Rigal 2004 Lot VdP Francja Malbec Cena: 20 Alk: 12,50% Kolor: cz Nr 2462 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Rigal:
sstar&let (2007-01-10) Ocena: 5 kupione w Geant, data z głowy, chyba było zaskakująco lekkie na Malbeca, ale w porzo
star (2012-09-08) 23-35 zeta w Auchan, Leclerc, Carrefour. Nowy, 2011 rocznik ciągle dobry. Wojtek pije do supermarketowego stylu (o co kaman? neologizm?): Oto dobry przykład supermarketowego Malbeka. Szczerze mówiąc trochę mi przeszkadza cukrowa, bardzo supermarketowa nuta w ustach, ale w swoim stylu jest to niezłe wino, dające pojęcie o możliwościach Malbeka. Smakowo typowe dla odmiany. Ciemna barwa, proste, ale głębokie aromaty jeżyn i śliwej. W smaku mocne, intensywne, soczyste, ale po stronie garbników raczej skromnie – wyraźnie uważali tutaj, żeby nie przestraszyć początkującego konsumenta cierpkością, której takie Cahors może mieć naprawdę wiele. Widać, że mimo upływu lat styl się nie zmienił. Mało charakterne jak na Cahors. Gładko zrobione. Pewno namieszali przy winifikacji, na pewno nie spontanicznej;-) Etykieta się zmieniła chyba.
wino2462#43733
star (2012-09-08) Rocznik 2010 wyglądał podobnie, nawet po drugiej stronie oceanu. Notka zaczyna się jak u WB (Czy wiedzieliście, że Malbec tak naprawdę pochodzi z Francji? Tak bardzo nam się kojarzy z Argentyną, że zapominamy o jego ojczyźnie. To przede wszystkim superciemne, mocno garbnikowe wina z Cahors.) porównajcie: Malbec from France? Well, actually Malbec originates from France (not from Argentina as many think) and has traditionally been blended with other varietals. Recently, it seems as though I have been seeing a few 100% Malbec wines from France on the shelves of local wine stores. Przy czym autor zauważa, że jednak inny niż argentyński jest to Malbec. wino2462#43734
star (2012-09-08) Etykieta z 2010. wino2462#43735
star (2012-09-08) Cofnijmy się dalej w czasie. Rok, a w zasadzie to rocznik 2009. Mówią, że crowd pleaser: Nice complex bouquet of cherries, violets, some green-ness. On the palate it had well balanced tannins and acidity with good roundness. Worth buying a case to keep in house. Great crowd pleaser and a snip at this price. Gładko, bez chrypki jak w innych rocznikach. Pionowej degustacji chyba nie ma co robić, wystarczy kupić jeden rocznik. Pełna powtarzalność jak by chcieli, a nie zawsze im to wychodzi, w nierocznikowych szampanach. wino2462#43736
star (2012-09-08) Rocznik 2008. Made for the American market. Smoky. Fruity. BBQ steaks. 100% Malbec. Prosto z Idaho! Co Wam się kojarzy z Idaho? Muza? Książka? wino2462#43737
star (2012-09-08) Niektórzy film nagrywają nawet. Podobieństwo z Garym Vaynerchuckiem jedynie co do wagi... średniej.
wino2462#43743
star (2012-09-10) Cofamy się dalej w czasie. Kto dotrze do 2004 dostanie nagrodę:-) Tym razem rocznik 2007 i notka, która pokazuje jak normalny człek postrzega wino: This is the first French wine I've ever liked. Every other one has been too dry, too thin, and mouth-puckering. Nie lubimy cienizny, kwasiorów i gorzkiego życia. PS. Teraz 2006, kto znajdzie?