Chateau de Ligre Pierre Ferrand 2009 Chinon AOC Francja Cabernet Franc Cena: 120 Alk: 12,50% Kolor: cz Nr 14177 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
|
Inne od Pierre Ferrand:
| sstar (2012-12-10) Ocena: 6 Dobry dojrzały Chinon nie jest zły. Warto kilka latek poczekać. Nawet i z 10! A w przypadku ambitniejszych beczkowych cru i 20. Wybrałem z restauracyjnej karty coś nieco starszego, za 15E małą butelkę. Zamówiłem andouillette w wersji AAAAA, która nie wiem co znaczy, ale okazało się, że znowu jem flaki, tym razem we flaku zapakowane, jakby to była kiełbaska. Poznałem po smrodku, lepiej niż kiełbasa w sumie i to sporo. Myśłałem że antrykot wołowy zamawiam, choć wypiłem tylko kwartę musującego Vouvray do 12 ostryg, w trzech rodzajach, więc pijany nie byłem, ot meandry francuskiej mowy;-) Wszystko na A, no chyba, że entrecote;-) A wino? Bez większych wrażeń, dobrze uzupełniało potrawę, nie bardzo pachniało, w smaku lekkie, takie popłuczyny trochę, bez głębi i z wylniałym już garbnikiem. Piątka jak w mordę. Tyle w restauracji. Ale, że nie dopiłem i zabrałem take awaya, to się w domu przekonałem, że ładnie pachnieć zaczęło (kieliszek bliższy degustacyjnemu INAO, niż bombce w restauracji), typowo, paprykowo jak to Cabernet Franc, w restauracji zaś drewnem podjeżdżało, grafitem. Usta ładnie się ułożyły, kwasowość teraz owocowością urzekała, garbnik okazał się w końcówce ładnie skomponowany i nie taki znowu mikry. Szóstka jak nic. Alko w normie, pięknej normie. A kupiłem bo pomyśałem, że to niezły rocznik może być, a bałem się potworów jak Vacheron np. Pan obok polecał restaurację Mathusalem, inny Chez Eux, zaś co do win, to ten od matuzalema wspominał Olgę Raffaut. U nas u Mielża. Do piwczniki z takimi winami. @au Petit Riche, Paris |