Inne od Union de Proprietaires..:

star (2011-11-11) Ocena: 7
To szampan na lata, na razie niepijalny... jak ktoś nie lubi kwasu, garbnika, niech sięgnie na przykład po srebnego medalistę, znaczy 1er Cru Cuis Gimonneta, też z Domu Szampana, a z tym się niech nie męczy. Aromat mocny, nuty zjełczałego masełka i bułeczki. Smak mocny, kwasowy. Surowa forma. Do rzeźbienia przez lata. Ocena niejednoznaczna, siedem za potencjał, ewentualnie do jedzenia, sześć na teraz, na już, do degustacji, czy popijania przy kominku.

Moja przygoda z Mesnil to raczej marzenia. Clos de Mesnil nikt mnie nie poczęstował, więc tego szampana Kruga nie piłem. Ta kooperatywa zaś rośnie w siłę, wg B&D szampany coraz lepsze. Ostatnio Cuvee des Archives próbowałem od Collarda-Picarda z 2002 i to raczej lekko musujący burgund się okazał, szkoła Selosse'a, styl Prevosta raczej. Potem Pierre Moncuit 2002 i chyba też z okolic Mesnil, a na pewno z Cotes de Blancs. W końcu Salon. Na razie zamówiłem, ale czy kupię? Zobaczymy, bo drogo, a rocznik 1999 nie taki znowu dla niego dobry. Póki co polecam wraz z MM wszystko z rocznika 2002 jak leci, a także Clos de Goises (może Dom Wina, choć u nich trochę może być drogo) od Phillipponat, ponoć jedno z lepszych cru w szampanii, ciągle do 100E. W tym kontekście to ta siódemka dla tego skromnego Mesnil to może być przesada, ale czas pokaże, trzeba by kupić i odłożyć na kilka lat. @Dom Szampana

star (2011-11-11) Ocena: 6
Na fotce nie ma Mesnila, ale jest lód w którym się chłodził, jak z kopytkiem osiołka na którym jechał Jezus, czy drabinie która przyśniła się Św. Józefowi. Fotka wygląda tak jak u importera, który nawiązuje do Kruga i Salona, poniekąd tylko słusznie. Ale z Domu Szampana to ja polecam raczej tego szampana - http://www.dom-szampana.pl/wszystkie/gimonnet-extra-brut-oenophile-premier-cru-2004.html tylko nieco droższego, ale wydaje się, że mimo, że to nie 2002, to jednak to wyższa klasa niż ten Mesnil. Na dziś dla Mesnila szósteczka. @Dom Szampana

wino12634#35827

mm (2012-01-15) Ocena: 7
Dobry z ostrygami.
wino12634#37584

star (2012-01-15)
Różowy Taittinger też do ostryg pasował - z całej tej degustacji najbardziej podobały mi się przerwy na szampana (dowolnego!) i ostrygi - nur 10 ojro. Dzisiaj piliśmy Lansona 1999 z kolei, żwawy i świeży, choć aromatycznie już dojrzały z kwiatową nutą - do tortilli z Biedry dobry, do koziego sera gorzej, tu sprawdziło się LBV 2003 od Noval, mam nadzieję, że z mieszanych nasadzeń:-) Notka we wtorek, winny. @Grand Tasting

wino12634#37585

star (2012-01-15)
Masz fotkę MM? Szampana albo ostryg;-)
wino12634#37586

mm (2012-01-15)

wino12634#37587

star (2012-01-15)
Ładne:-) A gdzie się takie cuda u nas (u was) kupuje? Makro? Auchan?
wino12634#37588

mm (2012-01-15)
Makro
wino12634#37589

cerretalto (2012-01-15)
Skoro temat ostryg, to te były z karfura
wino12634#37592

cerretalto (2012-01-15)
Najlepiej sprawdziło się proste, młode i jak brzytwa Chablis od Droina, ale te starsze też mogłyby być, sam Gimonnet '99 nawet nie był brany pod uwagę.
wino12634#37593

star (2013-12-31)
W porównaniu z lekko przej/doj niepotrzebne skreślić -rzałym Avize Grand Cru 2004 z Tesco jednak wyraźnie lepszym. Przyczynek do przewagi terroir Mesnil nad Avize... żartowałem. Dojrzałe szampany po prostu to inna bajka, trzeba do niej dojrzeć, nie każdemu dane.
wino12634#49345