star (2012-03-08) Ocena: 6 Dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego od sympatycznego oczywiście niewątpliwie pana Mietka: Pucio! Pucio! Rudolfowi przykro, bo nie jest aż tak sympatyczny, niewątpliwie jak pan Mietek. A jeśli chodzi o Rudolfa to był już u nas Fuerst z Frankonii, a teraz z Hesji Nadreńskiej (Rheinhessen tak się tłumaczy? chyba nie, bo ta Hesja to jakiś większy region, niekoniecznie winiarski, coś mi Kohei klarował). Literalnie to na to by wyszło, ale wiemy już, że nie wszystko złoto co się lepi, vin doux naturel też;-) A wino? Trochę się lepi, na bogato, do tego jakieś dojrzewanie w beczkach, a ja chyba takiej formy fanem nie jestem. Nie przemawia do mnie Feiler Artinger Ruster Ausbruch Pinot Cuvee, czy też Anthemis z Samos. Może tym beczkowym słodkościom czasu trzeba? Aby to się wszystko zintegrowało, bo póki co to trochę wystaje i nuży. Jednak nerwu i drive'u jest też trochę, to nie taki kompletny znowu ulepek, mimo słonecznego rocznika, ale mogło być gorzej. Ocena 6, ze względu na moje uprzedzenia i brak czasu. Kiedyś, ktoś może... siedem? Ponieważ to jedno z tańszych BA na naszym rynku, z 70 za małą flaszkę, to może jednak mimo wszystko warto spróbować? @Wina i Specjały
star (2012-04-03) W ramach Winnego Wtorku wywołanego przez Deo wino13359#39779 czerwone czy białe, postawił na białe...go EisWeina (są też przecież czerwone zarówno z Merlota jak i Cabernet Franc!). Właśnie od Fautha. Oceniony, a jakże, na 88 punktów w skali PP. A opisany tak: Moje wino lodowe na ten Winny Wtorek to to Rudolf Fauth Riesling Eiswein 2009. Wino przykuwa uwagę od razu po nalaniu do kieliszka swoim piękny ciemnozłotym kolorem. Nos jest przebogaty. Odnajdziemy tam dym z wędzarni, orzechy laskowe, miód gryczany, morele, ale również świeże zapachy akacji, agrestu i trawy cytrynowej. A wszystko to świetnie skomponowane i zachęcające do kręcenia kieliszkiem i szukania jeszcze nie odkrytych aromatów. W ustach pełne, z brzoskwiniami w syropie w głównej roli i z bardzo dobrym owocowym finiszem. Mankamenty? Jak dla mnie jeden: zbyt słaba kwasowość, przez co w ustach wino wydawało się za mdłe oraz zbyt słodkie - po jednym łyku ciężko było myśleć o kolejnym. Podsumowując, w nosie fantazja aromatów, w ustach lekko rozczarowujące, chociaż pewnie znajdą się podniebienia, które nie będą narzekały na taką dawkę słodyczy nieprzegryzionej kasowością. Kupione w Mine Wine - 375ml za 100zł! Wina Fautha dostępne także we wrocławskim sklepie Wina i Specjały. wino13217#39798
star (2012-04-03) SstarChat na Winny Wtorek otwieramy. Mam nadzieję, że lód tylko w kieliszku;-) Vamos Barca! wino13217#39799
deo (2012-04-03) Jeśli chodzi o wino lodowe, to wolałbym osobno wino, osobno loda. wino13217#39801
star (2012-04-03) A kiedyś sam polecałeś takie za 20zł w Tesco - w stylu light and fruity;-) Kupiłem w końcu w Winach i Specjałach, od Waldipolu, czyli z Mosellandu jakiegoś Eisweina. Do wyboru miałem Jacskon-Triggs z Okanagan Valley (British Columbia?), ale to Vidal, a nie Riesling więc mogłoby być za słodko. Obydwa po ok. 160zł, więc tanio nie jest. Eiswein Fautha zniknął, choć też w WiSie był na półkach - koło 100zł, ale raczej 120zł kosztował, ten sam co w Wine-Me Up? W Vinotece 13 u Likusów przecena Gobelsburga - tanio można było kupić ajsa, za połowę ceny, z GruVe. Są Tradition i Heiligenstein za ok. 70zł z 2005 i 2006 roku oraz czerwone Cuvee Bertrand za ok. 50zł, podobnie Merlot z 2002, ale może być już passe. Może warto się wybrać? wino13217#39802
star (2012-04-27) Zgadnijcie które wybrałem. Eiswein z Chardonnay czy Cabernet Sauvignon, prawda, że kuszące? Wszystko w Winach i Specjałach, we Wrocławiu na Krupniczej. Fauth z Rheinhessen jest dość tani, chwała właścicielowi WiSu za taki wybór. W kongresówce wina Fautha ma chya WineMe czy coś w tym stylu, pisałem już o tym importerze w tym wątku. wino13217#40567
star (2012-08-19) Wina tego producenta ma u siebie w sklepie MinWine.pl Sławek Komiński opisywany ostatnio na WI jako biznesowy Master of Wine, a jako motto może jego własne słowa w odpowiedzi na pytanie WI: Najtrudniejsze w winie jest…
W samym winie nie doszukiwałbym się niczego trudnego, jest po to, żeby się nim cieszyć. To ludzie twierdzący, że wiedzą o winie więcej niż inni, piętrzą przed tymi drugimi trudności. wino13217#43382