Inne od Georges Duboeuf:
Montchoisy 2011 Morgon Gamay

Moulin-a-Vent 2011 Moulin-a-Ve..

2010 Beaujolais Nouveau Gamay

Blanc 2007 Bourgogne Chardonnay

2005 Beaujolais Nouveau Gamay
2002 Beaujolais Nouveau Gamay
2001 Beaujolais Nouveau Villages..
2001 Oc Cabernet Sauvignon
Clos Des Quatres Vents 2000 Fleu..
2000 Jardin de la France Sauvi..
1998 Beaujolais Blanc Chardonnay

sstar&let (2009-11-20) Ocena: 5
Dziwne wyszło im tym razem to wino. Ani typowe nadęte i sztuczne, bananowe, macerowane węglowo, co zwykle czuć, nuwo, ale prawie, że normalne wino. Atak cielisty, potem pustka, choć garbników niezbyt dojrzałych też się uświadczy. Winny charakter zachowany, gęstość, znaczy ciało udało też się utrzymać! Aromatycznie niezbyt ekspresyjne, mało owocowe, MikPaw wpsomniał gumę do żucia, do tego nieco alkoholowe. Bardziej się podobało niż brazyliskie Miolo i to na tereni wroga, czyli w brazylijskiej knajpie. Do mocno przyprawionej wołowiny jednak niedobre, zbyt alkoholowe, choć niby go nie ma, i agresywne. @Wina i Specjały, Wrocław/PWW, FWS

sstar&let (2009-11-20)
Jurek od dawna nie musi degustować swojego wina. Ma od tego sztab ludzi. Kiedyś w jakiejś TV (chyba francuskiej, na kursie w Alliance Francaise:) pokazywali jak wygląda produkcja i wybór próbek. Ręczę Ci, że Ci co wybierają coś tam jednak wąchają i pewno nie najgorzej;) Na rynek japoński idą inne próbki, na amerykański inne, nie pamiętam tylko czy kraje europejskie są też rozróżniane. Polska pewno dostaje to co wszyscy, albo co nasi wielcy sąsiedzi;) A rocznik był jednak ponoć słoneczny le millesime du soleil! Dlatego wino udane, no bo technologia przecież się nie liczy, tylko owoc i ziemia;)
wino3175#12374

sstar&let (2009-11-20)
Chłopaki (i dziewczyny;) mają nawet specjalną stronę do promocji nuwo. Fajny autobus;) Mówią, że dobre dla wine afficionados i trendsetters, czyli jak znalazł:) Piszą, że to był najlepszy rocznik w ostatniej pięćdziesiątce!
wino3175#12375

mikpaw (2009-11-20)
W tym roku Boucharda nie mieli w WiS, bo importerowi brakło. Podobno w tym roku (wiadomo kryzys) zamówiono znaczniej mniej butelek BN do Polski, zwłaszcza że zeszłorocznego sporo zostało. Pewnie da się znaleźć w mniej "świadomych" miejscach (magia nazwy może zadziała, kto by tam na roczniki patrzył, a wiadomo, że wino im starsze tym lepsze). Ja np. gdzieś kilka miesięcy temu widziałem BN od GD rocznik 2006! ;) Etykieta tego co próbowaliśmy była cała czerwona (tak jak mówi bacchus), a poza tym stało na niej 12,50% - trza poprawić ;) A nie masz zdjęcia? Przecież tyle tego "cykałeś"? ;)
wino3175#12376

bacchus (2009-11-20)
Fajna stronka :) wczoraj otworzyłem nawet butelkę Beaujolais 2002! Dacie wiarę ;) zmaderyzowane już w środku, a w smaku kwas. Natomiast po kolorze bym nie poznał, czyli pewnie jakbym ją otworzył w 2007 byłaby jeszcze pijalna ;) hehehe
wino3175#12377

sstar&let (2009-11-20)
Ale to nuwo było? Pamiętasz od kogo? A może masz fotkę? My kiedyś po imprezie, która odbyła się zresztą po degustacji, wpadliśmy na pomysł dwudziestoletnią barberę otworzyć. Znaczy Pnwca ją wypatrzył u Joe (to tacy starzy forumowicze z Wino na GW) na półce, zabunkrowana była;) Uznał, że to świetny pomysł. Ducale może pamięta? Ku zaskoczeniu wszystkich, oprócz utlenienia w aromacie, była jeszcze pijalna! Ale ja w ogóle lubię takie stare wina, kularesze mi się podobają, lekko ultenione nawet, ostatnio Chianti od Ruffino, co miało też dobrych dwadzieścia lat.
wino3175#12379

