sstar&let (2009-08-10) Ocena: 7 No cóż. Po prostu lubimy te wina i tyle. Obiektywnej opinii na ich temat od nas nie uzyskacie. Wino miękkie i pluszowe o ziołowych, balsamicznych, żywicznych i miodowych aromatach. Do tego ładna kwasowość i drobne, ale wyraźne w końcówce (dla niektórych zielone, ale my się z tym nie zgadzamy;) garbniki. Mało ciała! Wg mnie to wino może jeszcze długo trwać! Może nie stanie się wyraźnie lepsze, nie nabierze ciała jak Marilyn. Aha starsze butelki do dostania w Adedze, pokryte czarną pleśnią (jak w Tokaju, ale to nic złego, z Winerschem mamy po lecie w naszych piwniczkach zieloną, cierpią tylko drewniane skrzynki) z licznymi przeciekami i pokruszonymi korkami (to już gorzej).
peyotl (2013-04-18) Dorzucę jeszcze całość Azenhos... Atlantyk ryczy jak ryczał... Piękne miejsce... wino4115#47458
star (2013-04-18) To było chyba miejsce w którym na trzy próby wejścia do wody udało mi się wejść tylko raz:-) Dwukrotnie załamujące się na poziomie wody do kolan fale, skutecznie mnie do tego zniechęciły. Robi wrażenie. wino4115#47459
barbas (2014-09-19) Raduje sie me serce że inni tez tam byli. Rok temu byłem u p. Silvy i obok w Colares. Przywiozłem 4 butelki, 3 zbunkrowałem w piwniczce. 1 wypita od razu. Musze pojechać tam samochodem i wiecej przywieźć. Do bagazu samolotem niewiele sie mieści niestety. Serdecznie pozdrawiam. wino4115#50987
barbas (2014-09-19) Bardzo miła babunia z którą ni w ząb dogadac sie nie dało ale w końcu sprzedała. Tutaj własnie. wino4115#50988
star (2014-09-22) Barbas, a którą wypiłeś? Jest na fotce? Jaki rocznik? No i jak wrażenia? wino4115#50991
barbas (2014-09-23) Wypiłem Arenae 2005, to w butelce 0,5 (10 Euro kosztowało). Kolor dla mnie czerwień wpadajaca w purpurę. Wino oczywiscie znakomite, wyczułem nieco "zwierza" (ale takie własnie lubię), tanin, jednocześnie delikatne, owocowe, beczki nie wyczułem, nie dekantowałem, poszło z marszu - nie mogłem juz wyrezymac żeby nie spróbować. Bedąc w tym samym czasie przy okazji w Lizbonie piłem w jakiejś restauracji z Fado, Colares V.S. (na zdjęciu) z Adegas. Dobre ale zdecydowanie większa kwasowość. Arenae dla mnie było lepsze. wino4115#50996
barbas (2014-09-23) A tutaj inne wino z Colares (inna winnica) - bardzo smaczne SENHOR D'ADRAGA, spozywane w restauracji BUZIO 1km od Adegi w Praia das Macas. Boleję bardzo że nasi hurtownicy tak mało sprowadzają wina z Portugalii. wino4115#50997
barbas (2014-09-23) A na koniec właściciel restauracji poczęstował nas grappą, oficjalnie sprzedawaną (ta biała), i z pod lady (czyli swojska. Mówił że 75% ma. wino4115#50998
temi (2014-09-24) @Barbas "Boleję bardzo że nasi hurtownicy tak mało sprowadzają wina z Portugalii". No na Biedrę chyba narzekać nie można ... ;-) wino4115#50999
star (2014-09-24) Jest Biedra, jest Atlantika, choćby w Portucale, a nawet i Mielżu hołduje portugalskiej modzie! wino4115#51001
temi (2014-09-24) Chciałem Starze przez wzgląd na Ciebie przemilczeć biznes Twego przyjaciela Majorala, ale skoro zacząłeś to i dopowiem co muszę: tak, jest Atlantika z "Portucale" na ul. Merliniego w W-wie. Tyle, że paskudnie drogo. :P wino4115#51008
star (2014-09-24) Przyjaciel to za duże słowo, ot tylko odrobina enomasażu;-), ale pokrewieństwo dusz i owszem! wino4115#51010
star (2015-10-03) Motyw podobny, ale bliżej do domu. wino4115#527488
star (2023-09-01) Tako rzecze TPB... wino4115#532449