star (2012-10-05)
200 stron komedii autorstwa Mourinho o Ballotellim. Naprawdę nie mogę się powstrzymać przed cytatem tylko trochę ubarwionej opowieści z Kazania (pralinka) - Pamiętam jedną scenę w Kazaniu. Pojechaliśmy tam na mecz Ligi Mistrzów. Kontuzjowani byli wszyscy moi napastnicy. Nie mogłem skorzystać ani z Milito, ani z Eto'o. Naprawdę miałem problem, więc postawiłem na niespełna 20-letniego Mario. Ten obejrzał żółtą kartkę już w 42. lub 43. minucie. W szatni cały kwadrans poświęciłem rozmowie z Balotellim. "Mario nie mogę cię zmienić, nie mogę dokonać zmiany. Nie mam żadnego napastnika na ławce. Nie dotykaj nikogo. Graj tylko z piłką przy nodze. Kiedy ją stracisz, nie reaguj. Jeżeli ktoś cię sprowokuje, nie reaguj, jeśli sędzia popełni błąd, nie reaguj. Mario, proszę!" - mówiłem mu. Rozpoczęła się druga połowa, upłynęło 60 sekund i.... Balotelli ogląda czerwoną kartkę. Takich anegdot mógłbym przytoczyć całe mnóstwo - śmiał się Mourinho.

A żeby do wina nawiązać, to dodam inny cytat z Mourinho: I had a glass of wine with Alex Ferguson and we spoke for half an hour. I told him how Inter will play against United and he named his 11 players for the game Jose Mourinho. Urodzony w 1990 roku w Palermo na Sycylii Mario Balotelli pewno pija tylko Nero d'Avola, bo w subtelności typu Nerello Mascalese wątpię, choć delikatne Cerasuolo to też Nero d'Avola, trzeba by pamiętać.
wino13684#44487