pawelpp (2008-07-08) Ocena: 0 Owoc cudownie soczysty. Co najmniej bardzo dobra równowaga, mimo że garbnika jest jeszcze bardzo dużo – mocno niedojrzałe w wieku 10 lat, ale świeże i piękne. Garbnik jednak łagodniejszy niż w innym pauillac w tym samym wieku - Ch. Grand Puy Lacoste 1996. Nie jest zamknięte - dość złożony smak, sporo różnych niuansów smakowych i aromatycznych.
Cena w kwietniu 2006 r. ok. 70 EUR („Les Caprices de L’Instant”, 12 rue J. Coeur, Paryż).
Wino piłem na degustacji bordoskiej Collegium Vini 20 maja 2006 r.
sstar&let (2008-07-08) Młodszy rocznik Pontet Canet - 1999 ciągle (w maju 2008r.) niedojrzały. wino6007#316
Dołożyłem fotkę Rafaela z paryskiego sklepu les Caprices de l'Instant, zaprzyjaźnionego z Markiem Bieńczykiem. W Łodzi wina Pontet Canet są dostępne w Dobrewino.pl, jeśli dobrze pamiętam oraz pilotażowa butelka w dobrej cenie pojawiła się w Pinot.pl, ale żem ją przechwycił, rocznik 2004, bodajże.
wino6007#11971
wein-r (2009-11-09) Sprowadza je Mielżyński. W tej chwili dostępne są (w/g cennika hurtowego sprzed tygodnia) roczniki: '95, '96, '01, '04, '05. Jeszcze niedawno mieli '99, ale w cenniku nie ma po nim śladu. wino6007#12003
wein-r (2009-11-09) O tym, że jest tu biodynamika, czytałem w ostatnim "Przewodniku" BB. wino6007#12004
monty (2009-11-09) Pierwszy biodynamiczny rocznik to 2008. Na razie dostępny en primer po ok. 240 zł za sztukę... wino6007#12005
sstar&let (2009-11-09) A jakie ma na nie ceny, pamiętasz może? wino6007#12006
sstar&let (2009-11-09) Pewno źle szukałem, ale na ich stronie chyba nie pojawia się słowo biodynamika. wino6007#12007
BB piszą tak: "Jedna z nielicznych w Bordeaux posiadłości biodynamicznych." I tyle. Czekamy (do porównań ;-) na 2008!
wino6007#12016
star (2010-12-06) Bio to oni mieli już być wcześniej, ale jakoś im nie wyszło. Za dużo deszczu, czy coś. U nas to mamy bio, opryski zakazane! Miedzią, ani siarką (jakimiś związkami) nie można i jak z mączniakiem czy inną cholerą walczyć. Masakra.
W Paryżu Hauts, czyli drugie wino z szóstki, za ok. 20E. Ktoś ma u nas drugie wino? Po ile chodzi?