Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Contrada Tenna Nicola Manferrari 2003
Marche IGT
Włochy
Montepulciano
Cena: 48
Alk: 15,00%
Kolor: cz
Nr 5044
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Nicola Manferrari:

rurale (2008-05-18) Ocena: 6
Wino wyprodukował Nicola Manferrari, ten od Borgo del Tiglio z Friulii. To wino przypomina mi slapstickową bijatykę plackami z bitą śmietaną. Bomba aromatyczna wybucha prosto w twarz. Wino jest potężne, rozłożyste, ultraskoncentrowane, alkoholowe. Styl słodkiej konfitury, krojonej nożem. Pierwszy kieliszek widowiskowy. Z drugim jest juz kłopot. Na trzeci trzeba zaczekać. Importerem jest znów KWC.

star (2012-03-30)
A propos noży? Zapytam. Co i jak. Bo kolega sobie japońską stal ostatnio bardzo chwalił;-) Niekoniecznie do kobe:-) Podobno sensualna wprost przyjemność z użycia. Bynajmniej nie był to Kuba Rozpruwacz;-)
wino5044#39676

star (2012-12-10)
RedNacz bez palca. A dokładniej to bez opuszka. Na FB się pochwalił: Mój nowy 18-centymetrowy Global do drobnych prac kuchennych jest genialny. Zacząłem od bezbolesnego i bardzo precyzyjnego odcięcia opuszka kciuka. Naprawdę ładne, czyste i gładkie cięcie... Ja tam nie wiem, ale zaczyna się ta relacja nieźle;-) A przy okazji podlinkuję patelnie (pralinka) - noże, patelnie, w końcu to też metal.
wino5044#45777

star (2012-12-10)
Polecają na Fejsie rękawice (pralinka) i to niekoniecznie dla Chevaliera;-)
wino5044#45779

temi (2012-12-15)
Jest taka anegdota o sztuce subtelności: ponoć w trakcie spotkania z Saladynem Ryszard Lwie Serce porąbał mieczem sztabę żelaza. Na ten widok Saladyn wyciągnął szablę z damasceńskiej stali i jednym zwinnym ruchem przeciął rzuconą w powietrze muślinową chustkę.
Po dobrym naostrzeniu japońską osełką tym większym nożem da się bez trudu przeciąć podrzuconą w powietrze wstążkę.

wino5044#45877

star (2012-12-15)
Ja dziś miałem nieco inne zadanie. Szukałem noża do ostryg. Wziąłem jakiś zwyczajny, nie taki jak na fotce. Ale okazało się, że małże miałem pootwierane przez dobrych ludzi ze Stelli:-)
wino5044#45878