Inne od Giogantinu:
2008 Vermentino di Gallura Ver..

Superiore 2008 Vermentino di Ga..

rurale (2009-07-26) Ocena: 3
Korkowe. Do zlewu. Wykorzystam więc okazję żeby napisać kilka zdań będących rodzajem refleksji kupującego wina na Sardynii. Oczywiście z punktu widzenia osoby, która ma rodzinę na głowie, na którą wywierana jest ogromna presja czasu, która liczy pieniądze pod stołem, która musi godzić interesy poszczególnych uczestników wycieczki, zawierać kompromisy, uciekać się do różnych dyplomatycznych sztuczek etc. Jednym słowem nie ma na nic czasu, nie mówiąc o wypoczynku.

Zacznę jak zwykle od tego, że w sukurs przychodzą przede wszystkim sieci handlu nowoczesnego. Jak to zwykle we Włoszech bywa najlepszy wybór win włoskich jest we francuskich sieciach handlowych:) W Auchan w Cagliari naprawdę jest w czym wybierać. Na półkach widać etykiety od Giovanni Cherchi, Alberto Loi, Jerzu, Mesa, Capichera (drogie vermentino, flaszki powyżej 20 euro). Wszędzie są rzecz jasna butelki od największych producentów sardyńskich - Sella & Mosca oraz CS Santa Maria La Palma oraz niezłej (tytułowej, tu niestety korkowej) spółdzielni Giogantinu. Nieźle zaopatrzone są także sieci lokalne tj. Pellicano, Isa czy Super Pan. Wszędzie praktycznie są flaszki od Argiolasa, w tym słynna Turriga. W Pellicano widziałem rocznik 2003 za 38 euro (na lotnisku w Rzymie ok. 50). W Isa leżą z kolei butelki od Carpante (dość drogie czerwone, podstawowe za ok. 10 euro, Lizzos za 15 (ekumeniczny kupaż według WE), najbardziej wypasione rosso za 18). Poza tym butelki tej spółdzielni, która akurat w tej części wyspy ma największe wpływy:)

W Cagliari znalazłem jeden sklep specjalistyczny. Klimatyczna Antica Enoteca Cagliaritana w starej części miasta przy rozwibrowanym wieczorami Piazza Yenne (Scalette S. Chiara 21). Naprawdę duży wybór. Jest Gabbas, Feudi della Medusa, czy Punica (to ci od Sassicai). Poza tym wina od 6 Mura, za którymi szaleje ekipa Veronellego (zaczęło brakować im gwiazdek:). Miłe zaskoczenie na lotnisku w Cagliari. Sklep z winami jest bardzo dobrze zaopatrzony i ma w miarę sensowne ceny (jak wiemy na lotniskach jedno i drugie zdarza się coraz rzadziej). Są butelki od Dettori, wypasy od wspomnianych już Mesy czy Puniki (Montessu, Barrua). Poza tym spory wybór oliw. I to tyle. Mam nadzieję że to kiedyś komuś się przyda. Pozdrawiam.

sstar&let (2009-07-27)
A próbowałeś coś Rurale z DOC Carignano del Sulcis? Znajduje się na krótkiej liście winnic przedfilokserycznych!
wino7314#8227

rurale (2009-07-27)
Tak
wino7314#8236

rurale (2009-08-28)
Niektóre bary w Cagliari, gdzie można napić się wina (a potem poleżeć), wyglądają właśnie tak. Ten akurat działa na szczycie bastionu, skąd rozciąga się piękny widok na miasto i morze.
wino7314#9057