star (2013-11-24)
Wino przeleżało u kumpla w garażu (pralinka) tym garażu, dobrych kilka latek. Kazał jednak ostatnio zrobić inwentaryzację, choć już w innym miejscu i to nie garażu, a jego piwniczki, znaczy kilku półek w chłodnym miejscu, gdzie przypadkiem odkryłem to wino. Pewno kupione na Filtrowej, ze względu na etykietę. Pięć czy sześć dych kosztowało. Ładnie dojrzało, ciągle soczyste, z lekką słodyczą, ale owocową, a na dnie skalną mineralnością chciało by się rzec, dojrzałością jak w wytrawnym rieslingu, ciekawa sprawa. Dojrzewało pod nakrętką i to jest już moje drugie Sauvignon Blanc z 2006, które piłem ostatnio i dobrze się trzyma. A ponoć to odmiana do natychmiastowej konsumpcji? Poprzednie było od Widmana (pralinka) terroir, a podobna dbałość winiarza. Mam jeszcze garażową Luganę od Ca dei Frati, równie starą, zobaczymy. Na deser garażowa fotka. Paleo też tam kiedyś zalegiwało, ale krótko.
wino14810#49090

star (2013-11-24)
John Crawford stoi za etykietami murem, a jego strona (pralinka) odwiedzenia godna.
wino14810#49098

star (2013-11-24)
Inne etykiety równie dobre, niestety ciężko je namierzyć w dobrej wielkości w sieci, więc jedynie ze strony producenta (pralinka) zajawka.
wino14810#49099

star (2014-01-19)
Foto w realcolorze.
wino14810#49468