sstar&let (2009-11-24) Ocena: 4
No patrz no, rzeczywiście co za zbieg okoliczności:) W aromacie było może trochę nieczystości, takoż w posmaku. Coś pisałem o gumie. Natomiast w smaku były naprawdę mocne i wyraźne garbniki, nasze europejskie, a nie jakiś tam nowoświatowy kompocik;), do tego niezły owoc i świeżość, mimo (a może obok) wspomnianych zarzutów. W porównaniu z pitym równolegle El Sol Chile wprawiało w niemy zachwyt;) Tak więc jestem w stanie zejść z oceną do czwórki, ale ani kroku niżej, zresztą to taka czwórka z plusem. Wino jest łatwo dostępne więc liczę, że ktoś jeszcze skusi się i opisze. Partie win masowych mogą być oczywiście nierówne. A co do marynaty to nie ma co się bać, nawet korkowe się nadają podobno;) Szkoda, że użytkownik Twego portalu nie napisał nic o walorach smakowych, bo to właśnie one mnie pozytywnie zaskoczyły w przypadku tego wina, bo jak wiecie bożole wąchać to ja na ogół nie lubię;) Maceracji węglowej i jej sztucznych aromatów, czasami nieco smarowych, też nie bardzo tawię. Doczytałem, że Norris (Chuck?) wspomniał też pozytywne aromaty wiśnii i lukrecji, choć narzekał na za słabe garbniki. Tu się nie zgodzę, bo jak na takiej klasy wino to takiej wiśniowej (właśnie:) cierpkości miało trochę. A ta guma i lukrecja to czasem razem idą w parze, w Syrah;)
wino4410#12619