Emu Top Wine Ogoundipe & Sons Nigeria Palm Alk: % Kolor: b Nr 3810 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Ogoundipe & Sons:
sstar&let (2009-03-16) Ocena: 3 Emu Top Wine for Our Top Men;-) Bo nie wszyscy się odważyli, byli tacy co ukradkiem wylewali ten eliksir z kieliszka. Po tym winie już nic nigdy nie będzie takie samo! Paleta aromatyczna jakże okazała: kiszone ogórki, drożdże i orzechy laskowe (brawo dla Michała za te orzechy, który wyczuł coś nieoczywistego pośrod oczywistego fetoru! to się nazywa poświęcenie dla nauki i potomnych;-) W czasie imprezy w Bziku Kulinarnym (po tym winie naprawdę można było kompletnie zbzikować) pojawiło się podejrzenie graniczące z pewnością, że fermentowało ono w ustach nigeryjskich kobiet! Długo zastanawiałem się czy nie zacząć sprowadzać tego wina do Polski, no sam nie wiem... A Wy jak sądzicie, warto? @We Wiedniu u Turka, a może Araba!
mdcc (2009-03-16) Nie da się ukryć, że truskawkowa pryta na bazie siarkowodoru to i tak delikatesy przy tym trunku. Sstar zapomniales dodac, ze w ustach średniozbudowane (z tego co pamietam własne wrażenia)... a i potwornie długi !!! (nie tylko w ustach - również kieliszek musiałem płukać kilkukrotnie)... tak czytam i myślę... może jednak 4? wino3810#4297
peyotl (2009-03-16) Tu nie ma się co śmiać, takich wynalazków jest więcej na świecie... Na przykład tybetańskie wino ryżowe... wino3810#4305
mkonwicki (2009-03-17) Ocena: 3 4? Dla mnie to jednak 3, ja wiem, ze pewnie ono wlasnie mialo takie byc jakie bylo, ale ja bym nie dal rady tego przelknac, utrzymalem w ustach ze 3 sekundy. W zapachu kiszone ogorki, kapusta, brudne skarpety, w smaku podobnie plus zielone orzechy laskowe. wino3810#4378
sstar&let (2009-03-17) 3 sekundy, naprawdę? gee... a nie wyglądasz na twardziela;-) wino3810#4381
mkonwicki (2009-03-17) Lansuje sie troszke, internet wszystko zniesie. Czasu sobie nie mierzylem, ale to byly dluuugie 3 sekundy. wino3810#4384
sstar&let (2009-03-17) Rozumiem... czas się zatrzymał;-) A może jak już siebie tak pięknie lansujesz to byś przy okazji sstarwines polansował;-) Nie wiem tylko za bardzo gdzie, może na ryneczku (znaczy targu) za rogiem... było kiedyś taka bajka: Jacek i Agatka "Kura i Kluczyk", gdzie przekupka krzyczała "Do kotków, do kotków Panowie i Panie do kotków, do kotków, bo kotki są tanie!" ... nie wiem czy to dobry kierunek ... ale tyle mojej inwencji twórczej, jeśli chodzi o lansowanie sstarwines, ale może Wy pomożecie;-) wino3810#4386
mikpaw (2009-06-06) A czy Panowie, na pewno zrobili "shake before serving"? Może w tym szaleństwie tkwi metoda? ;) wino3810#6906
sstar&let (2009-06-06) Jasne! Trząsłem się ja i ze mną ono w pociągu, a potem jeszcze w metrze... wino3810#6908
mikpaw (2009-06-06) Hmmm... No to może jednak była zmyłka od producenta i nie należało wstrząsać? W sumie w kilku książkach wyczytałem, że wina nie lubią wstrząsów. Może jednak w tych książkach mądre rzeczy piszą? Jak to mówią, mądry Polak po szkodzie... ;) wino3810#6916