Inne od Foradori:
Sgarzon 2017 Vigneti delle Dol..

Morei 2016 Vigneti delle Dolom..

Fontanasanta 2010 Vigneti dell..

2010 Vigneti delle Dolomiti M..

Sgarzon 2010 Vigneti delle Dol..

2009 Teroldego Rotaliano Tero..

2009 Vigneti delle Dolomiti T..

2008 Teroldego Rotaliano Tero..

Granato 2008 Vigneti delle Dol..

2006 Teroldego Rotaliano Terol..

Granato 2004 Vigneti delle Dolo..

Granato 2004 Vigneti delle Dolo..

Granato 2003 Vigneti delle Dolo..

2003 Teroldego Rotaliano Terol..

Ailanpa 1999 Trentino Syrah

Karanar 1999 Trentino Cabernet,..

Ailanpa 1997 Trentino Syrah

1970 Teroldego Rotaliano Tero..

star (2012-02-04) Ocena: 6
Rurale był u Eli i przywiózł. Fajne wino. Dobrze wchodzi, z wołowiną w sosie borowikowym, tak zwany Bzik Leśnika (Nadleśniczy nic innego jeść nie może;-), pysznie, choć dla Maćka Gontarza za mało tanin. Solo tanin więcej czuć, choć drobne, okraszone soczystą kwasowością, albo odwrotnie;-) Jest pewna głębia, to dobre wino jest, mało aromatyczne w porównaniu z Pinotem, ale kto by Teroldego z Pinotem porównywał. Takie atramentowo-jeżynowo-jagodowe klimaty. Ocena sześć z plusem, nawet o siedem zacząłem myśleć.

Rurale mówił, że teraz wszystko chyba w amforach już robione, Montiemu, pewno się spodoba, on z kolei betonowe kadzie lubi:-) Inne wina to Sgarzano, Granato, Morei, dwie Nosiole i jakiś Miszung z Szarym Pinotem. Sgarzano i Morei to Teroldego z parcel, a Granato to selekcja gron, nie wiem jak z podstawowym Teroldego? Czy jeszcze je Ela robi? Elisabetta Foradori uciekła z apelacji Teroldego Rotaliano chyba przez te amfory właśnie, teraz pasie wina na Vigneti delle Dolomiti i dobrze, to chyba lepsza nazwa:-) PS. Ceny nie znam, ale aprokysmuję:-) @Foradori

star (2012-12-27)
To się nazywa chyba autowywiad (pralinka) choć może to Wojtek Maćka przepytywał, przy okazji dla zachęty do lektury zacytuję fragment i okraszę Winicjatorską fotką:

Mój ulubiony region winiarski to…

Piemont, z wahnięciami w stronę Carso.

Gdy myślę o reinkarnacji, to jestem szczepem…

Nebbiolo. Próbują go wpasować w nowe miejsca, ale najlepiej czuje się w domu. Forza La Morra!

Na co dzień piję wino…

Najczęściej sięgam po flaszki z półek sklepowych Marks & Spencer i ursynowskiego Leclerka. Staram się nie wydawać więcej niż 50 zł – czasem się nie udaje.
wino13058#46052