Volteo 2011 Hiszpania Verdejo Sauvignon Blanc Cena: 12 Alk: % Kolor: b Nr 13919 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
gp (2012-09-02) Ocena: 5 Za 12 zeta, daje radę. @Biedronka
star (2012-09-02) Pozwoliłem sobie skopiować, aby to Volteo (to nazwa wina czy producenta?) nabyło własnego bytu w bazie. Tym bardziej, że trafiłem na ciekawy ślad czerwonego Volteo, mieszanki Tempranillo i Shiraz, za 44zł w Domu Wina. Wrrróć, 44zł to poprzednia cena, a teraz mamy wyprzedaż więc za 22zł chodzi, więc tylko dychę drożej niż w Biedrze. Czy jest tam też czerwone Volteo? Ciekawe czy Wojtek broniłby także Dom Wina przed konkurencją, wietrząc spisek i psucie rynku? Czy też wsparcie zarazerwowane jest tylko dla małych importerów? wino13919#43572
star (2012-09-02) Nigdzie nie klikajcie, etykieta wygląda tak: wino13919#43573
peyotl (2012-09-03) 15,99 - chyba że już przecenili... wino13919#43591
peyotl (2012-09-03) Te, Peyotl, czytaj ze zrozumieniem, 15,99 to za litr. Perdón, caballeros. wino13919#43592
peyotl (2012-09-03) A tak na marginesie, bo ja nietutejszy/niedzisiejszy/nieaktualny* jestem - jak to się dzieje, że mistrz Polski Tomasz KM pisze takie dyrdymały, jakie pisze, w zeszyciku biedronkowym? Tylko szmal ma znaczenie?
*potrzebne nie skreślać wino13919#43593
gp (2012-09-03) Oj tam, oj tam. TKM słynie z takich dyrdymałów i musi jakoś zarabiać przecież. Jak każdy. Żałość to jest jak te głupoty w tych ulotkach Biedry produkuje TPB. Podobno "niezależny" rednaczelny. Ha. Ha. Ha. Not. wino13919#43595
gp (2012-09-03) @"czy broniłby także Dom Wina przed konkurencją, wietrząc spisek i psucie rynku?"
To zależy od tego czy Dom Wina dobrze karmi (i jak często) i ile butelek funduje Antkowi Policmajstrowi. Jak karmi i poi regularnie, to Antoś "obroni". wino13919#43596
peyotl (2012-09-03) Szczególnie, gdybym był TPB, nie firmowałbym wywiadem poprzedniego rzutu - syfiatego nowegoświata, ale rozumiem, że umowa jest długoterminowa... :-) Natomiast jednak uważam żenadę TKM za większą, bo on zachwala konkretne wina, a TPB mówi tylko ogólnie o Hiszpanii, powiedzmy że to ma jednak jakiś walor edukacyjny dla tzw. mas.
A wino Volteo poszło dzis do ryby całkiem dobrze, składa się głównie z kwasku, co czasem jest zaletą, np. do tłustawgo łososia w sosie koperkowym - i w rzeczy samej za 12 zł w porzo, ale raz wystarczy. Wolę wyskoczyć do Kralik http://www.sstarwines.pl/wino13920 i nabyć Moravy po 16 zł, świetne, świeże, ładnie złożone i nie tak jednowymiarowe. Na foto jest gewurz, który z definicji ma sporo aromatów, ale U Chorvata jest też MullerT i inne białasy w cenie 95kcs. wino13919#43613
mikpaw (2012-10-04) Ocena: 5 Woda z cytryną trochę. Może trochę "pokrzyw" albo "trawy". Ale jakoś tak obojętnie. Może przez to, że dość długo wina nie piłem (ale chyba powinno być odwrotnie i po poście, to wszystko smakuje?). Słabe 5-. wino13919#44441
star (2013-02-07) Ciekawa dyskusja o winach dyskontowych (pralinka) wino13919#46632
star (2013-02-07) Tylko winnice jakby inne;-) wino13919#46633
star (2013-02-07) Trzy przypadki.
Moja siostra przestała kupować Imiglycos, bo jakiś taki popularny się zrobił i zaczęła kupować Carlo Rossi. Lubi półsłodkie, czy półwytrawne reńskie, moga być tokaje. Kupuje głównie w Lidlu bo tam bywa.
Moja znajoma ciągle kupuje jakieś shirazy, bo lubi. Nie lubi kwasiorów. Kupuje w centrach handlowych przy okazji zakupów, a kupuje sporo alkoholi.
Moi. Jakoś Biedronka przestała mnie kręcić. Piję mniej, a lepiej. Kiedyś miałem fazę na Carrefour, gdzie z innymi maniakami wynajdywaliśmy okazję. Potem Biedronka, incydentalnie, jedna czy dwie butelki. Teraz jakoś nic mnie w Biedrze nie kręci, choć pewno jakąś butelkę bym kupił, gdybym nie miał win pod ręką, a mam.
Faktem jest, jak ktoś napisał w komentarzach na WI, że te same wina bywają w Biedrze i sklepach specjalistycznych, nieczęsto ale się zdarza. Różnicą wtedy jest cena. Namierzyliśmy kilka takich przypadków na SW. Zaciekawiły mnie wpisy właściciela sklepu Syrena w Warszawie niejakiego Konrada, który wysyła wina tylko Wojtkowi Bońkowskiemu, bo go lubi i szanuje, a przy okazji niejako zareklamował się, choć nie chciał, na WI dzięki Wojtkowi Bońkowskiemu. Pisał nawet dość rozsądnie, czekam na odwiedzenie go przez Cerretalto i relację. wino13919#46643
star (2013-11-09) Wein-r na FB: Znów blogerska brać kręci się biedrą. Albo na odwrót. A że wszyscy na raz i jednym współgłosem (jak zwykle nuda, nikt nic nie wymyśli nowszego od współblogerskej braci a chce być jedynym jaśnienowatorem, jak zwykle...), to się wybierz do biedry, nakup sobie i sam sprawdź. To nie takie trudne, a i nie kosztowne przecież. To nie "wiedza tajemna", jak niektórzy twierdzą. Go! wino13919#48953