Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Pij wino w Krakowie, np. Vieilles Vignes Nicolas Potel 2006
Beaujolais, Cote de Brouilly AOC
Francja
Gamay
Cena: 40
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 6191
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Nicolas Potel:
Vieilles Vignes 2016 Beaujolai..

2009 Nuits-Saint-Georges Pino..

2009 Bourgogne Hautes Cotes d..

2009 Gevrey Chambertin Pinot ..

2009 Hauts Cotes de Nuits Pin..

2009 Cotes de Nuits Villages ..

Combe au Moine 2008 Gevrey Cha..

Vieilles Vignes 2005 Volnay Pi..

2002 Bourgogne Pinot Noir

Petite Chapelle, Premier Cru 2..

Maison Dieu 1999 Bourgogne Pino..

Maison Dieu 1999 Bourgogne Pino..
1999 Monthelie Pinot Noir
1er Cru les Rugiens 1988 Pomma..

1er Cru Perrieres 1985 Mersaul..

Santenots 1er Cru 1976 Volnay ..

1er Cru Santenots 1976 Volnay ..

1er Cru les Rugiens 1976 Pomma..

rurale (2008-10-12) Ocena: 6
Oblewaliśmy tym winem wczorajsze zwycięstwo nad Czechami. Kraków rządzi, a takie stwierdzenie, mi warszawiakowi, oczywiście przychodzi z trudem. Fajny mecz, fajne wino. Dla wszystkich tych, którzy zmęczeni są koncentratami z merlota, cabsa i innych powszechnie dostępnych szczepów. To zupełnie inne rejestry. Jest delikatnie, wiśniowo, świeżo. Dobre do grzybów (od mieszania risotto zdrętwiała mi ręka). Cote de Brouilly to jedno z najwyższych cru w Beaujolais. Wulkaniczne. Podpowiadam:) Etykieta sygnowana przez negocjanta Potel-Aviron.

star (2012-07-02)
Kuba zaprasza na nowojorskiego bajgla, który powrócił do Krakowa jak bumerang:
Pierwszą z nich jest bajgiel. Nie mam tu jednak na myśli poczciwego obwarzanka, do kupienia na każdym krakowskim rogu ulicy oraz, dwa razy drożej, w warszawskich centrach handlowych, lecz jego krewnego, który po latach peregrynacji powrócił do ojczyzny. Po kolei jednak: bajgle, wymyślone w Krakowie bądź, jak głosi inna wersja, bardziej nam tutaj pasująca, przywiezione przez Sobieskiego spod Wiednia, to tradycyjne pieczywo żydowskie. W początku XX wieku żydowscy emigranci sprowadzili je ze sobą na Manhattan. Tutaj zaczęto serwować bajgle niczym kanapki, przekrawając w pół i wypełniając smakowitymi dodatkami, na przykład twarożkiem, ogórkiem i wędzonym łososiem. Dziś, po latach, niczym bogaty wujek z Ameryki, wracają do nas opromienione aurą sukcesu, jako modna, lekka i zdrowa przekąską – niech w ich obliczu blady strach padnie na kebaby, tak jak padł na Kara Mustafę na widok naszej skrzydlatej husarii. Pragnących zweryfikować zachwyty nad bajglami zapraszam do krakowskiej Bagelmamy, nowojorskiego w stylu lokalu w sercu Kazimierza, przy ul. Dajwór 10.

wino6191#42271

star (2012-07-02)
Do Gesslera zaś na maczankę po krakowsku (podawałem już odnośnik), a w komentarzu pisze tak: Gessler to jest rzeczywiście temat niełatwy, ale do mnie jego pomysły jakoś trafiają, sporo życia wprowadził w krakowską gastronomię i mnóstwo ludzi uszczęśliwiłem zabierając do niego na obiad - a już kotlety cielęce a la Rubinstein, z móżdżkiem i grasicą, to jest po prostu inny wymiar, kulinarna geometria nieeuklidesowa. No to a propos mam akurat fotkę nieeuklidesowego bajgla jak już brniemy w hiperpowierzchnie;-)
wino6191#42272

star (2012-07-05)
Agnieszka przecież tu właśnie mieszka! Smok też kibicował:-). Korkowa i odlotowa z niej dziewczyna. Czysta. Ulica. Kraków.
wino6191#42360

star (2012-07-05)
Smoka podkarmili pewno piłkami tenisowymi;-) Choć piszą, że Smok Wawelski ponoć został udekorowany piłkami tenisowymi. Pomogło! Fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta Smok Wawelski
wino6191#42361

star (2012-07-05)
Korek raz jeszcze. Ale nie chodzi o importera, a o krakowską restaurację na Czystej. Był tu też i jest chyba bar Górnik, kultowy jak Miś;-) Jadłodajnię Babci Maliny, co na Sławkowskiej urzęduje, zamknęli w AGH niestety:-( Oferta Domu Wina, są wina Telish od Rollanda np. a mi trafiła się Malvasia Pasqua co miał ją chyba North Coast. Jedzenie "domowe" za 16 zeta w zestawie:-)
wino6191#42363

star (2012-08-27)
Na wino we Wrocławiu wybrać się trudno więc może w Krakowie łatwiej. Przegląd krakowskich (nie wszyscy chyba?) importerów przy okazji: Winicjatywy w Krakowie: Winnacja, Winoman, Wina, Vini e Affini, Konfederacka 4.
wino6191#43483

peyotl (2012-08-28)
Tego Stirbeya to my nawet tu pili, panie Leśn. http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php¬e=6211


wino6191#43489

star (2012-09-30)
La Passion du Vin przy Pawła 5 ponoć zamknięte.
wino6191#44334

star (2013-11-04)
Dawno temu w Krakowie... (pralinka) a może ktoś jakiś sklep z winem na fotkach znajdzie? Mi jedynie udało się znaleźć piwiarnię;-)
wino6191#48907

(2013-11-04)
W Gdańsku przez całą moją młodość durną i chmurną istniała kultowa Probiernia Win otwarta 27 V 1961 przy ul. Piwnej (nomen - nie omen :-) pod nr. 61. Pod koniec był to po prostu "klub menela"... ale wcześniej schodziła się tam gdańska bohema...
wino6191#48909

peyotl (2013-11-04)
foto uciekło
wino6191#48910

star (2015-02-04)
Cafe Camelot i Szarapowa (pralinka) w przygotowaniu do meczu z Polską.
wino6191#51982

star (2015-02-07)
Lepsze byłoby wino...
wino6191#51998

star (2016-01-01)
Acqua e vino (pralinka) w Krakowie, ale co to (pralinka) za wino, Alegrini może?
wino6191#527770