Inne od Joh. Jos. Prum:
Wehlener Sonnenuhr Spatlese 20..

Graacher Himelreich Auslese 20..

Spaetlese 2005 Mosel-Saar-Ruwer..

Wehlener Sonnenuhr Auslese 200..

Wehlener Sonnenuhr, Kabinett 20..

Spaetlese 2002 Mosel-Saar-Ruwer..

Wehlener Sonnenuhr Auslese 200..

Wehlener Sonnenuhr Auslese 199..

star (2011-10-10) Ocena: 6
W sumie fajne wino - jest morela, jest i nafta, słodycz, kwas i nerw - znaczy garbnika odrobina i winnego, a nie soczkowego charakteru. Wytrawnieje nawet już trochę, ciekawsze przez to się staje. Jest tylko jeden szkopuł, który widzę, a nazwałbym go idąc za krytykami z MW - chlorofilową końcówką. Oczywiście ich myśli nie są naszymi myślami. Mi kojarzyło się ono raczej z wodnistością, chlorowością może nawet basenową, czy po prostu ciągle ewidentną siarą (a miała zniknąć! może za 100 lat?), gdyby Starlet nie zdiagnozowała jej trafnie: kartonem czuć w posmaku, szafranem tak dokładniej - bingo! Nie wiem skąd takie aromaty w posmaku? Korek w porzo, no chyba, że ta czarna pleśń pełznąca od zewnątrz korka, ale nie penetrująca do środka zwiastuje zagładę? Korkowe, w klasycznym tego słowa znaczeniu (TCA), w każdym razie nie było. Co do chrorofilu, to przypomina się mi skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju, gdy bodajże Górski do swojego kolegi menela tak powiedział, szukając odpowiedniego słowa: Ty, ty, ty... chlorofilu!

Ocena WS dla tego wina to 94 punkty: "Simply glorious and dense, with sweet, ripe apricot, passion fruit and honey nuances supported by an acid structure that hurts today but will integrate with the sweetness and preserve the fruit. Great intensity of flavor. Best from 2002 through 2010. 20 cases made. 94/100 (Bruce Sanderson)" - Wine Spectator, luty 2000. Mozelski odpowiednik Château Latour. Wina wielce szlachetne, choć niełatwe, unikające widowiskowości, wręcz ascetyczne. Wypuszczane są na rynek rok później niż inne, ale absolutnie wymagają długiego starzenia; legendarną długowieczność zapewniaja im ogromne dawki siarki (...) Kto z Państwa woli smaki gronowe lub mineralne, niech odłoży wina Prüma na 10 lat do piwnicy, bo naprawdę są tego warte. Umiarkowanie drogo, szczególnie wyższe Auslese, ale w dobrych rocznikach są to ceny uzasadnione." - Wina Europy 2009. Te ogromne dawki siarku widać, że się trawią (?) po 10-kach lat, choć raczej 20, 30, 40 może? Czekać! Choć nie po to kupowałem 13 letnie wino, aby je do piwniczki odkładać, ech... Nie stoję ani po stronie siarki, ani po stronie chlorofilu;-) Nie wiem też co znaczy Goldkapsel? Złota nie zauważyłem, ale kapsel ciągle mam:-) Latoura zaś nie piłem, ale wiem, że w Marks & Spencerze jest ich trzecie wino, zwykły Pauillac w przyzwoitej jak za dobry, 2009 rocznik cenie. W LPdV też kiedyś go widziałem, ale drożej.
@101win

mkonwicki (2011-10-10)
Kupowałeś na tej wielkiej wyprz. w 101?
wino12452#34630

mm (2011-10-10) Ocena: 7
Pilem kilka razy to wino. Niezbyt rowne butelki chyba. O dziwo ostatnio pilem je w sobote przedwyborcza i bylo bardzo zywe, takie palikotowe:-). Nie wiem, czy ono sie jeszcze zmieni. Niedawna proba z auslese z tej parceli z 1995, ale ze zwyklym, bialym kapslem tez doskonala. Wino istotnie tansze i rownie przyjemne. Bardziej swieze. Pyszne.
wino12452#34632

star (2011-10-10)
Tak MK, kupiłem je na Wielkiej Wyprzy;-) A jak MM z siarą? Była w obydwu rocznikach? Co rozumiesz przez nierówne flaszki, na co można natrafić w butelce?
wino12452#34634

mm (2011-10-10)
Nierowne znaczy jedna lepsza druga gorsza:-). Te dziwne posmaki sa w tym winie, to prawda. Znacznie ono lepsze, gdy sie cieplejsze pije.
wino12452#34636

star (2011-10-11)
Mapka Wehlener Sonnenuhr.
wino12452#34678

star (2011-10-13)
Mi się wydaje, że ktoś tu myli siarkę z mineralnością, nafty oprócz siarki też jest trochę i śliwek przeróżnych i morel.
wino12452#34757

star (2011-10-13)
Nie wiem jak liczyć te białe paski na korku, jeden jest czy dwa? Goldkapsel po prostu, czy ten bardziej wypaśny Goldkapsel? Na dodatek jest biały, dobrze, że pasek, a nie kapsel;-)
wino12452#34758