sstar&let (2005-05-28) Ocena: 6 aromat sernika, początek kwaśny, potem tatarak (chwilę), owoce egzotyczne, w ustach nieco alkohol, ja nie czuję kwasu wcale, wg D zdecydowanie więcej kwasu niż w Castelao Dona Ermelinda (Freitas), przez chwilę alkohol ale potem ok., kwaśne, cukiernicze nuty wg D sernik, D 6,5, trochę jak Syrah Graillota, sporo słodyczy w aromacie, cukiernicze, suszone mięso, coś zielonego ale nie tatarak (mech może), byłem chory i po lekach może stąd brak kwasu i gorzkość, w ciemno - D pomyliła Cas z San ale po dalszym powąchaniu już zgadła i smak też: truskawkowe Cas a cukiernicze nuty typowe dla San - ciut kwasu wyczuła, gorzkość w obu ale w Cas więcej, Fontalloro po dekantacji w piwnicy w butelce (poziomo): poprzedniego dnia bardziej kwaśne nuty (sernikowate), ciut goryczki, nos skórka pomarańczy
mm (2011-08-25) Ocena: 7 Pyszne. Pieknie pachnie. Gladkie w porownaniu do ostanio pitego Raro. Czuc rasowe sangiovese. Po wczesniejszych probach i tych ostatnich, sadze, ze felsina to chyba lepsza wlasnie w sangiovese niz w innych gronach. Co do nowoczesnosci tegoz: jest mniej wiecej tak nowoczesne, jak ja, czy Benedykt ktorys tam, pozdr wino1691#32818
cerretalto (2011-08-25) Star pewnie i tak to gdzieś przeniesie, ale zamieszczam tu jako ostateczne dla mnie obalenie gusła MW związanego z fazami. Tak po prostu korzystam z najwyraźniej dobrego okresu by próbować niektórych starszych butelek (bo a nuż przegapię właściwe terminy), ale zaczynam wierzyć w trochę inne gusło - warto pić wtedy kiedy ma się na to ochotę a intuicja a nuż i tak nas własciwie poprowadzi ;-)
Tym razem wyżłopaliśmy 2000 w pozytywnym czasie kwiatka. Kojarzę, że red. AD na szczęście nie za bardzo wierzy w te gusła :). Fuligni 2000 bywało u mnie świetne ale bywało też dość mięskowate - ta dzisiejsza butelka czymś starczym cośtam trąci ale niezbyt nachalnie. Za to w ustach jest prawie jak pupa niemowlaka, z terminologii MM :). Nie zasługuje na maxa, ale wciąż spada niezbyt daleko. Ino dla tych, którzy wchłaniają a nie tylko wąchają... :). wino1691#32820
cerretalto (2011-08-25) Dla miłośników nalepek. wino1691#32821
star (2011-08-25) MM masz może autorską fotkę, bo okazuje się, że Ci co go nie pili (Rurale) mają fotki, a inni o niby je pili (ja i Ty), jakoś fotki nie wrzucają. Nic nie sugeruję, ale wrzuć jeśli masz jakąś fotkę;-) PS. Fuligniemu założyłem notkę, niech żyje własnym życiem, choć te komentarze, to też dobry pomysł:-) wino1691#32824
mm (2011-08-25) wino1691#32841
star (2011-08-25) Dzięki za fotkę. O Felsinie w 2005 roku w Magazynie Wino pisał Wojtek Bońkowski "- Wojciech Bońkowski: "Magia pogranicza. Fèlsina winiarska", tu na to natrafiłem, ciekawe jak ocenił to wino, może w Winach Europy coś piszą? wino1691#32843
star (2012-03-19) Fontalloro 2000 przegrywa nieznacznie (pełna aromatyczność, bogaty owoc, jedwabistą fakturę, wigor, otwartość, kawę na ławę... niedoskonały, nieco rustykalny, rozpierzchnięty Fontalloro przyćmiewał swą szczerą ekspresją zimnego jak lód Léoville) z drobnoziarnistym Château Léoville-Las Cases 2002 w meczu Francja-Włochy zorganizowanym przez Marka i Wojtka w ramach WI. wino1691#39366
star (2012-04-18) Ocena: 7 Super kwas. Świeże i bardzo żywe. Żyleta, nie tylko dlatego, że spód flaszki się potłukł, ale bułkę przez bibułkę i jedziem z tym koksem;-) Pachnie luksusem, pewno pudełko po cygarach zawijanych wprost na hawańskim udzie. Trochę mięsa, wędlin znaczy. Także do przegryzki. Świetnie wchodzi. Kwas je niesie, a rocznik niby słoneczny:-) Ocena 7, do ósemki brakuje złożoności, która może z wiekiem może się pojawi? PS. Dzięki! @Vinoteka 13/Likus
wino1691#40251
star (2013-01-08) Nierównego butelkowania ciąg dalszy. Tym razem jak pisze Tomek Kurzeja na FB: 3 litry, a nie jakieś tam 0.5! Na co Maciek Bombol: O matko! Moje ulubione Fontalloro 2000, tylko pozazdrościć:) Miłej zabawy! Ale świat nie jest doskonały, bo TK dodaje: Słabe... Dotenczas. wino1691#46259
NieMy (2017-11-24) To wino to już mam pić czy jeszcze trzymać? wino1691#529499