sstar&let (2005-10-05) Ocena: 7 (5) wino wieczoru "Pinot" w Parku Szczytnickm, z Yannem i deo. Stare winnice zasadzone w 1928 roku oraz 1955. W zapachu pieczone mięso, pieprz, słodka aronia. Lżejsze od Longarivy. Posmak ciemnych owoców (wg bruta) oraz buraczków. Podobne do poprzedniego Bourgogne (przez te maliny pewno). Oprócz tego grafit, inaczej ołówek, stacja benzynowa, suszone mięso, słodycz, biała czekolada, biała herbata, truskawki, poziomki. Puste ciut, nieco gorzkości w końcówce. Miód, coś słodkiego w smaku.
sstar&let (2009-02-03) O nowych burgundzkim kupcach (negocjantach), pisze jak zwykle zajmująco Jancis Robinson na łamach Financial Times. Niby duzi, a jednak mali;-) My już dawno wiedzieliśmy, że te burgundy mogą być świetne, mimo, że z poza marki kupieckiej nie widać korzeni oraz małej burgundzkiego Clos;-) Wina Nicolasa Potela dostępne są u nas w 101win. wino1838#3014
sstar&let (2009-03-17) To wino jest najlepszym dowodem na to, że jednak burgund potrafi się nieźle, znaczy z godnością, zestarzeć ... a nie tylko Bordeaux i Barolo, jak zasugerowała ptaaszysko na Forum Wino w wątku o leżakowaniu:-). Wydaje się, że przy poważnych burgundach (jak poważne bdx i barolo, to czemu burgund miałby być niepoważny;-) 10 lat nie stanowi problemu! Abstrahując nawet od powagi sytuacji, to dobry producent, jak np. Nicolas Potel potrafi zrobić nawet w apelacji Bourgogne, co pokazuje ten przykład, wina które się nieźle starzeją ... no powiedzmy co drugie:-)
Piłem natomiast kilka 7-letnich Barolo które były juz dojrzałymi winami i nie było co dalej z nimi czekać (nie to żeby się popsuły) np. Prunotto 1997, czy też wczoraj Valfieri 2001. Za mało doświadczeń jednak aby generalizować - przydałby się jakiś mądry odnośnik. Bo jednak przyznać trzeba, że Pinot garbnika ma na ogół mniej więc pewną rację ptaaszysko pewno ma:-) wino1838#4367
sstar&let (2009-03-17) No i wreszcie przypadkiem znalazłem te mityczne buraczki, którymi ma pachnieć reprezentatywny Pinot, przynajmniej jeśli reprezentuje angielską koronę ... czyli mamy Pinota a la Jancis Robinson! wino1838#4368
sstar&let (2009-03-27) Najbardziej buraczany i przez to reprezentacyjny (sic! reprezentatywny) był jednak Pinot z Turenii:-) wino1838#4812
sstar&let (2009-10-22) Inne wino Grand Cru Latricières-Chambertin 2007 od Nicolasa Potela kosztuje w 101win.pl aż 501 zł. Lecz jak pisze Wojtek Bońkowski (o tym i innych burgundach), cyt.: to ostatnie (czytaj cena, przyp. Sstarlet) mniej mnie boli – wino jest rzeczywiście nadzwyczajne, a Latricières to parcelka wielkości chusteczki do nosa (6,94 ha), w dodatku podzielona pomiędzy 9 właścicieli. Od razu zaznaczę, że mnie ta cena boli bardziej, bo nigdy się przez cenę tego wina pewno nie napiję:( Jak wielu innych burgundów zresztą. Chyba, że sobie z Paryża przywiozę. Teraz ostrzę sobie zęby na degustację DRC w Grains Nobles, ale będę musiał użyć jakiegoś tricku, aby w zarezerwowaną już do cna degustację się jakoś dostać. Macie jakiś pomysł? wino1838#10931
sstar&let (2010-03-11) Bourgogne diabolique! Nie wiem co Bettane miał na myśli pisząc tak o Nicolasie Potelu (może Wy się domyślicie?) ale brzmi nieźle;) Markę sygnowaną Nicolas Potel odsprzedał on firmie Laboure Roi, co nie przeszkadza mu nadal winifikować wina pod swoim nazwiskiem. Jego strona www jest tutaj. wino1838#15761