sstar&let (2009-10-29) Ocena: 7 Tego nie oczekiwałem. Ciężko oczekiwać czegoś nieoczekiwanego, to tak nawiasem mówiąc;) Żebym ja, który chciał wybierać po konsumencku, dał się tak Montiemu (odgadł odmianę w ciemno!) i Wojtkowi Bońkowskiemu ogłupić, że wybrałem to wino! A Ewa Wieleżyńska ostrzegała: utlenione! Wg mnie, w przypadku pierwszej butelki miała rację. Druga już czysta, choć nie bez skazy. Porównanie Wojtka do norweskiego pastora ma dużo sensu: surowość, ale i głębia. Nie ma tu wdzięczenia się owocowością, czy przymilania beczuszką. Ale jest forma. Do mnie pasowała. Dałem trzy, czyli max w degustacji Grand Prix Magazynu Wino. Kategoria over sixty czyli sky is the limit.
Jeden ze znajomych spytał się czemu zaprzedałem duszę diabłu. Abstrahując od tego czy wierzę w diabła w takiej postaci powiem, że trzeba go najpierw poznać aby pózniej bać się i wystrzegać;) To przez te pastorskie porównania takie tematy się pojawiają... @Wina Szlachetne, Opole
(2009-12-11) Oczywiście opis wina dotyczył Rendez-vous, a nie L`inattnedu. Pardon. wino4323#13265
sstar&let (2009-12-12) Może się podpisz, żeby wiedzieli komu nic mają nie zrobić:) Takie prawo internetu, zawsze szybciej:)
A Sstarwines zawsze jakoś z przodu. Czasami z czoła peronu;) Dziś np. strzeliłem fotkę kręconemu filmowi z dziewicami w tytule (nie, nie w tle!), na dworcu.... już niedługo w wątku kolejowym się pojawi, a film w tv;)
wino4323#13275
sstar&let (2010-03-06) Nie jest znowu tak dobrze w moim śnie. Znaczy w śnie było dobrze, ale w realu nieco gorzej. Na spokojnie w domu próbowane wino okazało się słodko/słone, z nieco agresywnym alkoholem. Smaczne, choć bez kwasu i świeżości. Aromaty też nieco zmęczone, drożdże jakieś... wino4323#15650
sstar&let (2010-03-07) Wino mnie męczy i dręczy. Jakieś przejrzałe nuty się pojawiają, może kwiaty do tego średnio pachnące i mleczne nuty. Aż mi się zdało, że za stare może, przynajmniej ta flaszka, ale w ustach w sumie okej, mimo, że coraz mniej mi się podoba. Rodzinka za to świetna! Przytoczę może coś od producenta: Gravillas = gravel, white, blinding phonolithic calcium carbonate rocks @280 meters. Ocena z szóstki zaczyna przechylać się w kierunku piątki, choć może to być kwestia flaszki, tej flaszki! wino4323#15692
sstar&let (2010-03-07) Piszą jeszcze: A surprising full dry white wine, mineral and very complex, made from Grenache fermented and aged (12 months) on lees in 400l barrels.
Forceful enough to enjoy with anchovies or truffles, elegant company for a slice of Comté, a rare match for organic goat cheese. A food wine. Idę po jedzenie! Ale świni nie mam, trufli nie znajdę;) Kozy też nie, wszystkie jakie są mi znane, nie są organiczne, więc skąd sera? Anchois (sardele?) też ciężko w łódzkich rzekach złowić, bo rzek tu jak na lekarstwo. wino4323#15693
sstar&let (2010-03-09) Ocena: 6 A jednak jest fajne. Warto je trochę chyba napowietrzyć. Temperatura też mu służy, na pewno nie lodówkowa! Momentami tylko jakoś alkholem razi, ale nie zawsze. A ujmuje równowagą: kwaśnie nieco, goryczkowe i słodkawe leciutko. Raczej dla osób pijących sporo win, niż dla początkujących. Tym razem mocna szóstka:) Aromaty niewybitne: roślinne, kwiatowe, mało oczywistego owocu, może trochę masełka? wino4323#15744
pinkas (2010-05-08) Nowy rocznik 2008- według mnie bardziej świeży, z lekką miodowo-melonową nutą- już jest do nabycia w Winecorner (Warszawa) oraz Winnica Alina Kudela (Kraków). wino4323#17454
