Wina na Wielkanoc Vińas del Vero 2005 Somontano DO Hiszpania Merlot Cena: 36 Alk: 13,00% Kolor: cz Nr 6758 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
mamiki (2009-04-11) Ocena: 6 Tak już na świątecznie pora na merlot'a. Traktując tą butelkę jako preludium do reszty zapasów na święta poczynionych, muszę stwierdzić iż to to przyzwoity całkiem merlot. Ostatnie doznanie z tym szczepem ale pochodzącym z włoch pozostawiło niesmak, tym razem naprawiony przez tego hiszpana. Generalnie kolejna pozycja degustowana - hiszpańskiego producenta vińas del vero dopisuje go do mojej listy pijalnych win ;-(. Ów wspominany merlot nie posiada wspaniałego ciała, długiego i intensywnego zapachu, aksamitnego smaku...ale powiem tak "bardzo poprawny ". Niczym się szczególnie nie wyróżnia może oprócz tego iż w składzie zapachu i smaku gdzieś tam palona kawa się pojawia - a to lubię. Spokojne wino do wypicia i do listy potencjalnych powtarzalnych zakupów. Przeważa stosunek jakości do ceny. Koniec wstępu.......c.d. nastąpi niebawem. @Wina Świata
sstar&let (2009-04-11) Urocze:-) Pewno ten jeden tłumaczy pozostałym, że Merlotem można podrasować nawet pisanki;-) wino6758#5169
mamiki (2009-04-11) Chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę na wyglądającą z dołu ekranu kaczkę...(bez podtekstów)- jest fantastyczna wino6758#5171
sstar&let (2009-04-11) Ta kaczka wygląda na niewierzącą ... w opowieści o potędze Merlota;-) wino6758#5176
sstar&let (2010-03-22) Może tegoroczny wątek (przed)świąteczny tu założymy? Czekając na Merlota;) wino6758#16145
sstar&let (2010-03-31) Na Wielką Noc oczekuje Rurale. Przypomnę może zeszłoroczny świąteczny wielkanocny wątek "Wino na Wielkanoc" i zaproszę tutaj do wpisywania swych świątecznych typów na wina, potrawy, anegdoty... wino6758#16472
peyotl (2010-03-31) I mazurka czas zacząć... a raczej napocząć. Chyba już go mamy w bazie, ale jest taki piękny, że warto przypomnieć. (autorka: Pani Synowa). wino6758#16474
sstar&let (2010-03-31) Final countdown. To jak tu sobie wspominamy, to ja przypomnę historyjkę Jacka i Agatki: Do kotków, do kotków Panowie i Panie, do kotków, do kotków bo kotki są tanie. Jacuś myślał, że ona naprawdę prawdziwe kotki sprzedaje... wino6758#16476
rurale (2010-04-03) Wina na święta ostatecznie kupiłem u człowieka z piwnicy na Wilczej. Niby sprawdzone typy bo to syrah od Alauze, Opera od Juveta i słodkie Sablonettes. Nie wiem do końca czy to dobry wybór. Ja to pewnie jakoś dam sobię radę, ale obawiam się o dobre samopoczucie moich bliskich:) wino6758#16549
sstar&let (2010-04-03) Ja dostosowałem się do czasów kryzysu i aby się nie wyróżniać razem z innymi skierniewiakami śmiało ruszyłem do Biedronki: porto tawny od rodziny Symingtonów dla cioci, której tym razem nie dojedzie, ale siostra z mamą wypiją je z chęcią, 4uvas do dzielenia się święconką... po jednym gronie dla każdego, rose i tinto w rytmie fado, które może skłoni do melancholijnej melodii... Alleluja;) wino6758#16554
sstar&let (2010-04-05) W Święta piłem zaś mozelskie rieslingi od moselland, pasują nieźle do różnych dań. Vinho Verde wypiłem duszkiem jak oranżadę między posiłkami, od Leiry z Biedronki. Do wołowiny (jagnięcia nie mieliśmy, za co mi wstyd;) zdecydowałem się na blaufrankisch neckenmarkt od mosera, ale 2002 już schodzi i kwasu brak do wołu:( Dziś znowu wołowina, ale w innym wykonaniu, bo ziemia mazowiecka, kryje wiele tajemnic. Myślę co by otworzyć... colaresa czy langhe? Mam jeszcze chwilę może ktoś coś doradzi? wino6758#16582
sstar&let (2010-04-06) Wein/r u Wojtka na blogu się dzieli:
W kolejności: Dobógo Furmint 2007, Château Seigla – Laplagne Puisseguin St. – Émilion 2006, Gabbas “Dule” Cannonau di Sardegna Riserva 2006 (może nieco za słodkie, ale to mój typ!), Olga Raffault Chinon “Les Barnabés” 2007 (swojskie, nie eleganckie C. Franc, ale dobre. Bardzo.), Paolo Saracco Moscato d’Asti 2009, Quinta Vale D. Maria Douro 2006 (bomba!). To w niedzielę. W Poniedziałek leczyliśmy się sącząc Tedeschi “Lucchine” Valpolicella Classico 2009 ;) . W wyborze poszedłem na łatwiznę. Przyznaję. Szczerze. Brak czasu i flasz gotowych w piwnicy zrobił swoje. Z resztą było już po prawie: udziec jagnięcy z czosnkiem i rozmarynem (klasyk…), żeberka cielęce, barszcz i kiełbasa w bieli (oczywiście domowej roboty!), szynka w tymianku od Mądrego, mazurek kajmakowy i orzechowy… Takie tam… Ja, choć niewierzący, idealnie tę ideę świąt przyswajam rok w rok. Warto żyć dla tych paru dni. Było pięknie, a pogoda (prawie) dopisała w stu procentach! Ja chcę jeszcze! zamiast tu w jedynie słusznym miejscu się z nami swą radością i jajeczkiem podzielić;) Pzdr serdecznie i liczę na notki!
Ja też się moją radością podzieliłem u Wojtka i może przytoczę tu bo spamerów już nigdzie nie chcą drukować: Miała przyjść Biedronka, a skończyło się na Mosellandzie od Waldipolu... zresztą co ja będę się rozpisywał, odniosę Was tu:
http://www.sstarwines.pl/wino6758.
wino6758#16602
mikpaw (2010-04-06) Polskie Święta mogą wyglądać tak (co by języka nie strzępić po próżnicy): wino6758#16612
monty (2010-04-06) Le Petite Fleur Muscat 2008, Les Pierres Chaudes Pinot Blanc 2008 oraz Nature 2008 Patricka Meyera, Cave Vinum 2008 Mas de Libian, Rasins Gaulois 2009 Lapierre’a, Morgon 2008 tegoż, Biojô Nouvo 2009 Crêt de Ruyère wraz z Jean-Markiem Brignot, Contadino 6 Cornelissena, Sauvignon 2002 Dario Princica oraz Gewurztraminer Vignoble d’E 2006 Ostertaga. Duża rodzina :-) wino6758#16623