kohei (2007-05-05) Ocena: 6 Mamy niewielkie doświadczenie z klasyfikowanymi bordeaux. Piliśmy kilka drugich win pośledniejszych zamków, na pierwsze jednak nigdy nie było środków; baliśmy się również, że nie starczy nam doświadczenia, by należycie wino ocenić. Kiedy jednak w Carrefour wypatrzyliśmy jedno z Quatrièmes Crus, Château La Tour Carnet haut-médoc 2001 za jedyne 80zł (czyli prawie za tyle, ile chcą za nie na zgniłym Zachodzie), decyzja zapadła. A co w środku butelki? Ciemnowiśniowe, klarowne i świeże wino o bukiecie czerwonych owoców i iglastego lasu. W ustach aksamitne, dojrzałe lecz żywe, dość jednak „międzynarodowe”. Piło się z przyjemnością. Dobrze, że mamy jeszcze jedną butelkę... @Carrefour
marek (2012-06-04) Co do samej jakości produkcji na niższych poziomach cenowych w Bordeaux to wystarczy znaleść się w byle hipermarkecie we Francji i można prawie w ciemno brać Bordeaux z przedziału 10-25 euro do koszyka.
Więc co innego jest jakość produkcji w regionie a zupełnie co innego jakość tego co jest dostępne w sklepach w Polsce. wino6392#41634
star (2012-06-04) Ja tylko wiem, że ci którzy nieśli kaganek oświaty między polski lud, czyli sieciówki Nicolas zostały w Polsce zamknięte. Natomiast specjalnie mówiłem o winach za 50zł, żeby nie schodzić na poziom tanich win z Bordeaux;-) Myślę, że to mogli być adresaci artykułu Jancis Robinson, oczywiście po pomnożeniu/podzieleniu, czyli przeliczeniu cen na funciaki. Co do doświadczeń polskich autorytetów i umiejętności antycypacji to rzeczywiście może być słabo, bo to nie są osoby, które kupują skrzynkę danego wina i potem co roku odpalają jedną, a jeśli tak robią to pewno bardzo sporadycznie. Zatem ich przewidywania jak dana butelka będzie się rozwijać nie byłyby zbyt cenne, ale na szczęście oni wcale o tym nie piszą:-) A może nieszczęście raczej? wino6392#41635
cerretalto (2012-06-04) Raczej nieszczęście - szybciej mogłoby się okazać, że dużo lepiej polegać na sprzedawcach, opitych krytykach lub na sobie ;-) wino6392#41636
marek (2012-06-04) sstar
jak masz czas to wpadnij do Warszawy to przy winie z cerretalto pogadamy o poniższych kwestiach ;-) Może być Enoteka Polska.
wino6392#41637
star (2012-06-04) Natomiast oprócz beczki są inne jakości: kwas, garbnik, czyli tak zwany kręgosłup czy rdzeń wina, jakość owocu i takie tam. Rozumiem, że jak którychś ze składowych brakuje, to beczka wina nie uratuje i być może to mają na myśli pisząc, że jak to określiliście z Marwinem "beczkowy syf". Ja na przykład wolałbym wino kompletne i takie bym polecał. Więc jak ktoś chce się napić dobrego lewobrzeżnego Bordeaux sięgałbym raczej np. po Sociando-Mallet niż po la Tour Carnet i tyle. Choć jak ktoś wina nie lubi, ew. początkuje to oczywiście śmiało poleciłbym mu LTC:-) wino6392#41638
star (2012-06-04) Może być Enoteka Polska. Wstępnie umawialiśmy się w Warszawie na 29 VI więc może... ? wino6392#41639
marek (2012-06-04) Może być 29 czerwca, każdy coś przyniesie i będzie git. Może coś Maciej Bombol postawi? ;-) chociaż jeszcze o tym nie wie ;-) wino6392#41640
wein-r (2012-06-05) @Sstar. 29 czerwca to jedna z dat na Poznań. Poczekaj chwilę aż się dogadamy.
PZDR wino6392#41641
star (2012-06-05) 23 VI Poznań przeszedł, z datą 31 V:-) wino6392#41643
marek (2012-06-13) @sstar
to jak? wpadniesz do Warszawy 29 czerwca? wino6392#41842
star (2012-06-13) Wygląda na to, że tak. Trzeba by rezerwację dla kilku osób zrobić w Enotece Polskiej na wieczór. wino6392#41843
marek (2012-06-15) @sstar
dobra zarezerwuje na 29 czerwca stolik
wino6392#41877
wein-r (2012-06-15) Ile krzeseł zmieści się przy jednym stoliku? wino6392#41883
star (2021-05-09) Mensa smakowała. wino6392#531339