deo (2012-08-27) Ocena: 4 Albo trefna butelka, albo wpadka producenta. Wino niby w stylu lat poprzednich (piłem, dobre), ale nieposkładane, z nieczystymi aromatami w nosie i w ustach. Jakby im czegoś za dużo wleciało do kadzi, albo zapomnieli, że już tego dodali i dodali drugi raz... Jak ktoś ma wolne 3 dychy i żyłkę badacza to może sprawdzi? Bo to jednak mogła być wadliwa butelka. @PiP - Piotr i Paweł
mikpaw (2012-08-27) Ocena: 3 Kupowałem swoje też w PiP, ale na szkieleczyźnie. Poszło do zlewu. Jechało mokrą tekturą, że hej. Zresztą od razu po otwarciu, jak nauczał Wesoły, powąchałem korek i już wiedziałem, że będzie tylko jedno przeznaczenie: zlew. W celach "eksperymentu" trzymałem kilka dni, ale nic się nie zmieniało. Według mnie korkowe (albo jakaś inna wada) było. Tak więc, porównując opinię Deo, myślę, że to może być problem całej partii sprzedawanej w PiP. Ocena: 3 wino13901#43471
star (2012-08-27) Może oni korkowe korki mają na tych Węgrzech;-) Rozumiem jakby wino pochodziło z Domu Korkowego jak Dom Wina nazwał Deo, znaczy oni chyba sami się tak kiedyś nazwali, ale tutaj? Może za nisko ciachają ten dąb pod korek, a może w piwnicy, czort wie. Warto jednak dodać, że Węgrzy miewają z tym spory kłopot, bo i my z Kubą w przypadku tego wina: http://www.sstarwines.pl/wino11783 mieliśmy spore wątpliwości o balansowanie na granicy TCA czy TBA, jakby to tam zwał. Portugalczycy mają tylko większy kłopot, bo mają chyba więcej korków u siebie, a procentowo kilka lat temu bili średnią europejską (ponoć 10%) na głowę osiągając 15% win korkowych ponoć. Ale może zawyżyłem te dane, z centrum w Lizbonie je otrzymałem co się na Praca de Commercao znajduje. wino13901#43472
deo (2012-08-27) @ ...na granicy TCA czy TBA, jakby to tam zwał... - byle nie CBA :-)
Co do korkowości, to jak wiadomo nie musi ona pochodzić od korka. Faktycznie, mogła do nas pójść cała taka partia. Pewno spuścić to do kanału wyszłoby drożej niż nawet oddać za darmo, a u nas, w kraju białych niedźwiedzi, i tak się nikt nie pozna. Ale żeby Dereszla, taki producent... wino13901#43474
star (2012-08-27) Thummerer też nie wypadł sroce spod ogona. Pewno dla topowych cru używają lepszych korków i procentowo wadliwość spada. A dla dolnej półki, dolne partie drzewa korkowego, zaraz przy ziemi, dla przyziemnych gustów Polaków;-) wino13901#43479
mikpaw (2012-08-27) A tak w ogóle to gdzie się teraz wino kupuje we Wrocławiu? Może Marwin też coś doradzi (za jego rekomendacją byłem kiedyś w Kauflandzie i rzeczywiście stał na półce Feudo Monaci, notki niebawem albo za jakiś czas...)? wino13901#43481
marwin (2012-08-27) @MIkpaw We Wrocławiu kupuję rzadko. Przeważnie w drodze. Czasem w Polsce czasem też poza. Teraz przymierzam się do zakupów w Luksemburgu i w Środkowym Renie. Jak zdążę to Mozela. Nie wykluczam krótkiej wizyty we Francji. A może piwo z Belgii ? Pażywiom uwidim. wino13901#43482
mkonwicki (2012-08-27) Mam butelkę Dry 2011 kupioną w lipcu u producenta, mam nadzieję, że będzie ok. Dam znać. wino13901#43484
ggreg (2012-08-31) Ocena: 6 Mam tego karton. Raport pierwszy;-) Jasne, słomkowe. Nos średnio intensywny, początkowo gruszkowy, później wyraźne nuty ziołowe - dominuje bazylia, białe kwiaty w tle. Lekko-średnie, krystaliczne, świeże, ziołowe, delikatna goryczka i słony akcent, średnio długie. Ta bazylia faktycznie trochę dziwna, wyraźna, nieco sztuczna, ale ja bazylię lubię. TCA ani śladu. @Vinationale/Piotr i Paweł
wino13901#43530
mkonwicki (2012-10-08) Ocena: 6 U mnie wszystko ok, wrażenia bardzo podobne do tych z zeszłego roku. Ufff... @Dereszla
wino13901#44602
star (2015-04-02) Zakupy w Piotrze i Pawle, a może u Piotra i Pawła. wino13901#52376