pinkas (2010-06-22) Wszystkich chętnych do spróbowania, oczywiście z możliwością zakupu, nowego rocznika 2006, zapraszam w dniach 23-27 czerwiec do Katowic- Katowicki skład wina i alkoholi na pl. Kopernika. Będzie także można zdegustować półsłodkiego Muscata- Pour un peu de Tendresse 2009! wino4323#18606
star (2010-12-19) Ktoś zna cenę? Wpisałem 80PLN, ale może więcej? Na pewno powyżej sześciu dych. wino4323#23832
temi (2010-12-19) Jeszcze parę miesięcy temu w sklepie Salon Win przy ulicy Dolnej w Warszawie (gdzie zwykle wszystko jest dość drogie) para win z górnej półki Bojanowskich tj. Lo Vielh i L'inattendu, które gdzie kosztowały już pow. 80pln, chodziły po 73 pln. Jak w zeszłym tygodniu niczym dickensowski kolędnik przyklejałem nocą zmarźnięty nos do sklepowej szyby , po drugiej stronie szkła majaczyło mi jeszcze chyba to i owo na półce... wino4323#23834
wina szlachetne (2010-12-28) L`inattendu 2009 od jutra będzie dostępny w Warszawie- Dominus, Wino i Jazz oraz Wine Corner. Poza tym w Dominusie pojawi się Dark Side 2007 i zupełna nowość- biały Terret 2009! Wino, które przyjechało do nas w ilości.... 12 butelek (John twierdzi, że na wiosnę dostaniemy więcej), dlatego zawozimy te dwa wina tylko w jedno miejsce.
Poza tym nowe pojawią się także nowe roczniki win pozostałych win Clos du Gravillas (od 2011 mają certyfikat uprawy biodynamicznej- wreszcie Nicole się doczekała, co niezbyt cieszy Johna :)
Grillons 2009
Rendez-vous 2008
Lo Vielh 2007
Wina są dostępne także w Katowicach (Sunnny Trade, Wina Świata i Wine me up) oraz Krakowie (Winnica i Pijalnia win francuskich), a po Nowym Roku znajdą się na półkach winiarni w innych miastach, w tym Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu i Radomiu.
Chętnych do zakupu naszych win z okolic Opola i Śląska, proszę o kontakt mailowy: biuro@wina-szlachetne.pl
wino4323#24090
rurale (2010-12-29) A z czego to Dark Side zrobili? Z carignan? wino4323#24123
star (2011-04-28) O winie i posiadłości ze strony importera (za pośrednictwem Nokaut.pl): Aromatyczne i mocno mineralne, oryginalny mezalians bukietu wysuszonych owoców (gruszka, mango i pigwa) z delikatną eukaliptusową nutą. Wyczuwalna nuta białego jabłka. Doskonała mineralność i potężna budowa połączona z delikatną goryczką na finiszu. Wyśmienite do pikantnych serów z koziego mleka. Polecane do tarty z figami oraz do egzotycznej kuchni, ryb, drobiu oraz peklowanej wieprzowiny. Temperatura podawania: 12°C Clos du Gravillas, to winiarnia, której właścicielami są Nicole i John Bojanowscy. John nosi polskie nazwisko, gdyż jego dziadek był Polakiem. On sam urodził się i wychował w USA, w Kentucky. Studiował literaturę. Zaczął nawet pisać nowelę, ale stwierdził, że potrzebuje więcej doświadczenia i swobody, jeśli chce zostać pisarzem. W tym celu wyjechał do Europy i osiadł na rok w Polsce, gdzie studiował na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Nicole zanim założyła własną winiarnię, przez 7 lat była głównym sprzedawcą win z Langwedocji do Europy wschodniej. Para poznała się w 1990 roku w Narbonne. Clos du gravillas, to winnice pokryte lśniącymi wapiennymi kamieniami, leżące niewielkiej wyżynie (średnio 300m nad poziomem morza). Pola winogron leżą między miejscowościami Saint- Chinian oraz Minerve i otoczone są licznymi zielonymi kasztanami. Prawie 6 hektarów plantacji (na których zasadzono 13 różnych odmian winogron), w trosce o dobro ziemi, fauny i flory jest nawożonych tylko i wyłącznie naturalnymi produktami, bez zbędnych chemicznych dodatków. Roczna produkcja ich win ledwie przekracza 30 000 butelek, a wydajność z jednego hektara wynosi średnio od 15 do 30 hektolitrów. wino4323#28512