Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Col d'Orcia 2003
Brunello di Montalcino DOCG
Włochy
Sangiovese
Cena: 110
Alk: 14,00%
Kolor: cz
Nr 13078
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Col d''Orcia:
2004 Rosso di Montalcino Sangi..

2001 Brunello di Montalcino S..

2001 Rosso di Montalcino Sangi..

Riserva 2000 Brunello di Monta..

Poggio al Vento 1999 Brunello d..

1998 Brunello di Montalcino Sa..

1997 Brunello di Montalcino Sa..

Poggio al Vento 1997 Brunello ..

cerretalto (2012-02-08) Ocena: 7
Jako że moje propozycje związane z rocznikiem 2003 w Toskanii nie spotykają się z adekwatnym odzewem, więc powoli skłaniam się ku temu, że lepiej wypić samemu niż edukować. Do tego są mylone z innym butelkami z tego rocznika i co gorsza panują różne herezje wyciągających wnioski z pogody zamiast z butelek. Dlatego więc trochę wbrew swoim zasadom postanowiłem ocenić sam swoją flaszkę już po zaprezentowaniu jej innym. Dwukrotnym. Przy okazji z pozdrowieniami także dla tych, którzy uważają, że jakaś racja merytoryczna czy wiedza powinna zwyciężać. Oczywiście przeważnie nie zwycięża, co już zauważył Kopernik w kwestii pieniędzy.

Mimo że normale to już dość hedonistyczne. Prawie gotowe do picia. Coraz bardziej lubię Col d'Orcia, przeważnie wysiada przy nim Il Poggione, i to rocznik po roczniku. Niestety tych drugich mam więcej :). Do tego kwach z solidnym owocowym kręgosłupem, podobnie jak w Cortese ris 99 ale także niezłym 97 czy innych winach podejrzewanych o brak środka. No ale ogólnie uważany za dość prosty a nie radosny. Oraz innych szlachetnych Barolo, którymi jestem chwilowo dość zmęczony z powodu różnych testów czy warto trzymać. Oczywiście warto, o ile dobrze przechowane. W Col d'Orcia poradzili sobie nawet nieźle w upałach 2003, choć to wino nie jest tak dobre jak 2001. Moje 4.1/5. Dla hipsterów niestety produkcja na poziomie przemysłowym. Wszystko oczywiście nieobiektywnie, ale za to bez dedykacji muzycznej.

sstar (2012-02-08)
Dla porównania Poggione na SW zdobyło po 6 punktów, zwykłe - http://www.sstarwines.pl/wino7077 oraz riserva http://www.sstarwines.pl/winno4381 co by odpowiadało nawet Twojej opinii, że słabsze. Z drugiej strony wg Ciebie pewno nie aż tak słabe ;-) No ale inni autorzy notek - Wein-r pił, a ja degustowałem w grupie.
wino13078#38104

cerretalto (2012-02-08)
Jak już ktoś polubi wina a nie ma zaprzyjaźnionego sprzedawcy, doświadczonego także w gustach swoich klientów, to nie bardzo ma gdzie szukać informacji. Mało ludzi jest na tyle zainteresowanych by prenumerować Parkera, przeglądać Cellartracker czy w ogóle szukać opinii w sieci. Ludzie mają bardzo różne gusta, związane także z "opiciem" w danym regionie. Niektórzy bardziej degustują, inni bardziej piją. Dla jednych to bardziej zabawa, dla innych coś bliskiego "nauki" czy "sztuki". Dla jednych coś na 8 będzie słabo pijalne a chętnie dadzą 8 winom, które bardziej doświadczeni ocenią na 6 ze względu na jakieś wady, często mało istotne dla tych mniej doświadczonych. Do tego dochodzą jeszcze spore różnice w beczkach, butelkach czy przechowywaniu. To dziedzina, gdzie bardzo łatwo trafić na wypowiedzi zupełnie od czapy. Prawda, jeśli w ogóle jest, to pojawia się najcześciej dopiero w butelkach po latach :).

Uważam, że nie warto wyprowadzać daleko idących wniosków z wypowiedzi ludzi, którzy cośtam sobie spróbowali raz czy dwa lub tylko sobie poczytali. Nawet jak są bardzo dobrzy w innych regionach czy stylach. Czasem trafią, czasem nie. Niektórym się rocznik 2003 lepiej udał, innym gorzej. Dla mnie wina od wielu producentów są bardzo pijalne, ale bardziej wysublimowane podniebienia pewnie gdzieniegdzie odnajdą coś nieakceptowalnego. Niektóre wina powinny poczekać jeszcze z rok-dwa. Rocznikowi 2003 Parker dał 89 w przypadku BdM i 92 w przypadku CC. Obu regionom dodał magiczne słowo "irregular". To lepiej niż 2000 (89/88) czy 1998 (88/88).

wino13078#38105