05-04) No można można, tylko ten proces wybierania jest męczący (wina są średnio lepszej jakości niż blogi). wino11603#28756
star (2011-05-04) Niektóre blogi bardzo mi się podobają, sam chciałbym tak pisać. Niestety losy moich flaszek nie potoczyły się potoczyście;) Zalegają w Magazynie, ale nie Wino, tylko DPD. Ktoś ściemnia, albo pracownik Winkolekcji, że niby telefon zły mieli do mnie, albo pracownik DPD, że wcale nie podano mojego tel. i nie mogli się ze mną skontaktować jak próbowali doręczyć. Szkoda. Dostanę dnia piątego, zamiast trzeciego jak gwarantuje Winkolekcja. Starting off the wrong foot to się zowie. Co ja z tymi Rieslingami zrobię, w czwartek przecież nie pijemy;-) wino11603#28773
star (2011-05-04) Kolejni winni wtorkowicze, Nasze-Wina.pl siedziały nad brzegiem pucharu i płakały, rzewnymi łzami się zalewając, nad mineralnością utraconą, w poszukiwaniu tej rieslingowej. Się pogubiłem, kompletnie. Znaleźli natomiast kosz owoców: zamiast mandarynek i pomarańczy, ananasy z naszej klasy i soczyste brzoskwinki, a wszystko polane sowicie karmelem. W marynarek klapach fiołek, na głowach zaś wianek, zaś w rękach zielony badylek. Bachanalia na całego, będzie jak znalazł, bo zbliżają się właśnie Juwenalia. wino11603#28774
star (2011-05-04) Maciek z ViniCulture.pl jest analitykiem, do jednego miejsca po przecinku cukier bada. My do drugiego, ale alkohol;-) Wysypał mu się cały kosz z owocami: jabłka i mirabelki, dla odmiany. A wspina się głównie w wapieniu, łupkiem gardzi i ma rację bo co to za skała, krucha taka. Do soku jabłkowego na spirytusie sentymentów nie ma. wino11603#28776
star (2011-05-05) Paczka dotarła. W końcu. No ale nie będę pił wina w samo południe;) Chyba, że... PS. Niestety kluczowe było niechlujstwo kogoś kto w Winkolekcji wypełniał kwit (w razie czego mam;), wyszedł mu sześciocyfrowy numer telefonu i to na komórkę, bynajmniej nie Mii Farrow. Gościu z DPD więc nie miał szansy się dodzwonić, mimo, że przesylkę przyniósł już kilka dni temu, ech to niedbalstwo... sam mam z tym kłopot;) wino11603#28822
star (2011-05-09) Ostatnio do blogerskiej inicjatywy dołączył videoblogger Jurek Kruk. Ciekawe za kogo przebierze się przy degustacji niemieckich rieslingów? My paczkę mamy, jutro odpalamy trzy flaszki. Nasze Wina tak mniej więcej piszą o tym winie: nafta i fiołki pojawiają się i znikają, jak Fantomas, ale to już o nich chyba pisałem, nawet łezkę uroniłem. wino11603#28967
futrzak (2011-05-20) Ocena: 6 Pomimo, że najmłodsze z degustowanych tego wieczoru roczników najdłużej się przy nim zatrzymałem. W nosie kwiatki (stokrotki?), bułka drożdżowa, trawa. W ustach świeżość przyjemna owocowa kwasowość, nuta białego pieprzu. wino11603#29544
brut (2011-05-21) Ocena: 6 Najsłodszy z próbowanych (obok 2007, 2008). W smaku najbardziej delikatne, najsłodsze, prawie nie ma kwasu, trudno odróżnić od 2007. wino11603#29610