wein-r (2011-05-11) Ocena: 7 W Bziku (jak to często bywa, niestety) niewiele w tym winie odnalazłem. Że ciche, taniczne, słodkawe, owocowe, kwasowe i w ogóle fajne. Banał. Banalne 6 ;). A innym smakowało, choć chyba nie za bardzo, bo resztkę udało mi się zabrać do domu :). W dziczy, w samym sercu dziczy i spokoju, coś mogłem zanotować. Marnie mała próbka pozwoliła zauważyć, że: aromatycznie dość złożone - próchno (to z drewna;), kwiaty (fiołki? ja ostatnio na punkcie fiołków mam fioła), kandyzowana skórka pomaraźczy i świeże owoce też, likierowy owoc. Eleganckie, zwiewne choć mocy i treści mu nie brakuje. W ustach lakier ale wietrzeje (w Bziku inni czuli lakier w nosie, ja nie. Ja tam mało co wyczułem), dobry kwas, delikatna słodycz. Garbnik mocny, nie suchy, tak w sam raz. Gładkie, dobrze się pije, długie. Bardzo dobre. 6+/7. Zaokrąglę w górę. @Salute
kohei (2011-05-12) No to jak to jest? Zawsze sądziłem, że jak gęby nie wykręca, to moderna;) wino11645#29235
star (2011-05-12) Niektórym to moderna wykręca gębę;) A tak w ogóle to moderna to też pewno gęba. wino11645#29237
mkonwicki (2011-05-12) Jak tak ładnie prosicie: "dość zwiewne" i "trochę może spocone". Nie pytajcie co miałem na myśli, nie pamiętam. :)
Perliczka i kaczka to elegancka kuchnia? Taki drób i tyle, lubię. Nieelegancki to pewnie kurczak, może indyk tak? wino11645#29254
star (2011-05-13) Jak zwiewałeś gdzie pieprz rośnie i pewno wanilia, to musiałeś się spocić. PS. Nie było się czego bać. wino11645#29263
star (2011-05-13) GP, a Ty co sądzisz o tym Albe Vajry? To dobre wino jest? Wg Ciebie;-) wino11645#29278
gp (2011-05-13) Nic nie sądzę, bo nie piłem tego rocznika. 2000 dość rozczarował mnie jakiś czas temu. Po kilkunastu próbach z winami od Vajra odpuściłem sobie. Dla mnie poza jednym chyba winem wszystkie cierpią na całkowity brak równowagi i brakuje im "głębi". Sama kwasowość i chudość to za mało żeby było przyjemnie. Pewnie gdyby były to wina o połowę tańsze to jako "codzienny Piemont" wchodziłyby świetnie. Tylko że w podobnych cenach można pić Marchesy de Gresy, więc jeśli ktoś lubi tradycjonalistów to lepszy wybór. Wina zwykle ładniej pachnące, dłuższe i lepiej zrównoważone. wino11645#29292
kuba (2011-05-14) Ja próbowałem zaplątawszy się na panel, z którego pochodzi wzmiankowana notka TPB z ostatniego MW - i mogę potwierdzić, że się pięknie wyróżniło na tle szerokiej gamy przyciężkich, w ołku przejrzałych Sangiovese i innych modernowych mikstur. Lekkie, sprężyste Barolo z klasą. Perliczka i bażant nie posiadają się z radości. wino11645#29309
star (2011-05-14) Znaczy ze jak na nowoczesne sangiovese to było całkiem dobre tradycyjne barolo;-) context matters jako rzecze a nawet ewangelizuje gp:-)perliczki postanawiaja nie umierać:-P wino11645#29311
vescovi (2011-05-14) Ocena: 7 Niedawno również degustowałam wino o trzech wschodach słońca czyli Albe od Vajry. Alba oznacza wschód słońca, albe to liczba mnoga. Jest ich trzy ponieważ winogrona do produkcji tego wina są produkowane w trzech różnych winnicach Fossati, La Volta and Coste di Vergnea. Słońce wschodzi w każdej z nich o ciut innej porze jako, że są pod innym kątem nachylenia. Sam Aldo Vajra opisuje to wino jako Barolo w stylu tradycyjnym. Podawałam je po dwugodzinnej dekantacji. Pięknie zbalansowane i choć jeszcze stosunkowo młode z wyrazistymi taninami ich dojrzałość dodaje uroku temu winu. Nuty jeżyn, fiołków i świeżej skóry. W mojej ocenie siódemeczka. wino11645#29329
kohei (2011-09-27) Ocena: 7 Albe barolo 2006 G.D. Vajry zmysłowe, hedonistyczne niemal: eksponujące czysty owoc, z wyraźną garbnikowa strukturą, lecz przy tym bardzo soczyste i gładkie. Ponoć wzór barolowej moderny, ale filozoficznego sporu nie podejmiemy; zbyt dobre. wino11645#34156
star (2011-09-27) 55 zeta za kieliszek, spory, bo tak z 1/6 flaszki w resto Cantina Beaty Lewandowskiej przy Więziennej we Wrocławiu. Kiedyś tam stała Enoteka Flowers, teraz po drugiej stronie ulicy Cantina. wino11645#34157
star (2012-04-03) Może Wein-r coś napisze w temacie? wino11645#39767
wein-r (2012-04-03) Nie taki Pan Diabeł straszny... F. Rinaldi (and...) Brunate całkiem, całkiem... :-) Mi się trafiła butla z tlenem (korek wyciągałem palcami, na prawoskrętnej śrubie dekorkowca dwufazowego, nie czułem oporu. nie poprę tej obserwacji wiedzą, nie podeprę literaturą - makulaturą...). MW 4/2011 (52), str. 110/: " Zwykle żywym winom Francesco Rinaldiego w ciepłym roczniku 2007 zabrakło animuszu; podobnie jak w poprzednim barolo, (opis inny niż w MW, może napiszę. trudne albo... fatalne. czy czas zmęczy alk.? - przpis mój własny ;-) ) owoc jest tu zbyt dojrzały, wręcz powidłowy. W końcówce niestety wychodzi też alkohol i pojawia się lekka goryczka."
Czy Autor tych słów pocałował mnie w sobotę
(w Krakowie! :-) ) w szyję? ;-)
Albe na 6+ - 7. Soczkowate prawie. ;-) Bardzo mi pasuje. Polecam. :-)
Przedwczorajsze Barolo z 2007 od Schiavenza (Serralunga) smaczne. Zwłaszcza, że z Borysą wymusiliśmy na masterach knajpy, BYOB. I za 3 dychy korkowego, pod znakomitą polędwicę (z dziczyzny mieli tylko... jagnięcinę...) poszło błyskawicznie. Dobre i smakowite. (6) Foty brak. Postaram się. 123 zł. @Konfederacka 4 wino11645#39770