sstar&let (2009-11-20)
Alkoholu pół procent dołożyłem, bo mi się wierzyć nie chciało jak zobaczyłem, że ma tylko 12,50;-) Tyle ciała i tak mało alkoholu? Mają widać jakieś inne swoje metody:) Ale odejmuję, voila! Dodajcie może swoje oceny punktowe w komentarzach drodzy MikPaw i Bacchus, może wystartuje w konkursie na wino roku;) a przynajmniej na niespodziankę roku. Etykieta czerwona była, rzeczywiście, jakby zaczął sobie przypominać. Fotki okazuje się, że nie zrobiłem. Byłem pewien, że w domu zrobię, przecież flaszkę ze sobą nosiłem, ale w końcu zostawiłem w knajpie:( Trzeba będzie do W&S wpaść, a może ktoś inny zrobi, przecież pełno się teraz tego po sklepach wala...
wino3175#12380

bacchus (2009-11-20)
Miało apelację Beaujolais... natomiast nic nie było zapisane, ani Nouveau, ani Primeur, ani Village ani nic. Nie mam fotki a próżno szukać w necie. Etykieta była kiedyś biała i miała czcionkę czarną kursywę... dużo takich win :)
wino3175#12381

sstar&let (2009-11-20)
A tu próbowali kilka Beaujolais (en masse;) w tym wspomniane Beaujolais Nouveau od Drouhina. Pewno na stronie klubowej jest też opis tej degustacji? A tu może znajdziesz swoje stare bożole. Mam kilka typów, nawet domyślam się po fotkach z kim mogłeś je pić;)
wino3175#12382

zabka (2009-11-20)
Mmmmm, wprost z butelki całkiem przyjemne - chyba lepsze niż ze szkła:)
wino3175#12385

sstar&let (2009-11-20)
Można też sobie wybrać coś alternatywnego na wieczór we Wrocławiu, z listy;) A bożo w porzo. Jak widać znalazłem fotkę na której jest co prawda tylko część etykiety, widać jednak wyraźnie, że to nie ta sama flaszka, którą Jurek Wołowina chwali się na stronie. Ładna, nie?
wino3175#12395

mikpaw (2009-11-20) Ocena: 5
Wino próbowane w warunkach bojowych, więc ciężko o nim coś powiedzieć. Primo, za ciepłe, a to wpływa na odbiór BN. Aromatów za bardzo nie było, dominował zapach kojarzący się z owocową gumą Donald Duck. Moja żona wyczuła "takie sztuczne aronie". A kupujący powiedział coś w stylu: "fuj! jakie niedobre" ;) Nietypowe Noveau, jak dla mnie. Ocena przede wszystkim za klimat, towarzystwo i sytuację, jak kupujący namawiał sprzedającego do otwarcia butelki w sklepie (najlepiej przed zakupem ;))) - to powinien być film instruktażowy pt. "Ale Pan nam otworzy tą butelkę" ;)
wino3175#12411

mikpaw (2009-11-20) Ocena: 4
A Pani Mikpawiowa, jak zobaczyła, że dałem 5 powiedziała właśnie przed chwilą: "A to nie widziałam, że jak poczęstowano nas tym winem, to musimy się podlizywać i zawyżać oceny na sstarwines ;))" Więc 4, jako ocena od lepszej połówki ;)
wino3175#12412

sstar&let (2009-11-20)
Dobre:) A fotka się spodobała? Przyznam się, że rzeczywiście mi jakoś średnio smakowało zarówno w sklepie jak i knajpie. Bo najpierw bum, potem pustka, a na koniec nieco rozchwianej konstrukcji. Więc teraz też może dla równowagi czwórka:) Choć ciała jak na bożole sporo (to żaden cienkusz!) i to nie od alkoholu. Pozytywnie zaskoczył mnie też ekstrakt (jak na bożo) i niezłe garbniki.
wino3175#12415

sstar&let (2009-11-22) Ocena: 5
Załączę fotkę całej flaszki aut. Deo, żeby nie było wątpliwości (mniej złota, a więcej czerwieni, dziwne, że białego nie dodali, ale może z Rosjanami jedziemy na jednym wózku?). Zacytuję też pochlebną opinię Deo z wątku bożole nt tego wina: Jerzy zrobił w tym roku najlepsze bożole, jakie piłem w życiu. Lekkie, owocowe, smaczne. W takie BN to ja się mogę bawić. Spoko na 5. 20 zł, Auchan. W jego imieniu dorzucam piątkę! @Auchan

wino3175#12520